Przeróbka Avii FNC 25 na CNC
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 183
- Rejestracja: 17 sty 2013, 12:02
- Lokalizacja: Oświęcim
Przeróbka Avii FNC 25 na CNC
Witam
Wszedłem w posiadanie frezarki Avia FNC 25 od początku zamysłem jej kupienia, była przeróbka na CNC, śruby kulowe w X i Y, silniki krokowe 11Nm, wymiana narzędzia, zapewne za pomocą klucza pneumatycznego itp. przynajmniej takie są założenia, i budżet do wykorzystania ok 4k. Sam sobie robiąc wszystkie elementy, bez zamówień z zewnątrz (posiadam już ploter CNC) Frezarka w idealnym stanie, wszystko działa idealnie, bez potrzeby jakiegokolwiek wkładu finansowego w nią. Frezarki takiej, potrzebuję do twardej stali, nierdzewki itp. do 14k raczej takiego CNC nie dostanę (10k koszt maszyny) a i sam na pewno takiej konstrukcji nie zbuduję. Ale rozmawiając z osobą, od której kupiłem sprzęt zacząłem się zastanawiać. Sam posiada kilka maszyn przerobionych, ale tej nie ruszał, jak sam to argumentował (szkoda ingerować w coś co działa rewelacyjnie, a przerabia się tylko maszyny, które mają jakieś wady). I powiedzcie mi, czy miał rację? A może ktoś już taką Avię przerabiał i wie co i jak? Jeśli ktoś posiada DTR-kę i byłby tak dobry, to prosił bym o podesłanie.
Pozdrawiam
Wszedłem w posiadanie frezarki Avia FNC 25 od początku zamysłem jej kupienia, była przeróbka na CNC, śruby kulowe w X i Y, silniki krokowe 11Nm, wymiana narzędzia, zapewne za pomocą klucza pneumatycznego itp. przynajmniej takie są założenia, i budżet do wykorzystania ok 4k. Sam sobie robiąc wszystkie elementy, bez zamówień z zewnątrz (posiadam już ploter CNC) Frezarka w idealnym stanie, wszystko działa idealnie, bez potrzeby jakiegokolwiek wkładu finansowego w nią. Frezarki takiej, potrzebuję do twardej stali, nierdzewki itp. do 14k raczej takiego CNC nie dostanę (10k koszt maszyny) a i sam na pewno takiej konstrukcji nie zbuduję. Ale rozmawiając z osobą, od której kupiłem sprzęt zacząłem się zastanawiać. Sam posiada kilka maszyn przerobionych, ale tej nie ruszał, jak sam to argumentował (szkoda ingerować w coś co działa rewelacyjnie, a przerabia się tylko maszyny, które mają jakieś wady). I powiedzcie mi, czy miał rację? A może ktoś już taką Avię przerabiał i wie co i jak? Jeśli ktoś posiada DTR-kę i byłby tak dobry, to prosił bym o podesłanie.
Pozdrawiam
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 183
- Rejestracja: 17 sty 2013, 12:02
- Lokalizacja: Oświęcim
Zapewne, na sam początek pozostawię frezarkę na śrubach trapezowych, i silniki będą dodane, na paskach do korby. Zobaczymy jak z luzami powrotnymi sobie poradzi sterowanie, zawsze będzie tutaj łatwy demontaż, i powrót do oryginału. Jak załapię konkretną robotę, i będę potrzebował szybszych ruchów to będę ingerował wtedy w konstrukcję maszyny.
Powiedzcie mi tylko, czy luzy, które są o ok 1/4 obrotu raczej powtarzalne, da się łatwo zniwelować?
Powiedzcie mi tylko, czy luzy, które są o ok 1/4 obrotu raczej powtarzalne, da się łatwo zniwelować?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
To zapytaj tego pana jak tym rewelacyjnym sprzętem frezuje łuki czy kółkasyntetyczny pisze:Muszę się z tym panem zgodzić, szkoda psuć jak już coś działa bez zarzutów.

Jeżeli uważasz, że przeróbka na CNC to zmieni, to jesteś w błędzieMarioMAX pisze: Jak wiadomo frezarki konwencjonalne są powolne,)

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Skoro mu to pasowało, pamiętaj że nie każdy robi przeróbki tak jak Ty. Ogromna ilość zakładów chce aby było tak jak jest, tylko żeby samo się kręciło :Okamar pisze:To zapytaj tego pana jak tym rewelacyjnym sprzętem frezuje łuki czy kółkaJeżeli wymiana śrub trapezowych na toczne, jest psuciem maszyny to nie mam pytań. Założony budżet raczej nie styknie.
Owszem, śruba toczna, a trapez to przepaść i kasowanie luzu na trapezie to koszmar. W ogóle, programowe kasowanie luzu to koszmar.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 183
- Rejestracja: 17 sty 2013, 12:02
- Lokalizacja: Oświęcim
Na sam początek zobaczymy jak da się ustawić kasowanie luzu, i jak to będzie wyglądać.
Nie wiem dlaczego budżet 4k miałby nie starczyć, skoro śruby kulowe z nakrętką to 1500zł (2x po 1m zapewne 3205 lub coś koło tego, hiwin ) Silniki krokowe, to już będę szukał, coś koło 9-11Nm w granicach 1500zł za zasilacz sterowniki płytkę i silniki są do zdobycia. Jak już mówiłem, wszystko sam zrobię. No i najważniejsze rzeczy są do dostania za 3k reszta to co wpadnie, jakieś materiały itp.
Sam uważam, że ta maszyna, jest super zachowana, no będę bił się z myślami. Jak wpadnie jakieś zlecenie w stali, czy nierdzewce za dobre pieniądze to zapewne wtedy będzie ten decydujący krok, żeby już było na śrubach kulowych, na razie, będę miał możliwość powrotu na starą konwencjonalną jak coś nie wypali
Nie wiem dlaczego budżet 4k miałby nie starczyć, skoro śruby kulowe z nakrętką to 1500zł (2x po 1m zapewne 3205 lub coś koło tego, hiwin ) Silniki krokowe, to już będę szukał, coś koło 9-11Nm w granicach 1500zł za zasilacz sterowniki płytkę i silniki są do zdobycia. Jak już mówiłem, wszystko sam zrobię. No i najważniejsze rzeczy są do dostania za 3k reszta to co wpadnie, jakieś materiały itp.
Sam uważam, że ta maszyna, jest super zachowana, no będę bił się z myślami. Jak wpadnie jakieś zlecenie w stali, czy nierdzewce za dobre pieniądze to zapewne wtedy będzie ten decydujący krok, żeby już było na śrubach kulowych, na razie, będę miał możliwość powrotu na starą konwencjonalną jak coś nie wypali

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Akurat co do frezarki to jakiś wielkich obaw bym nie miał, ale jakby kiedyś przyszło wyzbyć się wszystkich tokarek manualnych to nie wiem czy bym nie żałował.MarioMAX pisze: będę miał możliwość powrotu na starą konwencjonalną jak coś nie wypali

