Ostrzałka do noży

Ogólne tematy związane z maszynami CNC, maszyny o odmiennej konstrukcji czyli wszystko co nie pasuje do powyższych.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
mateusz2920
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 7
Rejestracja: 04 lut 2010, 22:03
Lokalizacja: Wieś

Ostrzałka do noży

#1

Post napisał: mateusz2920 » 03 paź 2010, 23:35

Witam.
Jestem tu od jakiegoś czasu, ale nic nie mogłem znaleźć na ten temat.
Chce sobie zrobić ostrzałkę do noży. Głównie to chodzi o to, aby tylko posuw był lewo-prawo i nic więcej. Czy sam silnik wystarczy czy trzeba do niego jeszcze jakieś sterowniki, falowniki czy coś innego. Jeśli pytanie w złym dziale to proszę o przeniesienie do właściwego działu.



Tagi:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#2

Post napisał: diodas1 » 04 paź 2010, 00:36

"Sterowniki , falowniki czy coś innego" stosuje się kiedy silnik tego potrzebuje albo gdy ogólna koncepcja jest skomplikowana aż do bólu. Do samej zamiany ruchu obrotowego silnika na posuwisto-zwrotny noża można zastosować rozwiązanie takie jak w pile ramowej a wtedy dowolny silnik, choćby wydłubany z Frani (pralki oczywiście :)) może się obracać w jedną stronę bez specjanych udziwnień w jego zasilaniu.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#3

Post napisał: ezbig » 04 paź 2010, 01:09

Do samego, prostego posuwu prawo lewo bez mechaniki, wystarczy silnik DC, dwie krańcówki (jedna "normalnie otwarta", a druga "normalnie zamknięta") i przekaźnik do przełączania obrotów silnika z dodatkowym stykiem pomocniczym. Prosty układ do zmontowania w 15 minut, może wyglądać jak na załączonym schemacie.

Działa to tak:

Po podłączeniu zasilania silnik jeśli nie dotyka lewej krańcówki, kręci się w lewo. Po po dojechaniu do KrL (lewa krańcówka) - załącza się przekaźnik Pk i przełącza obroty silnika na prawe. Styk pomocniczy Sp załącza na stałe zasilanie cewki Pk. Silnik obraca się w prawo. Po dojechaniu do KrP (prawa krańcówka), cewka Pk jest odłączana, następuje ponowne przełączenie obrotów - cykl się powtarza.

Zamiast styku pomocniczego, można użyć dodatkowego małego przekaźnika. Jeśli napięcie silnika odpowiada napięciu zasilania cewki przekaźnika to zaciski Uzp i Uzs można połączyć (przekaźniki są na różne napięcia, można dopasować do silnika - 12V, 24V, 36V).

Tylko rozwiązanie mechaniczne będzie praktycznie nie do zdarcia, a tu mamy iskrzenie styków i przekaźnik zużyje się zapewne szybciej niż jakiś korbowód.
Załączniki
Silnik-auto_prawo-lewo.jpg
Silnik-auto_prawo-lewo.jpg (35.17 KiB) Przejrzano 1852 razy
Ostatnio zmieniony 04 paź 2010, 01:25 przez ezbig, łącznie zmieniany 1 raz.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#4

Post napisał: diodas1 » 04 paź 2010, 01:23

Można też wykorzystać wprost napęd wycieraczki samochodowej :wink: . Wycieraczka ma sporo siły a do popychania noża tam i spowrotem nie potrzeba Goliata. Podłączyć do akumulatora bądź zasilacza o odpowiednim napięciu i można ostrzyć co się chce.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#5

Post napisał: ezbig » 04 paź 2010, 01:29

Można i od wycieraczek, tylko kolega autor mógłby określić co to za noże, bo może są bardzo długie. Przy krańcówkach możnaby regulować ich rozstaw i zmieniać tym sposobem zakres posuwu, a silnik od wycieraczek ma chyba ograniczenie w tej kwestii.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#6

Post napisał: diodas1 » 04 paź 2010, 01:51

"Autor" śpi a jego projekt sam się rodzi :mrgreen: Może też , o czym nie powiedział, chce zacząć tworzyć noże o wymyślnych kształtach ostrza bądź choćby odrestaurować szablę po pradziadku. I tu zaczynają się schody. Tak naprawdę schody od początku były, chociaż jeszcze o tym nie wie. Otóż należałoby w całym zamyśle dostrzeć potrzebę zadbania także o dosuwanie szlifowanej powierzchni do tarczy szlifierki, w miarę zużywania trących o siebie powierzchni. Tak więc klarowny i prosty na początku pomysł zaczyna się niepokojąco krzywić. Żeby więc żeby nie tracić czasu i pieniędzy na kolejne udoskonalenia, najlepiej od razu stworzyć stół koordynacyjny x-y, zaprząc do niego śruby kulowe (jak szaleć to szaleć), silniki krokowe bądź serwa, do tego właściwe sterowniki, komputer, jakiegoś Macha, program do projektowania kształtu i jaaaazda


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#7

Post napisał: ezbig » 04 paź 2010, 01:57

:lol: no to może dajmy tu laser jako narzędzie ostrzące... wyjdzie lżejsza, a w związku z tym tańsza konstrukcja mechaniki :mrgreen: no i śruby kulowe może nie będą konieczne jak damy pasek i serwa z enkoderami o dużej rozdzielczości :grin:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#8

Post napisał: diodas1 » 04 paź 2010, 02:14

No tak, w ferworze tworzenia projektu "autora" zapomnieliśmy o tym że rzadko kiedy obrys przekroju podłużnego, poprzecznego czy każdego innego, dowolnego ostrza broni białej, zawiera linie nudnie równoległe.Należałoby zatem przewidzieć potrzebę istnienia osi Z, a dla pewności dołożyłbym jeszcze ze dwa stopnie swobody do w.w. osi, żeby tarcza szlifierki mogła wykonywać dzikie harce i hołubce lub banalne piruety, jeżeli projekt noża tego będzie wymagał. Laser chyba by sobie z taką radosną twórczością projektanta noża nie poradził więc może jednak tarcza szlifierska :wink: Laserowi pozostawmy wykańczający grawerunek na klindze bądź tylko , albo słuszniej będzie powiedzieć: "szczególnie" godło AUTORA
Już oczami wyobraźni widzę te snopy iskier strzelające rytmicznie w różnych kierunkach w takt zsynchronizowanej z nimi muzyki generowanej przez silniki. Poezja :roll: Aż mi się rozmarzone oczęta spociły ze wzruszenia. Fuga na dwa scyzoryki, kordiał i karabelę. Żeby nie powodować zamętu wśród skośnookich, na początek wystarczy zwykły "Taniec z szablami"


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2828
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#9

Post napisał: koala.g » 04 paź 2010, 20:44

diodas1 pisze:"Sterowniki , falowniki czy coś innego" stosuje się kiedy silnik tego potrzebuje albo gdy ogólna koncepcja jest skomplikowana aż do bólu. Do samej zamiany ruchu obrotowego silnika na posuwisto-zwrotny noża można zastosować rozwiązanie takie jak w pile ramowej a wtedy dowolny silnik, choćby wydłubany z Frani (pralki oczywiście :)) może się obracać w jedną stronę bez specjanych udziwnień w jego zasilaniu.
Z frani ma dwa kierunki :D
Bardzo fajny i prosty do konserwacji silnik , łatwo można rozebrać i złożyć + upalić ogniwo rozruchowe .


Autor tematu
mateusz2920
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 7
Rejestracja: 04 lut 2010, 22:03
Lokalizacja: Wieś

#10

Post napisał: mateusz2920 » 20 paź 2010, 14:58

Witam. Zapomniałem całkowicie, że ja tu zakładałem temat. Ale ja chcę ostrzyć noże do cheblarki to nie są długie bo od 30-50cm. Dzięki za odpowiedzi. Opublikuje cały projekt jak tylko go skończe.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC”