Amatorska frezarka granitowo-cementowa (dziennik z budowy)
: 12 sty 2024, 01:44
Czytając ostatnio wątek z powstawania czyjejś konstrukcji pomyślałem że i ja może podzielę się swoją bardzo amatorską frezarką będącą w trakcie powstawania - a nuż komu się przyda (albo oszczędzi zmarnowanej pracy jeżeli nic z tego projektu nie wyjdzie).
Odrobina wstępu:
Parę lat temu zbudowałem swój pierwszy router CNC. Cele budowy były tylko i wyłącznie hobbystyczne i mocno ograniczone budżetowo. Po paru iteracjach osiągnąłem coś co nawet nadawało się do użytku:
Konstrukcja bez problemu radziła sobie oczywiście z drewnem, aluminium zachowawczo dawało radę (chociaż brakowało sztywności), parę razy zdarzyło mi się zmęczyć jakąś stal - ale to już na zasadzie "mam parę frezów, może się uda".
Niezmiennie, dwa problemy dominowały: brak sztywności bramy i uginanie się stołu. Z bramą w łatwy sposób nie mogłem zrobić za wiele, ale stół prosił się o interwencję - zamontowany był na 4 wałkach 20mm podpartych jedynie na końcach.
Ostatecznie plany poprawy tych problemów przerodziły się w przebudowę całej maszyny na układ kolumnowy z wykorzystaniem śrub kulowych z poprzedniej wersji.
Założenia:
- Obszar robocze porównywalne do wcześniejszej wersji
- Sztywność wystarczająca do obróbki aluminium i bardzo zachowawczej ale w miarę przewidywalnej obróbce stali (żeby nie była to już tylko kwestia przypadki i ilości frezów).
- „Sensowna” dokładność geometrii (to produkcja czysto hobbystyczna i nadal budżetowa, więc nie ma tutaj twardych wymagań a jedynie "najlepiej jak się da").
Wstępnie projekt zakładał odlew granitowi-żywiczny - ale okazało się to bardzo drogie i piekielnie skomplikowane. Później na tapecie był pomysł odlewu z cementu CSA co było i prostsze i tańsze - ale nadal pozostaje problem braku możliwości obróbki punktów mocowania prowadnic - nie posiadam dostępu do frezarki, zwłaszcza tych rozmiarów.
Ostatecznie stanęło na bo konstrukcji ze szlifowanych płyt granitowych i odlewu cementowego. Tutaj znowu w dużej mierze rzeczywistość określiła parametry - zwiedziłem parę zakładów kamieniarskich w okolicy (i Castoramę) gdzie w okazyjnej cenie zdobyłem płyty (parapety) granitowe.
Szlifowane płaszczyzny parapetów będą służyć za podstawy pod prowadnice liniowe i śruby i większość masy - jedynie kolumna pionowa będzie w znacznej części odlana z cementu.
Zacząłem od projektu CAD, jeszcze nieukończonego:
Skupiłem się na zgrubnym ukończeniu podstawy (oś Y) i kolumny (oś Z) - gdyby się okazało że mój pomysł na te konstrukcję ma jakąś fundamentalną wadę na dalszym etapie to może dowiem się o tym wcześniej.
Następnie przyszedł czas na chyba najbardziej mozolny etap - czyli wiercenie otwornicami diamentowymi wszystkich otworów (odpowiednio większych, bo dokładność takiego wiercenia jest niewielka) w, najpierw, 3 płytach (dwie stanowiące podstawę, oś Y i jedną na pionową oś Z).
"Przymiarki"
Następnie zająłem się przygotowaniem formy na odlew kolumny wraz z wszystkimi "zaślepkami" na otwory pod śruby mocujące prowadnice, silnik, śrubę i skręcające płytę granitową z odlewem (które zamierzam potem wyciągnąć).
Wstępnie do odlewu zamierzałem wykorzystać cement CSA (RapidSet Cement All), ale ostatecznie trochę ze względu na koszta a trochę ze względu na dostępność postanowiłem spróbować z Sika Grout 4R.
I to na ten moment tyle. Pozdrawiam!
Odrobina wstępu:
Parę lat temu zbudowałem swój pierwszy router CNC. Cele budowy były tylko i wyłącznie hobbystyczne i mocno ograniczone budżetowo. Po paru iteracjach osiągnąłem coś co nawet nadawało się do użytku:
Konstrukcja bez problemu radziła sobie oczywiście z drewnem, aluminium zachowawczo dawało radę (chociaż brakowało sztywności), parę razy zdarzyło mi się zmęczyć jakąś stal - ale to już na zasadzie "mam parę frezów, może się uda".
Niezmiennie, dwa problemy dominowały: brak sztywności bramy i uginanie się stołu. Z bramą w łatwy sposób nie mogłem zrobić za wiele, ale stół prosił się o interwencję - zamontowany był na 4 wałkach 20mm podpartych jedynie na końcach.
Ostatecznie plany poprawy tych problemów przerodziły się w przebudowę całej maszyny na układ kolumnowy z wykorzystaniem śrub kulowych z poprzedniej wersji.
Założenia:
- Obszar robocze porównywalne do wcześniejszej wersji
- Sztywność wystarczająca do obróbki aluminium i bardzo zachowawczej ale w miarę przewidywalnej obróbce stali (żeby nie była to już tylko kwestia przypadki i ilości frezów).
- „Sensowna” dokładność geometrii (to produkcja czysto hobbystyczna i nadal budżetowa, więc nie ma tutaj twardych wymagań a jedynie "najlepiej jak się da").
Wstępnie projekt zakładał odlew granitowi-żywiczny - ale okazało się to bardzo drogie i piekielnie skomplikowane. Później na tapecie był pomysł odlewu z cementu CSA co było i prostsze i tańsze - ale nadal pozostaje problem braku możliwości obróbki punktów mocowania prowadnic - nie posiadam dostępu do frezarki, zwłaszcza tych rozmiarów.
Ostatecznie stanęło na bo konstrukcji ze szlifowanych płyt granitowych i odlewu cementowego. Tutaj znowu w dużej mierze rzeczywistość określiła parametry - zwiedziłem parę zakładów kamieniarskich w okolicy (i Castoramę) gdzie w okazyjnej cenie zdobyłem płyty (parapety) granitowe.
Szlifowane płaszczyzny parapetów będą służyć za podstawy pod prowadnice liniowe i śruby i większość masy - jedynie kolumna pionowa będzie w znacznej części odlana z cementu.
Zacząłem od projektu CAD, jeszcze nieukończonego:
Skupiłem się na zgrubnym ukończeniu podstawy (oś Y) i kolumny (oś Z) - gdyby się okazało że mój pomysł na te konstrukcję ma jakąś fundamentalną wadę na dalszym etapie to może dowiem się o tym wcześniej.
Następnie przyszedł czas na chyba najbardziej mozolny etap - czyli wiercenie otwornicami diamentowymi wszystkich otworów (odpowiednio większych, bo dokładność takiego wiercenia jest niewielka) w, najpierw, 3 płytach (dwie stanowiące podstawę, oś Y i jedną na pionową oś Z).
"Przymiarki"
Następnie zająłem się przygotowaniem formy na odlew kolumny wraz z wszystkimi "zaślepkami" na otwory pod śruby mocujące prowadnice, silnik, śrubę i skręcające płytę granitową z odlewem (które zamierzam potem wyciągnąć).
Wstępnie do odlewu zamierzałem wykorzystać cement CSA (RapidSet Cement All), ale ostatecznie trochę ze względu na koszta a trochę ze względu na dostępność postanowiłem spróbować z Sika Grout 4R.
I to na ten moment tyle. Pozdrawiam!