cnc.info.pl - FORUM CNC

Potrzebuje zrobić rowek szerokości 8 mm w materiale i twardości 60hrc.
Dysponuję frezarką narzędziową FNC25 .
Jakim frezem to wykonać i z jakimi parametrami?
A może sie nie da? (jak to już usłyszałem)

Istnieją frezy do stali hartowanych, chłodzi się je powietrzem. Poszukaj w katalogach, będą też parametry. Więcej nie doradzę gdyż frezowanie to nie do końca mój konik. Podejrzewam, że możesz mieć za mało obrotów, żeby to zmęczyć i nie zabić freza.


Tak poza tym istnieją również gwintowniki i wiertła do hartowanych stali.

60HRC to już jest z pewnością wyzwanie, choć gdzieś widziałem frezy które niby "robią" nawet w twardszym materiale; kosztują niemało - to pewne.
He, he, trudno mi uwierzyć we frezowanie 60HRC, alem zacofany i opóźniony w takich "nowościach"
Zamknięta "fasolka" czy przelotowy rowek, czy ma tam być wkładka? Tego nie napisałeś, więc kolejne zdania mogą być bezsensowne...
Jeżeli przelotowy i nie musi mieć naroży dennych do ostrego "kantu", to może go wyszlifować korzystając ze stołu frezarki i jakiejś fortunki (szlifierki prostej) zamocowanej w prowizoryczny, acz pewny sposób do głowicy/wrzeciennika?
Zresztą, można wszlifować się w narożach nieco głębiej cienką tarczą i tak uzyskać miejsce na ew. "ostrokanciastą" wkładkę.

Można też drążyć na drążarce EDM.

Pytanie jak ten materiał jest zahartowany? Powierzchniowo czy na wskroś? Są frezy do twardego. Robiłem takimi w 60 +-2 HRC ale tylko jako wykończenie. Np fasolka robiona w miękkim materiale z 0.5mm naddatku na stronę. Hartowanie i obróbka na gotowo. Tyle że to było na sporych (w porównaniu do Twojej frezarki) centrach CNC. Drążenie czy to wgłębne czy drutem to też dobra opcja.

Da się odpowiednim frezem, ale w sytuacjach awaryjnych, bo idzie powoli. Frezowałem rowek frezem ø 10 w ok. 60HRc. Niezbyt głęboki, chyba 2mm, tylko poszerzałem, frez miał się gdzie zagłębić. Mała warstwa, chyba 0,2mm dość powoli. Do większych wiórów frezarka musi być bez żadnych luzów, b. sztywna. Detal dobrze zamocowany. Mały wysięg freza. Ogólnie obrabiarka musi być w dobrym stanie, bo jak coś zadrżało, to frez od razu się kruszył.
Jak bym miał wybór, to bym drążył.

Czyli podejrzewam że nie do ogarnięcia na mojej frezarce.
Otwór ma być przelotowy i nie musi być super dokładny. Nawet różnica 0,5mm mi nie będzie przeszkadzać. Materiał ulepszany i nawęglany na głębokość ok 0,7 mm. ( stożek morse`a)
Sęk w tym że nikt nie chce się tego podjąć.

Jeżeli twarda warstwa jest taka cienka, to może skasować ją w rejonie otworu ręczną szlifierką a potem obrobić materiał rdzenia zwyczajnie na frezarce?

pavyan pisze: ↑

06 mar 2019, 22:55

60HRC to już jest z pewnością wyzwanie, ....

W 60HRC to ja wierciłem i gwintowałem.

p.s.
Zerkniji do katalogu (np.) Garant i odpowiednie narzedzia do tego , jak i do frezowania znajdziesz.

Mariusz.

Wiem, że takie narzędzia istnieją (na szczęście nigdy nie potrzebowałem, czasem ew. do wyżej ulepszanej stali ) - jednak i tak robię oczy jak spodki.
I nadal uważam, że materiały w okolicy 60HRC i powyżej to jednak wyzwanie dla freza czy tym bardziej gwintownika. A na pewno cenowe dla wykonawcy (a może bardziej dla zleceniodawcy? )
Postępy inżynierii materiałowej są wręcz nieprawdopodobne... wiercenie to jeszcze pół biedy, ale frez do materiałów 70HRC i gwintownik do 67HRC