zabawy z EDM
: 08 lis 2019, 22:02
cześć
postanowiłem założyć nowy wątek związany z moimi zabawami z EDM. tutaj stary
udało mi się poskładać do końca generator. Poprzednio nie miałem porobionych przełączników dla oporników i kondensatorów przez co mogłem iskrzyć tylko na jednych parametrach prądowych. Dodając oporniki czuję, że idzie to o wiele sprawniej.
doszła pompka do wody więc nie muszę się bawić z baniakiem na kwietniku żeby tworzyć obieg
napisałem na arduino prosty sterownik do wykrywania zwarcia i zmiany kierunku osi Z. Idzie to całkiem całkiem chociaż ciągle źle
Okazało się, że moje prowizoryczne mocowanie elektrody jest bardzo niestabilne i po chwili drążenia elektroda zaczyna latać na lewo i prawo robiąc zwarcia. Za duże posuwy i źle dobrane wartości napięć na sterowniku powodujące cofanie Z-etki powodują, że elektroda za bardzo wjeżdża w materiał i podnosi mi prowadnice, która też jest aby powieszona na kolumnie.
Ogólnie prawie wszystko źle - ale wiem co poprawiać
iskrzy o tak:
jutro ciąg dalszy zabawy
Pozdrawiam
postanowiłem założyć nowy wątek związany z moimi zabawami z EDM. tutaj stary
udało mi się poskładać do końca generator. Poprzednio nie miałem porobionych przełączników dla oporników i kondensatorów przez co mogłem iskrzyć tylko na jednych parametrach prądowych. Dodając oporniki czuję, że idzie to o wiele sprawniej.
doszła pompka do wody więc nie muszę się bawić z baniakiem na kwietniku żeby tworzyć obieg

napisałem na arduino prosty sterownik do wykrywania zwarcia i zmiany kierunku osi Z. Idzie to całkiem całkiem chociaż ciągle źle

Okazało się, że moje prowizoryczne mocowanie elektrody jest bardzo niestabilne i po chwili drążenia elektroda zaczyna latać na lewo i prawo robiąc zwarcia. Za duże posuwy i źle dobrane wartości napięć na sterowniku powodujące cofanie Z-etki powodują, że elektroda za bardzo wjeżdża w materiał i podnosi mi prowadnice, która też jest aby powieszona na kolumnie.
Ogólnie prawie wszystko źle - ale wiem co poprawiać

iskrzy o tak:
jutro ciąg dalszy zabawy
Pozdrawiam