Frezowanie nuty w stali nierdzewnej
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 paź 2013, 14:52
- Lokalizacja: Poznań
Frezowanie nuty w stali nierdzewnej
Dzień dobry
Muszę kolejny raz podpytać kolegów z większym doświadczeniem. Do wykonania mam nute na głębokość 3 mm i szeroką na 6 mm w stali nierdzewnej. Dokładnie są to wałki, nie mam pojęcia jaki gatunek tej nierdzewki. Temat pilny więc wykorzystuję frezy, które aktualnie posiadam fi5 4 pióra uniwersalne węgliki, które w teorii mogą pracować w nierdzewce. Parametry jakie chciałem zastosować to:
vc=60m/min
ap=1mm
fz=0.05
Próbowałem zagłębiać sie osiowo z mniejszym posuwem, oraz stosowałem zagłębianie pod kątem i frezy tak czy siak pękają. Zmniejszyłem vc do 30m/min to samo. Mocowane wałki są w imadle bez żadnych pryzm ale raczej porządnie siedzą. Woda leci strumieniami. Frez mocowany w koszyczku ER. Myślę, że matariał jest zbyt trudny dla tych uniwersalnych frezów ?
Muszę kolejny raz podpytać kolegów z większym doświadczeniem. Do wykonania mam nute na głębokość 3 mm i szeroką na 6 mm w stali nierdzewnej. Dokładnie są to wałki, nie mam pojęcia jaki gatunek tej nierdzewki. Temat pilny więc wykorzystuję frezy, które aktualnie posiadam fi5 4 pióra uniwersalne węgliki, które w teorii mogą pracować w nierdzewce. Parametry jakie chciałem zastosować to:
vc=60m/min
ap=1mm
fz=0.05
Próbowałem zagłębiać sie osiowo z mniejszym posuwem, oraz stosowałem zagłębianie pod kątem i frezy tak czy siak pękają. Zmniejszyłem vc do 30m/min to samo. Mocowane wałki są w imadle bez żadnych pryzm ale raczej porządnie siedzą. Woda leci strumieniami. Frez mocowany w koszyczku ER. Myślę, że matariał jest zbyt trudny dla tych uniwersalnych frezów ?
Tagi:
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 paź 2013, 14:52
- Lokalizacja: Poznań
Też tak pomyślałem, więc przy jednej z prób dałem mu chyba 0.4mm ap. Pojechał 2 przejścia i rozgrzał sie do czerwoności, zakleił sie i stępił się.WZÓR pisze:Jak dla mnie ap za duże.
Frez się dławi.
Mariusz.
Ogólnie to frezy właśnie mi się skończyły, więc będęzamawiał nowe jakieś lepsze ale obawiam się, że ciężko to będzie ujechać nawet czymś droższym.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 paź 2013, 14:52
- Lokalizacja: Poznań
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 paź 2013, 14:52
- Lokalizacja: Poznań
Wolałbym uniknąć wymiany narzędzi.Viincent pisze:Radze tak: wywierc otwor 5,8 - 6,0na brzgu fasolki , rozfrezuj frezem 4/5 na wymiar. Trochoidalnie frezuj na cala glebokosc z ae=0.1. Posuw dobierz na sluch. Kazdy frez da rade. Powodzenia.
Zamówiłem freziki lepsze, napisze czy udało mi się coś osiagnąć. Dziękuje za wszystkie porady.