Ostrzałka do noży
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7
- Rejestracja: 04 lut 2010, 22:03
- Lokalizacja: Wieś
Ostrzałka do noży
Witam.
Jestem tu od jakiegoś czasu, ale nic nie mogłem znaleźć na ten temat.
Chce sobie zrobić ostrzałkę do noży. Głównie to chodzi o to, aby tylko posuw był lewo-prawo i nic więcej. Czy sam silnik wystarczy czy trzeba do niego jeszcze jakieś sterowniki, falowniki czy coś innego. Jeśli pytanie w złym dziale to proszę o przeniesienie do właściwego działu.
Jestem tu od jakiegoś czasu, ale nic nie mogłem znaleźć na ten temat.
Chce sobie zrobić ostrzałkę do noży. Głównie to chodzi o to, aby tylko posuw był lewo-prawo i nic więcej. Czy sam silnik wystarczy czy trzeba do niego jeszcze jakieś sterowniki, falowniki czy coś innego. Jeśli pytanie w złym dziale to proszę o przeniesienie do właściwego działu.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
"Sterowniki , falowniki czy coś innego" stosuje się kiedy silnik tego potrzebuje albo gdy ogólna koncepcja jest skomplikowana aż do bólu. Do samej zamiany ruchu obrotowego silnika na posuwisto-zwrotny noża można zastosować rozwiązanie takie jak w pile ramowej
a wtedy dowolny silnik, choćby wydłubany z Frani (pralki oczywiście
) może się obracać w jedną stronę bez specjanych udziwnień w jego zasilaniu.


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Do samego, prostego posuwu prawo lewo bez mechaniki, wystarczy silnik DC, dwie krańcówki (jedna "normalnie otwarta", a druga "normalnie zamknięta") i przekaźnik do przełączania obrotów silnika z dodatkowym stykiem pomocniczym. Prosty układ do zmontowania w 15 minut, może wyglądać jak na załączonym schemacie.
Działa to tak:
Po podłączeniu zasilania silnik jeśli nie dotyka lewej krańcówki, kręci się w lewo. Po po dojechaniu do KrL (lewa krańcówka) - załącza się przekaźnik Pk i przełącza obroty silnika na prawe. Styk pomocniczy Sp załącza na stałe zasilanie cewki Pk. Silnik obraca się w prawo. Po dojechaniu do KrP (prawa krańcówka), cewka Pk jest odłączana, następuje ponowne przełączenie obrotów - cykl się powtarza.
Zamiast styku pomocniczego, można użyć dodatkowego małego przekaźnika. Jeśli napięcie silnika odpowiada napięciu zasilania cewki przekaźnika to zaciski Uzp i Uzs można połączyć (przekaźniki są na różne napięcia, można dopasować do silnika - 12V, 24V, 36V).
Tylko rozwiązanie mechaniczne będzie praktycznie nie do zdarcia, a tu mamy iskrzenie styków i przekaźnik zużyje się zapewne szybciej niż jakiś korbowód.
Działa to tak:
Po podłączeniu zasilania silnik jeśli nie dotyka lewej krańcówki, kręci się w lewo. Po po dojechaniu do KrL (lewa krańcówka) - załącza się przekaźnik Pk i przełącza obroty silnika na prawe. Styk pomocniczy Sp załącza na stałe zasilanie cewki Pk. Silnik obraca się w prawo. Po dojechaniu do KrP (prawa krańcówka), cewka Pk jest odłączana, następuje ponowne przełączenie obrotów - cykl się powtarza.
Zamiast styku pomocniczego, można użyć dodatkowego małego przekaźnika. Jeśli napięcie silnika odpowiada napięciu zasilania cewki przekaźnika to zaciski Uzp i Uzs można połączyć (przekaźniki są na różne napięcia, można dopasować do silnika - 12V, 24V, 36V).
Tylko rozwiązanie mechaniczne będzie praktycznie nie do zdarcia, a tu mamy iskrzenie styków i przekaźnik zużyje się zapewne szybciej niż jakiś korbowód.
- Załączniki
-
- Silnik-auto_prawo-lewo.jpg (35.17 KiB) Przejrzano 1969 razy
Ostatnio zmieniony 04 paź 2010, 01:25 przez ezbig, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
"Autor" śpi a jego projekt sam się rodzi
Może też , o czym nie powiedział, chce zacząć tworzyć noże o wymyślnych kształtach ostrza bądź choćby odrestaurować szablę po pradziadku. I tu zaczynają się schody. Tak naprawdę schody od początku były, chociaż jeszcze o tym nie wie. Otóż należałoby w całym zamyśle dostrzeć potrzebę zadbania także o dosuwanie szlifowanej powierzchni do tarczy szlifierki, w miarę zużywania trących o siebie powierzchni. Tak więc klarowny i prosty na początku pomysł zaczyna się niepokojąco krzywić. Żeby więc żeby nie tracić czasu i pieniędzy na kolejne udoskonalenia, najlepiej od razu stworzyć stół koordynacyjny x-y, zaprząc do niego śruby kulowe (jak szaleć to szaleć), silniki krokowe bądź serwa, do tego właściwe sterowniki, komputer, jakiegoś Macha, program do projektowania kształtu i jaaaazda

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
No tak, w ferworze tworzenia projektu "autora" zapomnieliśmy o tym że rzadko kiedy obrys przekroju podłużnego, poprzecznego czy każdego innego, dowolnego ostrza broni białej, zawiera linie nudnie równoległe.Należałoby zatem przewidzieć potrzebę istnienia osi Z, a dla pewności dołożyłbym jeszcze ze dwa stopnie swobody do w.w. osi, żeby tarcza szlifierki mogła wykonywać dzikie harce i hołubce lub banalne piruety, jeżeli projekt noża tego będzie wymagał. Laser chyba by sobie z taką radosną twórczością projektanta noża nie poradził więc może jednak tarcza szlifierska
Laserowi pozostawmy wykańczający grawerunek na klindze bądź tylko , albo słuszniej będzie powiedzieć: "szczególnie" godło AUTORA
Już oczami wyobraźni widzę te snopy iskier strzelające rytmicznie w różnych kierunkach w takt zsynchronizowanej z nimi muzyki generowanej przez silniki. Poezja
Aż mi się rozmarzone oczęta spociły ze wzruszenia. Fuga na dwa scyzoryki, kordiał i karabelę. Żeby nie powodować zamętu wśród skośnookich, na początek wystarczy zwykły "Taniec z szablami"

Już oczami wyobraźni widzę te snopy iskier strzelające rytmicznie w różnych kierunkach w takt zsynchronizowanej z nimi muzyki generowanej przez silniki. Poezja

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Z frani ma dwa kierunkidiodas1 pisze:"Sterowniki , falowniki czy coś innego" stosuje się kiedy silnik tego potrzebuje albo gdy ogólna koncepcja jest skomplikowana aż do bólu. Do samej zamiany ruchu obrotowego silnika na posuwisto-zwrotny noża można zastosować rozwiązanie takie jak w pile ramoweja wtedy dowolny silnik, choćby wydłubany z Frani (pralki oczywiście
) może się obracać w jedną stronę bez specjanych udziwnień w jego zasilaniu.

Bardzo fajny i prosty do konserwacji silnik , łatwo można rozebrać i złożyć + upalić ogniwo rozruchowe .
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7
- Rejestracja: 04 lut 2010, 22:03
- Lokalizacja: Wieś