cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

Chciałbym sobie zrobić automatyczny pozycjoner zderzaka do piły, aby móc pobierać z komputera wartości długości ciętych elementów. Ale zastanawiam się nad dwiema kwestiami.

1. Jakiego przeniesienia napędu użyć: śruby trapezowej czy paska zębatego?
2. Jaki moment trzymający powinien mieć silnik?

Ad. 1. Za pomocą śruby pozycjonowanie pewnie będzie dokładniejsze, ale wolniejsze. Potrzebuję dokładność około 0,5mm-1mm. Maksymalny wymiar do ustawienia to 3500mm. W jaki rodzaj przeniesienia napędu lepiej pójść?

Ad. 2. Piła podczas cięcia zapewne nieco "wypycha" cięty element, ale nie wiem z jaką siłą. Niestety im większy moment, tym większy koszt, więc nie chciałbym niepotrzebnie przewymiarowywać silnika.

Czy w popularnych sterownikach ze sprzężeniem zwrotnym od enkodera pozycja jest na bieżąco uaktualniana przez sterownik? Tzn. czy jeżeli dojdzie do przesunięcia zderzaka to będzie ze strony sterownika natychmiastowa reakcja na to zdarzenie i powrót do nastawionej pozycji? I co z prądem? Czy jest redukowany gdy nie ma momentu obciążenia na wale? Zależałoby mi na tych dwóch właściwościach.

Pozdrawiam

Przekładnia śrubowa z silnikiem ma większą hamowność, napęd paskowy większą prędkość. Myślę, że serwo załatwi sprawę bo obroty takiego silnik a dochodzą do 1500 obr/min w połączeniu ze śrubą trapezową o skoku np. 6 mm to 9000mm/min to w zupełności wystarczy.

A czy przy takiej długości śruby (niepodparta część to około 3500mm) nie będzie problemów z uginaniem? No i chyba będzie to droższe rozwiązanie. W internecie są pokazane urządzenia zarówno na śrubach jaki i paskach. Pozycjonowanie samego silnika będzie dokładne, bo jest enkoder. Ale pewnie jest jakiś luz na pasku jak i samo jego wykonanie wnosi jakiś błąd. Jeśli nie byłby zbyt duży, to skłaniałbym się ku temu rozwiązaniu. Ale nie wiem ile może wynosić?

Zderzak to chyba nie najlepsze rozwiązanie. Lepiej wykonać ruchome szczęki które pobierały by materiał i przesuwały na zadaną długość.
Maksymalny jednorazowy ruch wystarczył by np. 1m. Wtedy w celu ucięcia elementu o długości 3,5m przesunął byś go 3 razy po 1m i raz o 0.5m. Bez żadnych zderzaków, długich śrub itp.

Witam,

Przecież taki chwytak nie ma sensu. Po pierwsze trzeba byłoby ruch wykonać kilka razy (np. dla 350cm 4 razy) i za każdym razem błąd będzie się sumował, poza tym nie da się chwycić elementu bez jego minimalnego przesunięcia, więc tak naprawdę nie będzie się dało określić o ile się element przesunął i nie będzie możliwa korekta tego błędu (bo nie wiadomo ile wynosi). A w ogóle to wykonanie takiego chwytaka byłoby drogie i skomplikowane. Piła ma ciąć różne profile (różne wymiary i przekroje) więc zbudowanie uniwersalnego chwytaka, który byłby w stanie przesuwać wszystkie możliwe rodzaje profili jest praktycznie niemożliwe. Chcąc mieć zakładaną dokładność można zastosować tylko zderzak. Ale trzeba wybrać spośród dwóch potencjalnie możliwych sposobów przeniesienia napędu.

Pozdrawiam

ten napęd z pasem zębatym ma ponad 3 m długości (skrajne położenia "suwadła")

A czy ten napęd jest robiony samodzielnie, czy do kupienia? Jeśli do kupienia, to ile kosztuje i czy błędy są duże?

zwora1 pisze:Potrzebuję dokładność około 0,5mm-1mm.

mniej więcej - to było do przesuwania całej płyty wiór/MDF i tarcicy (pokraczna "formatówka w poziomie") do cięcia wzdłużnego a po obróceniu piły na ramieniu o 90° cięło się "półki meblowe", płyta jechała na rolkach
Czy do kupienia ? tego nie wiem (jedna powinna mi zostać)