SILNIKI BEZSZCZOTKOWE -WOLNOBIEŻNE POJAZDY
: 01 cze 2008, 22:49
SILNIKI BEZSZCZOTKOWE PRĄDU STAŁEGO NA MAGNESACH TRWAŁYCH DLA WOLNOBIEŻNYCH POJAZDÓW ELEKTRYCZNYCH
http://www.hsk.com.pl/silniki_main.html
Zwracam się z zapytaniem:
Czy, pomożecie mi określić teoretycznie konstrukcję takiego silnika (samobieżne koło) przy zachowaniu następujących parametrów:
- silnik będzie pracował w szczelinie 18 -19 mm (to max. wymiar jego grubości!)
- średnica silnika -około 50 mm
- zasilanie 6-9 V z ogniw doładowywanych.
- waga konstrukcji którą musi WOLNO! przetoczyć na odległość do 2m to około 30-40kg (konstrukcja wsparta na drugim końcu na łożyskowanej rolce).
Czy w ogóle jest sens rozważać taką konstrukcję? czy powielenie silnika o takiej budowie (zewnętrzny wirnik http://www.pg.gda.pl/~jarguz/erower/pmsm.pdf) ale w dużo mniejszej skali zapewni wystarczającą siłę? Co może być problemem?
II wersja to zastosowanie klasycznego silniczka wysokoobrotowego (takiego spłaszczonego http://www.bajansklep.com.pl/sklep/145) który musiałbym "uzbroić" w układ przeniesienia napędu (i równocześnie redukcji obrotów) na koło wykonujące ruch. I wszystko z tym ograniczeniem 19 mm grubości.
Jak sądzicie, które rozwiązanie powinienem dalej rozważać? Czy ktoś zechce w wolnym czasie wykorzystać swoją wiedzę i podzielić się ze mną uwagami w tym temacie?
Pozdrawiam
http://www.hsk.com.pl/silniki_main.html
Zwracam się z zapytaniem:
Czy, pomożecie mi określić teoretycznie konstrukcję takiego silnika (samobieżne koło) przy zachowaniu następujących parametrów:
- silnik będzie pracował w szczelinie 18 -19 mm (to max. wymiar jego grubości!)
- średnica silnika -około 50 mm
- zasilanie 6-9 V z ogniw doładowywanych.
- waga konstrukcji którą musi WOLNO! przetoczyć na odległość do 2m to około 30-40kg (konstrukcja wsparta na drugim końcu na łożyskowanej rolce).
Czy w ogóle jest sens rozważać taką konstrukcję? czy powielenie silnika o takiej budowie (zewnętrzny wirnik http://www.pg.gda.pl/~jarguz/erower/pmsm.pdf) ale w dużo mniejszej skali zapewni wystarczającą siłę? Co może być problemem?
II wersja to zastosowanie klasycznego silniczka wysokoobrotowego (takiego spłaszczonego http://www.bajansklep.com.pl/sklep/145) który musiałbym "uzbroić" w układ przeniesienia napędu (i równocześnie redukcji obrotów) na koło wykonujące ruch. I wszystko z tym ograniczeniem 19 mm grubości.
Jak sądzicie, które rozwiązanie powinienem dalej rozważać? Czy ktoś zechce w wolnym czasie wykorzystać swoją wiedzę i podzielić się ze mną uwagami w tym temacie?
Pozdrawiam