Strona 1 z 2
Polskie drazarki
: 31 sie 2009, 17:25
autor: maz
Witam, poszukuje informacji na temat maszyn polskiego producenta drazarek i wycinarek drutowych ZAP BP, jak sie maszyny spisuja, jak pracuja, czy warto inwestowac w takie maszyny. Widzialem na targach w Kielcach te maszyny. Wiem, ze do fanucow, sodicow i agie im daleko, ale widzialem tez, jak pracuja gorsze. Chodzi mi o oba typy drazarek.
: 31 sie 2009, 18:57
autor: wladca-swiata
To nie są maszyny, tylko zabawki dobre do warsztatów szkolnych, lub dla kogoś, kto tylko patrzy jak najtaniej dopykać do niedalekiej emeryturki najmniejszym kosztem. Wydajność jest śmieszna, możliwości sterowań... przemilczę. Potrzebujesz dobrej drążarki w tej cenie, kup Charmilles Roboform 200 z okolic 1990 roku, świetne maszyny, dużo szybsze i dokładniejsze od ZAP BP (osiągają lepsze powierzchie, spokojnie VDI 8 ), mają prawdziwy korpus, ładowność itp. Co do drutówek to Agie, są trochę toporne w obsłudze, ale to bardziej niż porządne maszynki. Do tego Agie z tamtego okresu to z tego co wiem jedyne maszyny na świecie, które potrafią nawlekać pod kątem.
Wolna i małodokladna
: 29 lis 2009, 19:49
autor: Tiwer
Miałem kiedyś taką drutówke bp97 4osiowa kupiłem nową ale po trzech miesiącach zamieniłem ją na stara agie jedyne zalety jakie miała to to że mało miejsca zajmuje i serwis jest tani
: 23 cze 2010, 22:44
autor: nozaki
Ktoś coś więcej jeszcze może napisać o sprzęcie od Zap Bp? Czemu wydajność jest śmieszna? 30mm^2/min to chyba nie jest aż tak źle... Jeśli ktoś nie potrzebuje potężnej maszyny do produkcji seryjnej

Cena na pewno jest nienajgorsza

Jeśli porównamy stosunek cena/jakość tych drążarek to myślę, że dla małej firmy to będzie zdecydowanie dobry wybór, bo cena jest zdecydowanie niższa niż u konkurencji.
: 24 cze 2010, 19:40
autor: wladca-swiata
Do czego potrzebujesz drążarki? Żeby od czasu do czasu usunąć gwintownik/wiertło, raz na pół roku zrobić formę na guziki? Czy żeby zarabiać pieniądze w narzędziówce? Nie da się profesjonalnie działać przy pomocy półśrodków. Przed zakupem radzę zrobić prawdziwą próbę funkcjonalności maszyny ZAP BP. Wydrążyć zgrubnie, później wykańczająco gniazdo na przynajmniej Ra 1 (niestety musisz być przy tej próbie). Dobrze, żeby elektroda była czymś więcej niż tylko prostopadłościanem, np. żeby zaczynała się od ostro zakończonego stożka, później przechodziła w profil o przekroju prostokątnym. Czy po założeniach zawartych w technologii wymiar gniazda zgadza się z docelowym, jak bardzo upalą się rogi elektrody itd. Później porównaj te efekty z identyczną próbą na prawdziwej maszynie. Nie chodzi mi o obrabiarki nowe. Niech ZAP BP stanie w szranki z Charmillesem Roboformem 200, 2000 itd. To jest inny świat. Mam nadzieję, że się o tym przekonasz zanim popełnisz jakiś katastrofalny w skutkach błąd. Pomijam fakt, że bez problemu można znaleźć używaną Agie, Charmillesa, Ingersolla itd. wyposażone w wymiennik elektrod, gdzie maszyna może zarabiać pieniążki całą dobę, a nie kiedy jest przy niej operator. Zapraszam do dyskusji.
: 25 cze 2010, 16:23
autor: maz
Witam. Mam drążarke ZAP BP95 z generatorem 93L.
Fakt, ze to nie jest maszyna o wysmienitych parametrach, ale na moje potrzeby na razie wystarcza. Przy zgrubnym drążeniu idzie fajnie, przy wykonczeniowce trzba przy tym stac.
: 27 cze 2010, 20:40
autor: nozaki
Ja nie kupuję drążąrki, pracuje na takiej

Po prostu chciałem się dowiedzieć w czym jest gorsza od innych. To troszkę nie moja bajka i na tym stanowisku pracuję trochę z przypadku. Pracuję z drutówką i wgłębną z ZAB BP, zazwyczaj pracuję z drobnymi detalami. Maszyny były chyba kupowane pod konkretne prace i sprawdzają się w nich dobrze. Przy okazji dają radę przy różnych innych zamówieniach. Demony szybkości to nie są może, ale wydaje się, że spełniają swoją rolę. Cena obydwóch maszyn była łącznie sporo niższa niż cena nowej drążarki lepszej firmy

Wydaje się więc to nienajgorsze rozwiązania dla niewielkiej firmy.
: 28 cze 2010, 20:00
autor: wladca-swiata
Oczywiście masz rację. Jest to dobra propozycja dla małej firmy, która małą chce pozostać. Jest to częsty błąd firm, kupowanie maszyn na 100% obecnych potrzeb, bez marginesu na rozwój, czy zwiększenie produkcji. W przypadku firm produkujących detale seryjnie można to uzasadnić. Narzędziownia jednak musi mieć pewną elastyczność i "zapas" możliwości.
: 30 cze 2010, 08:16
autor: lincourt
Z tego co mi wiadomo ZAP ma zejście na swoje maszyny głównie za naszą wschodnią granicą. Ja również chciałem zakupić ich drutówkę kątową BP-09d . Proponują ją teraz z nowym "generatorem cyfrowym", nie wiem czy jest lepszy od starego czy tylko "medialny bajer". Również mam wątpliwości co do wydajności. Może ktoś z Was pracował na tej maszynie? Znalazłem niedawno informację w czasopiśmie firmy Oberon iż maksymalna wydajność tego urządzenia to 50mm2/min. Jednakże nie zestawiono jego parametru z żadną konkretną chropowatością. Potrzebuję wycinać małe elementy z tolerancją 0,01 mm Ra1-5. Zastanawiam się co z tym zrobić. Kupić używaną ze stajni AgieCharmilles? Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
Pozdrawiam

: 30 cze 2010, 15:28
autor: nozaki
Ja zdaje się na Bp-05d pracuję. Podobno maksymalna wydajność to 40mm^2/min ale do tego potrzeba idealnych warunków, więc zazwyczaj się tego nie obserwuje

Producent twierdzi, że 30 mm^2 na tej maszynie to standard, a więc ciężko powiedzieć ile warte są informacje inne niż takie bezpośrednio od producenta. A sprzedają na wschód no i sporo w kraju, jeżdżą od czasu do czasu po firmach, które kupiły ich sprzęt i z tego co się orientuje to sporo takich jest w woj śląskim.