cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, chcę wykonać podobny jak na obrazkach poniżej naciąg pasa zębatego:




Zdjęcia te pochodzą od jednego z użytkowników forum. Moje pytanie to czy w środku koła zębatego znajdują się jakieś łożyska? Jeśli tak, to jakie? A może kupuje się koło z wbudowanym łożyskiem?

Kupiłem kiedyś takie oto koło zębate
http://www.cncprofi.com/kolo-zebate-3m- ... jfoi32s524
i tam wiele miejsca nie ma - dziurka jest trochę mniejsza niż 6.35mm (musiałem rozwiercić żeby naszło na oś silnika). Poza tym nie można otworu zbytnio rozwiercić bo zepsujemy ząbki + robaczki mocujące się nie wkręcą.

Pozdrawiam

W zestawie łożysk nie ma. Musisz wiedząc jaką siłą będziesz naciągał pas policzyć jakiej grubości śruba wytrzyma. Dobrać do tego łożysko o odpowiedniej średnicy wewnętrznej. Dalej zobaczyć jakie łożyska masz dostępne i jakie mają średnice zewnętrzne i dobrać do tego kółko, tak żeby się te łożysko dało wam wsadzić, nie psując przy tym kółka.

Z łożyskami 6.35mm się nie spotkałem ale są 8mm. Czyli ja to widzę tak - kupuję koło zębate o średnicy wew. 8mm (czyli jak na wał silnika 8mm). Kupuję parę łożysk o średnicy zew. 8mm, np. takich 4 x 8 x 3 [mm]. Ich wysokość to 3mm to trzy sztuki się zmieszczą do środka.
Tylko znając życie to się normalnie tam nie wcisną, to będę musiał lekko rozpiłować dziurkę w kole zębatym i potem jak wcisnę te łożyska to do ścianki koła je przykleić? Czy wystarczy tak to zrobić żeby mocno na wcisk weszło? Bo środkowe łożysko (jeśli 3 mają wejść) to będę musiał jakoś tam wręcz młoteczkiem wstukać - ja to tak widzę.

Może się okazać, że nie trzeba będzie nić piłować i łożyska wejdą na wcisk, albo nawet wpadną same.
Ja takie rzeczy wklejałem klejem anaerobowym i trzyma i pewnie jeszcze długo będzie, ale możesz zrobić inaczej jak chcesz.

Po co się męczyć z wciskaniem mikroskopijnych łożysk do zębatki? Może lepiej pozostać przy wpasowaniu do otworu w zębatce grubszej osi a tę oś ułożyskować na końcach, w ramionach widełek ze zdjęcia. Tam spokojnie możesz osadzić większe i wytrzymalsze łożyska kulkowe

moment Panowie, a czy nie prościej wziąć ośkę parę łożysk w sumie na szerokość pasa o średnicy kółka i 2 szerokie podkładki/ szczęki ewentualnie 2 krążki wycięte z blachy skręcić to wszystko do kupy na tej ośce i po krzyku niech pasek sobie się obraca po łożysku, nie musi koniecznie po zębatce

Ja tak zrobiłem i działa, ale autor chciał osadzić na łożyskach koło zębate.
U mnie jednak łożyska mają kontakt z zewnętrzną częścią pasa. Nie toczą się po zębach pasa.
W tym przypadku mogą powstawać wibracje.

mm a skąd mogą powstawać?
nie przerabiałem takiej opcji osobiście ale na pewno będę przy składaniu plujki 3d

zacharius pisze:mm a skąd mogą powstawać?
nie przerabiałem takiej opcji osobiście ale na pewno będę przy składaniu plujki 3d

Jak po płaskiej powierzchni walcowej będzie toczyć się pas zębaty to od zębów będą drgania. Kiedyś w jakiejś maszynie to widziałem. Nie miało to znaczenia bo pas był krótki, ale zjawisko było widoczne.
Przy użyciu pasa zębatego z gładką rolką zmienia się średnica podziałowa w trakcie pracy. Zależy jeszcze całość od obwodu koła. Jeżeli pas będzie miał kontakt z połową koła to myślę, że dobrze będzie dobrać łożysko tak, żeby połowa obwodu nie pokrywała się z wielokrotnością podziałki pasa. Może wtedy rezonanse będą się znosić.

Panowie myślę że wszystko j/w. to nie ma to większego znaczenia, dla pasa zębatego używamy napinacza z kołem zębatym, dla wieloklinowego z rowkami itd; oczywiście zawsze o tym samym module. Proste...
Nie ma se co du** szkłem podcierać, takie pozorne oszczędności doprowadzą do zniszczenia pasa, niejednokrotnie droższego od całego napędu w osi.
A automatyka powinien porzucić mrzonki o trzech łożyskach wciskanych młotkiem, rozpiłowywaniu otworów osadczych, wykonać w kole otwór z odpowiednim pasowaniem i zastosować jedno łożysko igiełkowe.