Humanista przy obrabiarce - jak zacząć?

kasei.thomakos · Post napisał: **kasei.thomakos** » 29 lis 2011, 18:45

Witam.
Jestem absolwentem studiów humanistycznych i szczerze mówiąc nie widziałem na żywo nigdy nowoczesnych frezarek i tokarek.
Cierpię na niedosyt umiejętności praktycznych i chciałbym doszkolić się w obsłudze i programowaniu obrabiarek CNC (mam z tym związane pewne pomysły). Aktualnie przerabiam książkę S. Stacha 'Podstawy programowania...'. Dodam, że na razie nie mam możliwości pracy na prawdziwych maszynach, w związku z tym mam pytanie czy korzystne dla mnie będzie operowanie na symulatorach tych urządzeń i jeśli tak, to na jakich?
Czy istnieje jakieś kompendium wiedzy o obsłudze systemu HH i Fanuca? Coś takiego, bym mógł na tym pisać programy i jednocześnie kompilować sprawdzając ich jakość?
Czy opłaca się zapisać do jakiejś szkoły dla dorosłych, kurs obsługi i programowania obrabiarek CNC (sprawdzałem, w moim regionie 1800 zeta x)) czy zapisać się na studia zaoczne z Automatyki i Robotyki (mam pod ręką - 1600 za semestr) czy uczyć się tylko samodzielnie licząc, że kiedyś będę miał możliwość sprawdzenia umiejętności w praktyce?

Jaka edycja AUTOCAD'a jest potrzebna do projektowania przedmiotów przeznaczonych do obróbki na CNC?

Zdaję sobie sprawę, że podobne tematy już były, ale jestem całkowitym laikiem w tej dziedzinie, więc postanowiłem założyć nowy temat ponieważ w przeciwieństwie do wielu użytkowników chciałbym zacząć naukę nie mając dostępu do urządzeń.

Torazu · Post napisał: **Torazu** » 29 lis 2011, 19:42

Do modelowania - solidworks.

Wg mnie poszukaj pracy jako guzikowy, ciezko bedziesz mial nauczyc sie programowac nie majac podstawowej wiedzy nt. narzedzi czy mocowan. Mozesz jedynie "bawic" sie wspolrzednymi

Majster70 · Post napisał: **Majster70** » 30 lis 2011, 08:04

Proponowałbym zacząć od podstawy podstaw, czyli rysunku technicznego, o jeszcze konkretniej od jego czytania. Żeby było 2 w 1, możesz to sobie zorganizować w ten sposób, że modelujesz w dowolnym programie CAD 3D (czyli AutoCad raczej odpada

) , 3 wymiarowe modele na podstawie tych rysunków. Programów Cad 3D jest sporo, możesz rozejrzeć się na tym forum, między innymi wspomniany wyżej SolidWorks, ale najlepiej wybierz taki do którego będziesz miał najwięcej pomocy, tzn książek, tutoriali, for, a najlepiej jakiegoś znajomego który by ci pomógł. Jak trochę nauczysz się czytać rysunki, to masz dalej lekkie rozgałęzienie, zależne od sterowania i rodzaju obrabiarki - zakładam, że cały czas masz na myśli frezarki. Możesz je programować na 2 sposoby. 1 - bezpośrednio z pulpitu maszyny, 2 za pomocą zewnętrznego programu CAM. 1 z pulpitu programujesz zazwyczaj detale prostsze lub bardziej dokładne, np jakieś śczęści maszyn, urządzeń itd. Jako operator CNC musisz to opanować w przynajmniej podstawowym zakresie. Producenci sterowań dostarczają symulacji sterowań, poszukaj informacji na forum. Generalizując, sterowania wszystkich producentów mają swoje własne, specyficzne języki sterowania oraz obsługują standard ISO (G-kody). Sterowania mają też coraz częściej prosty wewnętrzny program CAD/CAM, w którym możesz zamodelować bryłę i obróbkę, np w Fanuc-u Mannual guide. W innych, np sterowaniu HH (Heidenhain) masz język programowania, producent dostarcza symulacji na PC-ty z ograniczeniem długości programu (ilości linii kodu). 2. Możesz użyć zewnętrznych programów CAM bazujących na zamodelowanych wcześniej w CADzie detalach. Dotyczy raczej detali ze skomplikowanymi powierzchniami, np formy, tłoczniki itd. Dobry programista powinien mieć moim zdaniem wcześniejsze doświadczenie jako frezer (operator).
Podsumowując : najpierw nauka czytania rysunku technicznego, później nauka konkretnego sterowania, zorientuj się jakie masz największe szanse trafić w pracy, czy może jakiego wymagają pracodawcy w twoim rejonie.

kopciuch · Post napisał: **kopciuch** » 30 lis 2011, 12:00

ja ci radze żebyś po nauce czytania rysunku technicznego nauczył się mierzyć przyrządami pomiarowymi

bo co ci przyjdzie z umiejętności programowania jak nie będziesz umiał potem wykonanych części zmierzyć

Torazu · Post napisał: **Torazu** » 30 lis 2011, 17:41

CNC to super praca, ale jesli celujesz w zarobki to wg. mnie lepiej bierz sie za informatyke - Panowie... Taka prawda. Aby byc mistrzem w temacie maszyn numerycznych trzeba poswiecic pare lat...

No chyba, ze masz ambicje jak 99% osob z forum - miec swoje CNC

bob35 · Post napisał: **bob35** » 30 lis 2011, 20:11

Porób za guzikowego to zobaczysz czy ci się ta praca spodoba i czy warta jest tej kasy

Majster70 · Post napisał: **Majster70** » 01 gru 2011, 07:01

kopciuch pisze:ja ci radze żebyś po nauce czytania rysunku technicznego nauczył się mierzyć przyrządami pomiarowymi bo co ci przyjdzie z umiejętności programowania jak nie będziesz umiał potem wykonanych części zmierzyć

Rzeczywiście zapomniałem o tym napisać jak to zwykle bywa z rzeczami oczywistymi

Na szczęście zapoznanie się z przyrządami typu suwmiarka i mikrometr powinno pójść za 1 posiedzeniem więc to raczej szybka sprawa

pprzemo88 · Post napisał: **pprzemo88** » 06 gru 2011, 23:41

W mojej ocenie daj se spokoj z CNC. Zeby zarobki cie zadowolily to mosisz byc super hiper i trafic na zaklad gdzie cie docenia.Jezeli nie ma nic takiego w twojej okolicy to odpusc se bo rynek popsuli ludzie pokolenia 1200 brutto zasuwajacy za groszowe stawki .Pracodawcy sa tak nauczeni ze przy rozmowach z kandydatami pytaja glownie o kase a nie umiejetnosci i zatrudniaja najtanszych wychodzac z zalozenia ze zawsze mozna wyszkolic se takiego czleka i taki ktos se poradzi lub nie.

Jezeli jestes zdesperowany to poszukaj zakladu gdzie cie przyjma na szkolenie choc bez rysunku techn i mierzenia to cienko to widze:) chyba lepiej zainteresuj sie innym zawodem.

Humanista przy obrabiarce - jak zacząć?