witam serdecznie !!
Na wstępie chciałbym wszystkich serdecznie powitac.
Zwracam się do użytkowników z prośbą o pomoc przy rozwiązaniu pewnego problemu.
Zwrócił się do mnie z prośbą wujek po pomoc " stworzenia " maszyny do odwiercania otworów, automatu.
Miało by to wyglądać mniej więcej tak: Rura długości jakiejśtam umieszczona byłaby na ruchomym blacie,
głowica z wiertłem poruszałaby się w zdłóż rury, wywiercając otwory co kawałek ( ścićle juz ustalony i wpisany w program )
i tak wierciłoby otwory od dołu do góry po czym imadło z rurą obraciło by się powiedzmy o kąt 45 stopni i od góry do dołu
następny sznur otworów zostałby wywiercony. I tak w czterech miejscach po obwodzie tej rureczki.
Jeśli chodzi o budowe całego urządzenia to pomysł już pewnien jest. http://imageshack.us/photo/my-images/68 ... tuubl.gif/
Jakoś tak chciałby żeby to wyglądało. Chciałbym wzrócić się do was z prośbą , bo napewno wiedza wasza jest większa niz moja.
Chciałbym się dowiedzieć czego musiałbym tutaj użyć do tego projektu jeśli chodzi o silniki głowicy , imadła z rurą,
jakies kontrolery silnika, noi oczywiście o serducho , jaki mikrokontroler użyc i program do napisania programu.
Z programem powinienem sobie poradzić , jestem studentem informatyki , na cnc mam kolege ze starej klasy
więc z programem dalibyśmy sobie radę myślę. Jak będe miał w czymś problem to jakoś poszperam poszukam tutaj.
Proszę o polecenie mi czegoś bo jeśli chodzi o te sprawy to moja wiedza jest że tak powiem średnia tzn podstawy jakieś tam posiadam
PROSZĘ O POMOC ( czego użyć )
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 700
- Rejestracja: 16 gru 2008, 09:16
- Lokalizacja: Dzierżoniów
tego tylko nie rozumiem, poza tym reszta w porządku.PTAAQQ pisze:i tak wierciłoby otwory od dołu do góry po czym imadło z rurą obraciło by się powiedzmy o kąt 45 stopni i od góry do dołu
Najpierw należałoby się zastanowić nad konstrukcją maszyny, a dopiero potem nad jej sterowaniem.
Pozdrawiam
Grzesiek
Samozwańczy programista CNC
Grzesiek
Samozwańczy programista CNC
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 264
- Rejestracja: 25 sty 2009, 21:11
- Lokalizacja: Kraków
Chodzi o obrót rury wokół swojej osi, dalej w swojej wypowiedzi to wyjaśnił.mdg pisze:tego tylko nie rozumiem, poza tym reszta w porządku.PTAAQQ pisze:i tak wierciłoby otwory od dołu do góry po czym imadło z rurą obraciło by się powiedzmy o kąt 45 stopni i od góry do dołu
Coś a'la frezarka z czwartą osią obrotową. Ew tokarka ( uchwyt oczywiście napędzany serwem w celu kontroli kąta obrotu, a na suporcie wrzeciono z wiertłem, frezem. Oczywiście wszystko gra do momentu, jeśli wystarczy zamocowanie rury tylko na jej końcach. Pytanie w tym miejscu będzie pewnie następujące : jakich wymiarów mają być te rury i jakie średnice otworów chce się uzyskać, oraz poboczne pytanie : z czego te rury ?
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 cze 2011, 14:34
- Lokalizacja: Rzeszów
chmmmm z tego co mogę się domyślec po rozmowie z nim to ma służyć do robienia szpiców do pomp wodnych. podejżewam ze stalowe róry sirednicy od cala do 2 , wiecej nie , jeśli chodzi o rysunek budowy to postaram się go jak najszybciej przelać na JPG i wrzucić , teraz mam troche problem z siedzeniem na kompie, prawa ręka w gipsie skołuje sobie płytke i narysuje projekt bo myszką to lipa
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7643
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
można by to zrobić na zasadzie " tokarki " .- jak słusznie zauważył Kol.
to znaczy - rura poziomo , w imaku głowica do wiercenia ( co by to nie było ) i dalej .
wiercimy otwór , rura ( uchwyt ) robi te 45 stopni - otwór , 45 stopni i tak dalej .
następnie przejazd do następnego otworu i to samo .
w ten sposób minimalizujesz jazdy suportem tam i nazad - prościej obracać uchwyt .
zamiast programu i sterownika może dało by się po prostu zastosować plc .
w sumie konstrukcja prosta dość - no chyba że rury mają średnicę 500mm
pozdrawiam .
można by to zrobić na zasadzie " tokarki " .- jak słusznie zauważył Kol.
to znaczy - rura poziomo , w imaku głowica do wiercenia ( co by to nie było ) i dalej .
wiercimy otwór , rura ( uchwyt ) robi te 45 stopni - otwór , 45 stopni i tak dalej .
następnie przejazd do następnego otworu i to samo .
w ten sposób minimalizujesz jazdy suportem tam i nazad - prościej obracać uchwyt .
zamiast programu i sterownika może dało by się po prostu zastosować plc .
w sumie konstrukcja prosta dość - no chyba że rury mają średnicę 500mm
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 cze 2011, 14:34
- Lokalizacja: Rzeszów
zasada tokarki powiedział wujek że byłaby tutaj za bardzo skomplikowana i zbyteczna, chciałby zaoczczędzić na tych wszystkich sterowaniach przez co powiedział ze on by to widział ( czym sam mnie zaskoczył ) aby głowica wiercąca jedyne ruchy jakie wykonywała to ruchy wiertła a cały mechanizm zeby był zawarty w mocowaniu tej rury, poprostu zeby ryra się przesuwała do góry co te 10 cm powiedzmy , na samej górze wykonywała obrót, potem znowu w dół i obrut o te 45 stopni, aha i ta długość robocza miałaby być o metra max, rurki półtora cala stalowe. Jakieś rady ????? przepraszam ze tak późno odpisałem na posty ale właśnie wróciłem z lotniska, byłem na małym wypoczynku na długim week POZDRAWIAM