nie liczyłem sił -projekt jest w fazie zbierania info i choć bardzo bym chciał to wszystko zależy od ekonomii ..
jesli juz zrobię to z pewnością bedzie to zamykane i ryglowane hydraulicznie więć pozostanie tylko przekrój sworzni rygli do obliczenia
już mniej więcej wiem co i jak - ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie jak się wtryskuje styropian ... czyżby nazwa była mylna ?
może pod tym pojęciem ukryta jest niespodziewanka czyli wtrysk pary a nie granulatu ....
no nic do przejrzenia jeszcze kilka milionów stron i gdzieś na pewno trafię
Forma o długości 3 mb to potęga radziłbym się udać do firmy produkującej formy do bloków styropianowych. Rozmowa napewno wiele wniesie nowych informacji.
np. tutaj http://www.g-m.com.pl/index.php
cytat z podanej wyżej strony:
Faza formowania bloku styropianowego
Faza tej operacji odbywa się w zamkniętej formie przy pomocy pary wodnej. Formowany blok styropianowy powstaje z porowatej struktury mikrokomórkowej tworzywa. Spieniony styropian wstępnie i wysezonowany Owipan przenoszony jest pneumatycznie do zbiornika naporowego ulokowanego nad formą. Takie usytuowanie zbiornika daje nam możliwość grawitacyjnego napełniania komory formy półproduktem styropianowym. Po napełnieniu zamykamy szczelnie formę a jej zawartość poddana jest działaniu pary wodnej o ciśnieniu od 0,4 do 1,0 Mpa, natomiast czas trwania tej operacji trwa zazwyczaj od 12 do 15 minut. Czas ten jest niezbędny do tworzenia bloku. Czas regulacji i utrzymywania ciśnienia przy otwartych zaworach wacha się średnio w granicach 10 - 20 sekund, po czym zamyka się zawór dopływu pary.
Podstawowa faza formowania bloku styropianowego wymaga następujących etapów:
nagrzanie formy - matrycy
smarowanie aluminiowych płyt formy;
napełnianie formy styropianem;
przedmuchanie formy wypełnionej;
właściwe formowanie;
wyjmowanie uformowanego bloku.
Najprościej będzie jeżeli zrobisz eksperymenty z formowaniem styropianu w foremce:
Forma o wewnętrznym kształcie stożkowym, żeby dało się z niej wyjąć wypraskę przed następną próbą. W tym samym celu ruchome dno, przez które można wprowadzić parę wodną. Górny tłoczek (niezbyt szczelnie dopasowany do wnętrza żeby para miała którędy uciekać) będzie wywierał w trakcie formowania parcie na dźwignię zakończoną jakąś wagą bądź tylko obciążnikami o znanej wadze. W ten sposób będziesz mógł dowiedzieć się jakiego obciążenia potrzebujesz dla uzyskania kształtki o zadowalającej twardości i gładkości. dodatkowo uzyskasz informację w jakim procencie trzeba dla otrzymania tego efektu napełnić formę granulatem. Znając już siłę i średnicę tłoczka obliczysz ciśnienie wywierane przez styropian na formę. Dodając współczynnik bezpieczeństwa (powiedzmy 50%) dojdziesz do straszecznego wyniku , jakie monstrualne siły będą chciały rozerwać formę. Może się okazać że dla ochrony formy przed pokrzywieniem a nawet połamaniem będziesz musiał te swoje zamknięcia ryglowane hydraulicznie rozmieścić co kilkanaście cm wzdłuż formy a dodatkowo usztywnić ją profilami stalowymi. Opisuję tutaj scenariusz "końca świata" bo znam tylko długość formy ale nic nie wiem o jej poprzecznych gabarytach. Do zaparowywania małej foremki powinna spokojnie wystarczyć taka zabawka http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=386570513 Do docelowej formy oczywiście powinna mieć lepszą wydajność (moc i pojemność) Myślę że to http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=388065136 byłoby w sam raz przy nie tak wielkiej produkcji.
witam !
co do sił -
swojego czasu zrobiłem dla kumpla taką prase - nie prasę
właściwie poduszkę ciśnieniową .
podkładaliśmy ją pod prasę zrobioną z ceowników 100mm ( razy dwa ) .
chodzi o belkę poziomą .szerokość - 600mm.
stół ( a więc i poduszka ) miał wymiary 500 x 450 mm .
przy ciśnieniu 2.5 atm. belka zaczęła wyginać .
aż się boję pomyśleć jakie siły będą przy tej powierzchni 3000 x ( ile ) mm.
pozdrawiam .
No właśnie Przy wymiarach poduszki 500 x 450 mm i ciśnieniu 2.5 Ba, na belki oddziaływała siła 5625 kg. Nie wiadomo jakie ciśnienie wywrze puchnący styropian kiedy parametry zostaną wyśrubowane dla uzyskania jego większej gęstości. Po drugie, nadal nic oprócz długości nie wiemy o gabarytach formy, z których można by wydedukować więcej. Tak czy inaczej długa forma wymaga przemyślanego sposobu zamykania. Chodzi o rozłożenie zamków, zastosowanie stalowej klatkowej konstrukcji wzmacniającej a szczególnie wyrównanie naprężeń w samej formie. Tu rzeczywiście skutecznym rozwiązaniem może być poduszka amortyzująca. Widziałem taką "prasę" zamykającą jednocześnie kilkadziesiąt jednakowych, stojących obok siebie form do odlewania ciśnieniowego. Prawdziwe monstrum o długości około 30 m. Górne, ruchome części form były opuszczane jednocześnie na sporych rozmiarów długich (po 15 m każda) belkach stalowych, które następnie były blokowane systemem hydraulicznym, składającym się z całej baterii rozmieszczonych wzdłuż ławy odlewniczej siłowników.Potem wkładano zawleczki grube jak kciuk i hydraulika była wyłączana. Najciekawszy był sposób wywierania i równoważenia nacisków na poszczególne dekle form. Otóż między tymi deklami a stalowymi dźwigarami znajdowały się elastyczne , zbrojone tkaniną kewlarową , szczelne węże, przypominające węże strażackie. Do nich w ostatnim etapie dociskania elementów form, po mechanicznym zablokowaniu , przed odlewem, wtłaczana była pod dobranym ciśnieniem woda. Węży było kilka ułożonych równolegle obok siebie przez całą długość ławy odlewniczej, ciśnienie w nich ustawione na około 3 Ba. Po zablokowaniu mechanicznym całej rampy i puszczeniu wody do węży widać było jak cała konstrukcja pręży się a belki uginają (łączny nacisk na wszystkie formy wynosił około 450 ton ) ale żadna forma nie traciła szczelności. Takie rozwiązanie przy długiej formie aluminiowej jest moim zdaniem bardzo korzystne i chyba tańsze niż otaczanie jej siłownikami które cisną przecież punktowo. Przynajmniej forma nie będzie się wypaczać co mogłoby doprowadzić do jej uszkodzenia.
witam po przerwie
zrobiłem sobie krótki urlop
dziękuję za podpowiedzi odnosnie ciśnień wystepujących w formie
forma bedzie wielkości dł 3 mb szer 0,5 m wys 0,5 mierząc zewnętrze gabaryty
formatka która ma z tego wyjśc będzie miała objetośc około 55 L
bardzo dobry sposób z tymi wężami -co do konstrukcji i ryglowania wezmę pod uwagę wasze sugestie jak bede już robił wstępne obliczenia
owipian kupiłem od znajomego jakiś czas temu zakupil kilka worków z fabryki styropianu i nie wykorzystał wszystkiego kupiłem worek 50 L za grosze bo mu to to leżało
w fabryce chcętnie sprzedadzą ale w BIG BAG'ach
Co do węży to miałem kiedyś w zakładzie prasę do ściskania elementów drewnianych.
Do wnętrza ceownika jeżeli dobrze pamiętam to "100" ( na stałe przytwierdzonego do ramy)był włożony wąż strażacki na dwóch końcach zaciśnięty stalowymi płaskownikami. Z drugiej strony wąż był zamkniety ceownikiem zimnogiętym "120" ( ruchomym). Porzez zawór od koła samochodu ciężarowego zamocowanego w wężu było wprowadzane sprężone powietrze. To była ogromna siła ściskająca. Wąż wytrzymywał nawet 6 atm.