PROBLEM - gubienie kroków w osiach

[emjot84]

Witam Koledzy.

Mam problem z moją maszyną i nie za bardzo mogę sobie z tym poradzić. Niemal przy każdej pracy występują u mnie przesunięcia. Różne, w zależności od rozmiarów pracy, od 0,2mm do nawet kilku mm. Wygląda to tak że np przy wybieraniu kieszeni przy jednym przebiegu idzie dobrze, następnie po zejściu w Z na drugi przebieg, ten drugi idzie już z przesunięciem. ZNowu innym razem przesunięcia pojawiają się w tym samym przebiegu, tak jakby maszyna zgubiła jakiś krok, lub sukcesywnie co jakiś czas je gubiła.

Maszyna nie ma luzów - jest nowa i doregulowana, wymieniony już został też sterownik. O ile przed wymianą sterownika, przesunięcie występowało tylko w osi X, na + to po wymianie występuje już w obu osiach i zarówno na + jak i -. Zmiany częstotliwości, długości rozbiegów, czy czasów nawrotów nie przynoszą w tym problemie żadnych zmian.

Podejrzewałem prąd, ale zakupiłem właśnie ogromnego UPS'a celem stabilizacji i problem nadal istnieje niezmiennie.

Jak myślicie, w czym szukać przyczyny?

[tuxcnc]

O ile przed wymianą sterownika, przesunięcie występowało tylko w osi X, na + to po wymianie występuje już w obu osiach i zarówno na + jak i -.

Pomijając jakiś złośliwy zbieg okoliczności, to możliwości są trzy :
1. za słabe silniki
2. za duże prędkości
3. za duże przyśpieszenia.
Metoda jest dość prosta.
Na silniku rysujesz kreskę przez oś i po obudowie.
Zaczynasz od najniższych wartości prędkości i przyśpieszenia.
Jeździsz o wielokrotność skoku śruby.
Ruch musi być na tyle długi, żeby wystąpiło pełne rozpędzenie i wyhamowanie.
Po każdym ruchu kreski muszą się pokrywać.

Pomiędzy stabilną pracą a zacinaniem się napędów jest bardzo duży zakres ustawień z pozoru prawidłowych, ale powodujących właśnie gubienie kroków w pewnych sytuacjach.
Zadanie polega na znalezieniu takich ustawień, przy których maszyna nigdy nie zrobi niespodzianki.

.

[pitsa]

Ja miałem niedawno czwartą możliwość - zakłócenia elektryczne od jednego urządzenia które wywoływało fałszywe impulsy na sterownik silnika krokowego. Dwa dni szukałem przyczyny, zaczynając od błędów mechanicznych.

[emjot84]

O ile przed wymianą sterownika, przesunięcie występowało tylko w osi X, na + to po wymianie występuje już w obu osiach i zarówno na + jak i -.

Pomijając jakiś złośliwy zbieg okoliczności, to możliwości są trzy :
1. za słabe silniki
2. za duże prędkości
3. za duże przyśpieszenia.
Metoda jest dość prosta.
Na silniku rysujesz kreskę przez oś i po obudowie.
Zaczynasz od najniższych wartości prędkości i przyśpieszenia.
Jeździsz o wielokrotność skoku śruby.
Ruch musi być na tyle długi, żeby wystąpiło pełne rozpędzenie i wyhamowanie.
Po każdym ruchu kreski muszą się pokrywać.

Pomiędzy stabilną pracą a zacinaniem się napędów jest bardzo duży zakres ustawień z pozoru prawidłowych, ale powodujących właśnie gubienie kroków w pewnych sytuacjach.
Zadanie polega na znalezieniu takich ustawień, przy których maszyna nigdy nie zrobi niespodzianki.

.

Pomysł ok, ale w przypadku gdyby mi przesunięcia występowały na każdej nawet najprostszej pracy. A problem u mnie występuje czasem dopiero po 2-3 tys wektorów. WIęc ruszanie od kreski do kreski nic mi nie da, bo na takim "badaniu" niczego nie wykazuje, chyba że bym cały dzień jeździł po jednej osi to w końcu może przeskoczy.


Z prądem tak jak pisałem, mam w tej chwili porządny serwerowy UPS, więc zakłócenia w napięciu już nie wchodzą w grę. Może jeszcze jakieś inne sugestie? Bo nie chcę jeździć cały dzień po jednej osi

[tuxcnc]

Może jeszcze jakieś inne sugestie? Bo nie chcę jeździć cały dzień po jednej osi

Ja jeździłem i moje maszyny kroków nie gubią.
A Ty jak jesteś mądrzejszy to nie zawracaj du**.

.

[emjot84]

Kolego tuxcnc,

Wulgaryzmy zachowaj dla siebie. Ja już też jeździłem i piszę przecież że w moim przypadku taka metoda się nie sprawdza, dlatego pytam o inne pomysły.

[pitsa]

1. Zakłócenia mogą być nie tylko od sieci. Wiesz co to są koralika ferrytowe?

2. Warto robić testy z których wychodzą sensowne wyniki. Na przykład gubienie kroków może być nałożeniem się efektu sprężystości napędu, bezwładności, kształtu rampy itp.. Konkretnie na teście ząbkowanym to dobrze wychodzi. Długopis do maszyny, kartka i jadę. Pierwsza jest linia początkowa prostopadle do badanej osi. Potem grupy ząbków o schodkowo malejącej długości. Na koniec linia kontrolna równoległa do linii początkowej. Mniej więcej coś takiego:



tylko dużo więcej, na każdy schodek po 10-20 ząbków. Podobnie w drugiej osi po odwróceniu o 90 stopni.
Ten test da więcej niż jazda na długich odcinkach.

[emjot84]

Nie do końca rozumiem, może jest za "rano" Co mam potem po tym teście zmierzyć na tym rysunku? Chyba linia kontrolna, ta ostatnia powinna iść po pierwszej, żeby sprawdzić czy współrzędne są nadal w odniesieniu do tego samego 0

[pitsa]

Jaki masz rodzaj napędu? Przy paskach zębatych sprawdzam tym sposobem bezpieczny zakres prędkości. Przy śrubach maszyna jest sztywniejsza ale też pojawiają się drgania - coś jak rezonans mechaniczny. Podczas robienia krótkich ruchów "w tę i nazad" zobaczysz jak potrafią one sprężynować. Gubienie kroków na rozpędzie długiego odcinka jest typowe: start, i nagle się zatrzymuje i pisk silnika. Zgubienie kroków na krótkich odcinkach na przykład przy zbyt dużych przyspieszeniach podczas hamowania będzie coś takiego:



Po prostu rozjeżdża się w obie strony. Występuje szczególnie przy małych ząbkach. Przy dłuższych odcinkach może być OK. Podczas normalnej pracy po jakimś obrysie porcja kroków wypada na ostrych zakrętach. Wtedy im dłużej wykonywana praca tym bardziej wszystko się rozjeżdża.

Gdy są luzy mechaniczne lub poślizg czegoś na wałku, na przykład luźny robak, klin wychodzą przesunięcia w zadanym zakresie:



Wykrywa to ręcznie niewyczuwalny luz gdy piasta na wałku jest jeszcze ciasno ale przy przyspieszeniach roboczych następuje niewielki obrót piasty względem wałka. Błędy wtedy są do paru milimetrów i trudne do wykrycia. Jak błąd nie przekracza pewnej granicy to jest problem w luzie któregoś elementu mechanicznego.

Mechaniczne błędy takimi kombinowanymi metodami się wyłapie. Oczywiście zamiast tak się bawić można maszynę rozkręcić i skręcić prawidłowo ponownie. W nowych przecież trzeba zawsze po krótkiej pracy wszystko sprawdzić i dokręcić/dociągnąć...

Najgorsze są zakłócenia elektryczne.

[oprawcafotografii]

Pomysł ok, ale w przypadku gdyby mi przesunięcia występowały na każdej nawet najprostszej pracy. A problem u mnie występuje czasem dopiero po 2-3 tys wektorów...

Moglbys pokaza zdjecia maszyny, napisac jaki masz dokladnie sterownik, ale po co.

Ogarnij sie chlopie! Jak szukac pomocy to dostarcz dane! Wrozka ma wolne.

q