FYA 41 - jak ugryźć temat

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.

Autor tematu
_barti_
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 67
Rejestracja: 28 sty 2007, 17:53
Lokalizacja: poznań

FYA 41 - jak ugryźć temat

#1

Post napisał: _barti_ » 09 wrz 2018, 19:27

Witam,
dostałem z pewnej firmy frezarkę FYA 41 Pruszków, przed demontażem pracowała i była sprawna.
Stoi od jakiegoś czasu u mnie w warsztacie. Pomyślałem, że skoro jest to chętnie bym ją uruchomił i używał w amatorskich zastosowaniach. Zatem nie potrzebuję mega sztywności czy dokładności pod "H7", również detale będą obrabiane małe, bo suwnicy nie posiadam - więc tyle ile me ręce uniosą i wstawią w imadło.

Frezarki kiedyś obsługiwałem, więc po odświeżeniu z samym frezowaniem nie będzie problemu.
Mam tylko następujące pytania dotyczącej jej uruchomienia (kwestii elektrycznej się nie tykam, bo to chyba za poważna sprawa dla amatora nie znającego się na elektryce?).

- czy trzeba kopać i wylać fundament oraz zakotwiczyć ją czy można postawić na tak zwanych "poduszkach" - stopach antywibracyjnych? Jeśli koniecznie fundament to jak to powinno wyglądać?
- jak maszynę wypoziomować - posiadacie jakieś materiały, stronę www z opisem ?

ewentualnie co jeszcze powinienem wiedzieć




MacGregor
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 254
Rejestracja: 12 wrz 2006, 20:14
Lokalizacja: Białystok

Re: FYA 41 - jak ugryźć temat

#2

Post napisał: MacGregor » 13 wrz 2018, 11:39

Maszyna na której pod koniec lat 70'ych uczyłem się, co to znaczy frezowanie.
Typowy sprzęt do rąbania.
Jeśli chodzi o Twoje pytania odnośnie poziomowania i posadowienia to na pewno znajdziesz odpowiedź w DTRce.
Pomocny również będzie Poradnik Frezera, tam też jest dużo informacji odnośnie ewentualnych fundamentów i jak je obliczyć, jak wypoziomować.
W/g Mnie spokojnie możesz posadowić na poduszkach tylko odpowiednich do wagi tej maszyny z tego co pamiętam to około 5 ton. Tylko jaką masz podłogę w warsztacie? Jak solidna to od razu na poduszkach.
Druga kwestia to silnik coś chyba z 10-11 kW. Masz tyle "prądu"? Chyba że wymienić na mniejszy.
Maszyna jak nie jest dobita to po spełnieniu tych wymagań spokojnie można frezować, ale nabiegasz się na pewno wokół niej sporo, bo mała nie jest.
Jak to mówią, lepiej mieć za duże niż za małe.
POZDRAWIAM

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”