cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam kolegów.
Poszukuje Norm do wałków łożysk śrub.
Z tego co wygoglowałem to można zakupić jedynie aktualne Polskie Normy , a funduszy brak.
Z góry dziękuje i pozdrawiam.

Może tak:
a do czego kolega potrzebuje? Produkcja, informacja, rysunek techniczny na studia itp?
I jakich konkretnie norm?
Te "normy" co ja widziałem były w formie papierowej, z hologramem, i informacją, że kopiowanie i udostępnianie innym jest łamaniem prawa.
A może takich kolega nie potrzebuje?
W wielu pozycjach np. książki techniczne są informacje z takich norm pościągane i są informacje z jakich konkretnie norm. Brakuje tylko informacji typu:
-odnośniki do innych norm "związanych"
-jaką normę dana zastępuje,
- kto opracował
itp.
Jeśli ktoś nie jest producentem np. śrub to na ogół takiej normy nie potrzebuje z tymi szczegółami. Jeśli jest producentem to wydatek 30 zł chyba nie jest zbytnim obciążeniem.
Może kolega uściślić pytanie?

Na początek dziękuje za szybką odpowiedź.
Normy te mi są potrzebne do projektu w pracy dyplomowej.Robię frezarko-grawerke i przyszedł czas żeby z modelu wygenerować złożeniówkę . Co do elementów do których potrzebowałbym norm to : wałek fi 10 i fi 20 śrubę Tr 10x3 (tak przy okazji pytanie z innej beczki mam taką śrubę o długości gwintu 400mm a po obustronach dochodzi do tego wałek o długości 50 dając w sumie całą śrubę o długości 500mm jak oznaczyć taka śrube w tabelce),łożysko toczne otwarte oraz zamknięte,

Normy powinienes znalezc w kazdej bibliotece przy Polibudzie i innych uczelniach technicznych. Najblizej masz chyba do Gdanska. U mnie w Gliwicach mozna bez problemu wziac na ksero

upadły_mnich pisze:Może tak:...
Te "normy" co ja widziałem były w formie papierowej, z hologramem, i informacją, że kopiowanie i udostępnianie innym jest łamaniem prawa...

Jak to jest że instytucja budżetowa czyli utrzymywana z podatków każe za efekty swojej działalności wnosić opłaty.
Tak na prawdę to przecież mają z góry zapłacone za wszystko co zrobili, lub powinni zrobić.
Tym bardziej dziwne że normy są po to aby były stosowane czyli wiedza o nich powinna być z urzędu rozpowszechniana więc tym samym dostęp powinien być ułatwiany.
Zupełnie jak poczta - usługę za dostarczanie sprzedaje filatelistom z całkowitą pewnością że jej nie wykona - ale tu jest domniemane porozumienie stron czego nie ma w relacji przymusu normowego.
Właściwie to jest oszustwo... zresztą z mocy ustawy nie pierwsze.

Czy biblioteki udostępniają swoje zbiory naruszając prawo?
Popieprzone.
Spróbujcie dostać się do jakichkowiek wyników prac instytucji budżetowej - wara ci człowieczku - my to PAŃSTWO.
A u państwa trzeba służyć.

Normy sa dopiero od kilku lat platne, kiedys byly dostepne do wszystkich

hehe to prawda kraj chory w kazdym razie poradzilem sobie dziekuje za odpowiedzi
POST DO ZAMKNIECIA