cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam wszystkich chętnych do pomocy.
Szanowni Państwo, w niedawnym czasie odziedziczyłem archaiczny park maszynowy, kilkanaście maszyn w różnym przedziale wiekowym, niektóre z nich prawdopodobnie nadają się jako eksponaty muzealne. Z tego co mi wiadomo są tam:
-frezarki
-tokarki
-prasy
-wiertarki itp.
Zacząłem zastanawiać się nad samą wartością tychże maszyn, czy mają jeszcze jakąkolwiek wartość użytkową i funkcjonalną. Całość wydaje się mieć duży potencjał, jednak jako laik nie mam pojęcia do czego która maszyna służy i co ewentualnie można by zacząć na nich produkować. W grę wchodziłaby pewnie tylko produkcja jakiegoś detalu na zamówienie, o masowej produkcji raczej nie ma w tym wypadku mowy. Cały zakład wymaga sporego nakładu pracy (posprzątanie) i kapitału (remont budynku).
W linkach przesyłam zdjęcia maszyn, nie miałem dostępu do wszystkich urządzeń stąd jakość niektórych zdjęć będzie może odbiegać od standardu.
Proszę o informacje w tej kwestii, wszelkie sugestie są mile widziane.

Galeria 1

Galeria 2

Wartość użytkowa tych maszyn zależy od ich stanu technicznego. Być może wymagają nieopłacalnego remontu. Nie da się tego określić na podstawie fotografii. W dzisiejszych czasach tego typu urządzenia nie nadają się do produkcji, za to znajdują zastosowanie w zadaniach naprawczych, remontowych, narzędziowych. Kilka tokarek rewolwerowych można zastosować do produkcji bardzo prostych elementów.

Moim zdaniem bez zamówień, wiedzy, doświadczenia, personelu nie warto w to inwestować. Najrozsądniej jest wycenić i spieniężyć. Możliwe, że wartość większości maszyn da się określić na podstawie ich wagi.

Rewelacyjne tabliczki znamionowe, one mają chyba największą wartość?

O produkcji zapomnij. Czasy produkcyjne na maszynach konwencjonalnych odchodzą wypiera je wydajniejsze CNC.

Tego maszyny są już tylko zdatne przy dorabianiu jednostkowych detali.

Problemu ze sprzedażą nie powinno być. Sam bym przytulił jakąś frezarkę..

Moim zdaniem , sprzedać zainwestować w 3 używane nowocześniejsze maszyny i się powoli rozwijać z jakas małą produkcją.

Sprzedać i zainwestować ale nie w mechanikę bo kolega napisał, że się na tym nie zna.
Niektóre maszyny są faktycznie historyczne.