Strona 1 z 1
Linialy SONY
: 02 kwie 2006, 19:45
autor: gelo
Witam,
Czy ktos z szanownego gremium mial kiedys do czynienia z linialami Sony? Chodzi mi tu zarowno o te w zabudowie jak i rozwiazanie z tasma magnetyczna przyklejana do loza.
Jak wyglada sprawa z ich trwaloscia i awaryjnoscia?
Z gory dzieki za wszelkie komentarze...
Pozdrawiam
: 02 kwie 2006, 21:00
autor: Piotrjub
Są bardzo drogie ale nie ma z nimi problemu ale zawsze coś się może zdarzyć.
Mam czytnik z dwoma liniałami na szlifierce Jungner US-450 i nie mam z nimi najmniejszego problemu.
: 02 kwie 2006, 21:05
autor: gelo
A jak dlugo linialy pracuja juz na tej maszynie?
: 02 kwie 2006, 21:11
autor: Piotrjub
Na tej maszynie nie za długo, kolega ma takie liniały i czytnik na swojej maszynie znacznie dłużej i tez nie ma z nimi problemu.
Dzisiaj jakość sprzętu różnych firm oferujących czytniki i liniały jest podobna lepiej to porównywać cenowo.
: 02 kwie 2006, 21:42
autor: gelo
No ja mam sytuacje, gdzie na 6 maszyn - 4 maja wylaczone linialy. Dlatego powstalo to pytanie. Dobrze by bylo wiedziec czy to norma dla Sony czy jednak jakis inny czynnik ma na to wplyw.
Narka
: 02 kwie 2006, 22:32
autor: Piotrjub
Wyłączone - masz na myśli zepsute.
Jak długo je używaliście.
: 03 kwie 2006, 07:07
autor: gelo
No niestety wszystko na to wskazuje, ze sa zepsute
A pracowaly moze z rok...
: 03 kwie 2006, 18:03
autor: Piotrjub
Jednym słowem KICHA. Kupowałem kiedyś szlifierkę NUA 25 w Kowarach z odczytami cyfrowymi (3 osie) firmy RSF. Jeden z liniałów zepsuł się szybko pozostałe dwa działają już bardzo długo, tego zepsutego nie dało się naprawić pozostała wymiana na nowy albo jak robię do dziś używać dwa liniały