cnc.info.pl - FORUM CNC

hej koledzy mam mega prośbę , czy jesteście wstanie mi podpowiedzieć jakiego sprzęgła mam użyć mając silniki o średnicy osi 6,35mm a trapezówke 12 mm , myślałem nad sprzęgłami 6.35 - 6.35 i obtoczyć trapezówke z jednej strony - dobrze myślę ?

Witam.
Tak. Ten sposób jest najbardziej oczywisty. Możnaby się pozbyć tego problenu stosując przeniesienie napędu na paskach, ale to inna bajka. O ile się nie mylę to u coniektórych sprzedawców można zamówić nawet zatoczone gwinty; pod system łożyskujący i sprzęgła - wedle życzenia.
Pozdrawiam.

czyli wsunie robić to tak jak mówię kupić 6,35 - 6,35 i toczyć ta trapezówe

Albo ztaczać na 6.35 albo kupić sprzęgła gdzie piasty będą miały różne średnice otworów. Jedną piastę od silnika zostawić na 6.35, a drugą dać np. 8 lub 10 ( u kolegi akurat tylko 6.35 wchodzi w grę - szkoda) i na taką średnicę zatoczyć koniec gwintu. Zawsze w przyszłości da nam to możliwość innego zagospodarowania gwintu. Sam zakupowałem zestawy 6.35 na 8 - działa. Odpowiedź - przetoczyć.

a zastanawiałes sie z czego wynika taki czop sruby ? im wieksza srednica tym lepiej dla srubki, zwlaszcza ze to stal miękka i podatna na ukręcenie.
najpierw robisz czop poł ożysko, potem pod nakretkę dociskająca i potem czop sprzęgłowy, od biedy mozna dla trapezówki tr12 wsadzic lożyska d10, nakretka dociskająca M8 i czop fi 7,5 - 7, 6,35 to minimalna minimalnośc, o silnik sie nie boj, boj sie o srube