Camio Studio
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 24
- Rejestracja: 21 wrz 2006, 02:17
- Lokalizacja: Świnoujście
Camio Studio
Poszukuje wszlekich informacji nt. tego softu jak i kontaktu z ludzmi używającymi tego softu
Mazaczek VTC-20B, VTC-30A z programatorkiem M Plus, PFH 5800 z programatorkiem 640M Fusion Jka by kto pytał to nei znam G-codu:D Tylko Mazatrol:D
Tagi:
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 paź 2007, 22:15
- Lokalizacja: swinoujscie
Cos niesamowitego
tez pracuje a raczej czasem usiluje pracowac z tym programem. Potrzebowalbym namiaru na dobra i przystepna cenowo litereturke. Mam pliki pomocy z programu (po angielsku) ale niestety ucze sie metoda prob i bledow bo moje tlumaczenie wspomagane slownikami jest czasem hmm dziwne - ze slownikiem nieraz wrecz bezsesowne.
Mam troche pytan o poprawne uzywanie i wykozystywanie komend,umieszczanie punktow zero oraz okreslanie polozenia czesci oraz o wspolpraca z rysunkiem CAD-owskim. Metoda prob udawalo czasem sie mi polaczyc program do rysunku a czem nie. Hmm tak mam duzo pytan
a uczyc sie moge tylko po pracy- robie to "ku chwale firmy" co po 10cio godz dniu roboczym nie daje duzego pola do popisu i eksperymewntow.
Pozdrawiam Krzysiek
Moj mail to "nick"@o2.pl
[ Dodano: 2007-10-05, 20:47 ]
i cisza

Mam troche pytan o poprawne uzywanie i wykozystywanie komend,umieszczanie punktow zero oraz okreslanie polozenia czesci oraz o wspolpraca z rysunkiem CAD-owskim. Metoda prob udawalo czasem sie mi polaczyc program do rysunku a czem nie. Hmm tak mam duzo pytan

Pozdrawiam Krzysiek
Moj mail to "nick"@o2.pl
[ Dodano: 2007-10-05, 20:47 ]
i cisza

-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 paź 2007, 22:15
- Lokalizacja: swinoujscie
Dzieki za odzew. Tak na poczatek jak osadzasz osie wspolzednych na elemencie. Czasami mam wrazenie ze program robi mnie w balona bo osadza je zupelnie inaczej niz chce. Jak mi pokazano najpierw robi okresl sie punkty recznie i osadza uklad wspol a nastepnie maszyna robi pomiar i na podst tych wynikow powstaje nowe miejsce z kolejnym ukladem wspol. Tez tak robisz czy masz moze lepszy sposob - czasem sporo zabawy zajmuje mi to by umiescic element w "plusowej" cwiartce ukladu a nieraz z tym nie ma problemu. Masakra Byla zabawa gdy ulozylem element po przekatnej - za cholere nie moglem go programowac. Pomoglo polozenie go prosto, okreslenie poczatku ukladu wspol czesci i potem przelozenie na przekatna stolu. Po tych manewrach moglem programowac normalnie i maszyna trafiala na zadane pozycje otworow (byl tak dlugi ze tylko tak mozna bylo go zmierzyc)
A trafiles moze na cos co choc troche pomaga w programowaniu dostepnego z innych zrodel niz ta instr?
A trafiles moze na cos co choc troche pomaga w programowaniu dostepnego z innych zrodel niz ta instr?
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 02 paź 2007, 13:54
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Witam , dlugo mnie nie bylo. Co do poczatkowego ukladu to robie tak samo, pierw okreslam detal na stole, przykladowo plaszczyzne , okrag i okrag robie to recznie (pamietaj zeby za wczesnie nie wciskac przycisku applay, pierw zbierz dana cecha a dopiero puzniej applay) trzeba dobrze poustawiac wektory najazdu i kierunki, zeby wszytko sie zgadzalo z ukladem bazowym maszyny, czyli wektor zawsze przeciwny do najazdu jezeli zbierasz cos z plaszczyzny x+ wybierasz wektor x- , dokladnie widac to w oknie graficznym, no i puzniej uklad, taki ktory pozwoli znalesc detal na stole, jak kierunki nie zgadzaja sie z kierunkami maszyny to musisz pokombinowac z + i minusami
ciezko tak na sucho tlumaczyc, to tak z grobsza. Puzniej zbieram cechy detalu , te z kturych zbuduje uklad bazowy zgodny z rysunkiem, jak juz mam wlasciwy uklad to zaczynam wklepywac cala reszte
Nic uciekam jak cos to pisz, sprubuje pomoc . pozdrawiam


-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 paź 2007, 22:15
- Lokalizacja: swinoujscie
To robimy podobnie.
Nie wiem jak To u Ciebie bo ja zazwyczaj dostaje pierwsza czesc i pytanie " za ile zmierzysz" i oby jak najszybciej.
Piszesz ze musisz dokladnie ustawic element wzgledem maszyny, czy tez miales problemy jak lezal pod ukosem lub zostal zamocowany przypadkowo pod malym katem (mi szukiwal wynik pomiarow srednicy polokregu na bocznej sciane przedmiotu- probnik zgiety na 90 stopni). Prosciej bedzie jak zapytam sie czy wylapales rzeczy jakie wprowadzaly bledy do pomiarow - ustawienia przedmiotu lub cos w programie. Moj podopieczny czasem portafi w trakcie mierzenia otworu rzucic sie na jego scianke z pelna szybkoscia mimo kilku punkotow ktore juz pobral prawidlowo. Gdy zatrzymam program i ustawie prubnik w pozycj nad otworem i ponowie ten blok programu to dziala tak jak trzeba. Takie zachowanie zdarza sie mu losowo a program byl juz uzywany wiele razy.
Masz doswiadczenia z praca z modelem czesci w CAD ?
Nie wiem jak To u Ciebie bo ja zazwyczaj dostaje pierwsza czesc i pytanie " za ile zmierzysz" i oby jak najszybciej.
Piszesz ze musisz dokladnie ustawic element wzgledem maszyny, czy tez miales problemy jak lezal pod ukosem lub zostal zamocowany przypadkowo pod malym katem (mi szukiwal wynik pomiarow srednicy polokregu na bocznej sciane przedmiotu- probnik zgiety na 90 stopni). Prosciej bedzie jak zapytam sie czy wylapales rzeczy jakie wprowadzaly bledy do pomiarow - ustawienia przedmiotu lub cos w programie. Moj podopieczny czasem portafi w trakcie mierzenia otworu rzucic sie na jego scianke z pelna szybkoscia mimo kilku punkotow ktore juz pobral prawidlowo. Gdy zatrzymam program i ustawie prubnik w pozycj nad otworem i ponowie ten blok programu to dziala tak jak trzeba. Takie zachowanie zdarza sie mu losowo a program byl juz uzywany wiele razy.
Masz doswiadczenia z praca z modelem czesci w CAD ?
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 02 paź 2007, 13:54
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Witam, bledy w pomiarze wynikaja ze zlego ukladu, braku kalibracji, zlego zamocowania detalu (rusza sie), i im dluzsza przedluzka tym blad wiekszy , im krutszego uzywasz zestawu i wiekszej kulki tym pomiar dokladniejszy. Nie ma znaczenia jak ustawie detal, na poczatku zbieram, cechy recznie puzniej z nich robie uklad zeby maszyna wiedziala jak jest on zlokalizowany na stole. To ze masz problem z zebraniem okegow bo zbiera za szybko albo nie trafia to musisz sie pobawic , retrac i approuc (jakos tak to sie piszesudom pisze:To robimy podobnie.
Nie wiem jak To u Ciebie bo ja zazwyczaj dostaje pierwsza czesc i pytanie " za ile zmierzysz" i oby jak najszybciej.
Piszesz ze musisz dokladnie ustawic element wzgledem maszyny, czy tez miales problemy jak lezal pod ukosem lub zostal zamocowany przypadkowo pod malym katem (mi szukiwal wynik pomiarow srednicy polokregu na bocznej sciane przedmiotu- probnik zgiety na 90 stopni). Prosciej bedzie jak zapytam sie czy wylapales rzeczy jakie wprowadzaly bledy do pomiarow - ustawienia przedmiotu lub cos w programie. Moj podopieczny czasem portafi w trakcie mierzenia otworu rzucic sie na jego scianke z pelna szybkoscia mimo kilku punkotow ktore juz pobral prawidlowo. Gdy zatrzymam program i ustawie prubnik w pozycj nad otworem i ponowie ten blok programu to dziala tak jak trzeba. Takie zachowanie zdarza sie mu losowo a program byl juz uzywany wiele razy.
Masz doswiadczenia z praca z modelem czesci w CAD ?



[ Dodano: 2007-10-23, 05:09 ]
U mnie to samo sztuka i pytanie na kiedy bedzie program


-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 paź 2007, 22:15
- Lokalizacja: swinoujscie
Zawsze jak mierzy w automacie to jest w trybie spowolnionym. dojazdy i wyszukiwanie jest tez ustawione na 10 i na 5 mm.
Ten okreg to otwor ktory jest wpisany w progarmie a blad z nagla proba wyjazdu przez jego sciane zdaza sa losowo.
U mi sydaje ze lekkie przekrzywienie elementu powoduje ze wyniki sa zmieniane. jesli pomiary sa dokonywane przy zzlamanym ramieniu.
Jak dokonujesz polaczenie programu z cadem - osadzenie elementu na stole bo po wszytaniu laduje on w gornym lewym rogu. POzniej porobowalme go obraca i przesowac w rasadniejsza pozycje i taki zapisywalem. Choc to wydaje sie mi bez sesu przeciez istnieje sposob na to by program zrobil to automatycznie na podstawie punktow bazowych ktore wskazalem na modelu i miejsce gdzie na prawde nastapil kontakt z elementem. Jak na razie taki "automatyczny" sposob nie dziala - maszyna po odpalaniu progrmu usiluje go zmierzyc w tym gornym rogu zamiast tam gdzie lezy na prawde
Wiem ze wina zapewne lezy po mojej stronie. Choc udalo sie zrobic kiedys na biegu dzialajacy porogram z modelem ale jak to mi wyszlo to nie pamietam tak kombinowalem.
Tak jeszcze kurz wplywa na bledy wyniku ... a mam go pod dostatkiem - szlifiernia obok ....
Dzieki za odzew
[ Dodano: 2007-11-19, 16:36 ]
I zabilem maszyne - trafienie stolu z pelna predkoscia najazdu na osi Z
Teraz zbieram oferty i mozliwosci jej wskrzeszenia. Jak na razie jedyna to wymiana calej glowicy z modelu 9 na 10 + caly modol TP200 - tez ubity. Masz jakies doswiadczenie z poskim serwisem do maszyn LK i osprzetu Renishawa. Rozmawialem z gosciem z Renishawa z Wawy oraz serwisem w szwecji. Oboje proponuja prawie to samo ale jak pracuje nasz serwis nie mam pojecia. Choc zauwazylem ze ``nasz `` serwis udziela wiecje informacji i porad z przez tel a tamten sepi - przyjedzie czlowiek zaplacisz to zobaczymy i pomyslimy co to sie moglo stac.
[ Dodano: 2007-11-20, 17:39 ]
Nikt nie korzystal z serwisu?
Ten okreg to otwor ktory jest wpisany w progarmie a blad z nagla proba wyjazdu przez jego sciane zdaza sa losowo.
U mi sydaje ze lekkie przekrzywienie elementu powoduje ze wyniki sa zmieniane. jesli pomiary sa dokonywane przy zzlamanym ramieniu.
Jak dokonujesz polaczenie programu z cadem - osadzenie elementu na stole bo po wszytaniu laduje on w gornym lewym rogu. POzniej porobowalme go obraca i przesowac w rasadniejsza pozycje i taki zapisywalem. Choc to wydaje sie mi bez sesu przeciez istnieje sposob na to by program zrobil to automatycznie na podstawie punktow bazowych ktore wskazalem na modelu i miejsce gdzie na prawde nastapil kontakt z elementem. Jak na razie taki "automatyczny" sposob nie dziala - maszyna po odpalaniu progrmu usiluje go zmierzyc w tym gornym rogu zamiast tam gdzie lezy na prawde

Wiem ze wina zapewne lezy po mojej stronie. Choc udalo sie zrobic kiedys na biegu dzialajacy porogram z modelem ale jak to mi wyszlo to nie pamietam tak kombinowalem.
Tak jeszcze kurz wplywa na bledy wyniku ... a mam go pod dostatkiem - szlifiernia obok ....
Dzieki za odzew

[ Dodano: 2007-11-19, 16:36 ]
I zabilem maszyne - trafienie stolu z pelna predkoscia najazdu na osi Z

[ Dodano: 2007-11-20, 17:39 ]
Nikt nie korzystal z serwisu?
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 02 paź 2007, 13:54
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Witam
dawno mnie nie było
ja tez rozwaliłem tp200 .... maszyna jak sie pałze wciska to jedzie dalej no i nie wychamowała a była zmiana wersi inny kont otworów i bummm
co zrobic no ale reklamacja sie powiodła maja zwrocic tp200 ale stres pozostaje.
Piszesz ze maszyna jedzie ci w gore zbierac punkty .... moze masz zle układ zrobioniy .... jak bierzesz inspekt dajesz wybierasz opcje manual.... i nie klikasz alppy czy zielona fajke tylko zbierasz i punkty same sie pojawiaja tam gdzie jest detal ... jak bys miał wiecje problemow to slij jakies zdjecia ... pozdrawiam i powiodzenia i jak najmniej kolizji


Piszesz ze maszyna jedzie ci w gore zbierac punkty .... moze masz zle układ zrobioniy .... jak bierzesz inspekt dajesz wybierasz opcje manual.... i nie klikasz alppy czy zielona fajke tylko zbierasz i punkty same sie pojawiaja tam gdzie jest detal ... jak bys miał wiecje problemow to slij jakies zdjecia ... pozdrawiam i powiodzenia i jak najmniej kolizji
