Grawerowanie w kwasówce
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 319
- Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
- Lokalizacja: Polska
Grawerowanie w kwasówce
Witam
Szef u mnie w firmie przyjął zlecenie na grawerowanie tabliczki w kwasówce. Pierwszy raz w ogóle w z grawerowaniem w metalu mamy do czynienia (nie licząc dibondu). A więc eksperyment kwasówka, czyli od razu z grubej rury.
Znalazłem tu na forum polecane parametry i do takich się zastosowałem. A więc posuw pion/poz 30mm/min przy zagłębieniu jednorazowym i maksymalnym na 0,2 mm. Zastosowałem frez grawerski węglikowy V45 za 25 zł. Chłodziwa nie ma, podlewałem więc na partyzanta co jakiś czas WD40.
Frezowanie wychodzi nawet poprawnie, literki 2,5-3 mm są czytelne. Tylko idzie to z zawrotną prędkością 0,5 mm/s, kilka wyrazów przez 2 godziny Mnie to osobiście nie przeszkadza, ale szef się dopytuje czy przyspieszyć się tego nie da? Literek na tej tabliczce jest od ch# i ciut ciut. Stąd moje zapytanie tutaj na forum, czy można zaryzykować większą prędkość z pozytywnym skutkiem czy raczej nie kombinować? Nie wiem też jak długo ten frez pożyje. Czy ma szanse wytrzymać choć do końca tabliczki 30x10cm?
Szef u mnie w firmie przyjął zlecenie na grawerowanie tabliczki w kwasówce. Pierwszy raz w ogóle w z grawerowaniem w metalu mamy do czynienia (nie licząc dibondu). A więc eksperyment kwasówka, czyli od razu z grubej rury.
Znalazłem tu na forum polecane parametry i do takich się zastosowałem. A więc posuw pion/poz 30mm/min przy zagłębieniu jednorazowym i maksymalnym na 0,2 mm. Zastosowałem frez grawerski węglikowy V45 za 25 zł. Chłodziwa nie ma, podlewałem więc na partyzanta co jakiś czas WD40.
Frezowanie wychodzi nawet poprawnie, literki 2,5-3 mm są czytelne. Tylko idzie to z zawrotną prędkością 0,5 mm/s, kilka wyrazów przez 2 godziny Mnie to osobiście nie przeszkadza, ale szef się dopytuje czy przyspieszyć się tego nie da? Literek na tej tabliczce jest od ch# i ciut ciut. Stąd moje zapytanie tutaj na forum, czy można zaryzykować większą prędkość z pozytywnym skutkiem czy raczej nie kombinować? Nie wiem też jak długo ten frez pożyje. Czy ma szanse wytrzymać choć do końca tabliczki 30x10cm?
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 319
- Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
- Lokalizacja: Polska
Zapomniałem dopisać. Obroty dałem ok. 13-14rpm. Dokładnie nie powiem bo frezarka ma tylko pokrętło na panelu, a wrzeciono Teknomotor w robocie jest max 18rpm.
Dodam tylko, że u siebie na amatorskim aluminiaku dałem 15rpm i efekt był tak samo zadowalający jeśli idzie o jakość. Z tym, że mój chińczyk może max polecieć 24rpm.
Eh teraz dopiero dopatrzyłem, że są dostępne 2x droższe frezy grawerskie do stali z powłoką AlTiN. Pewnie taki byłby pewniejszy niż zwykły węglikowy VHM.
Dodam tylko, że u siebie na amatorskim aluminiaku dałem 15rpm i efekt był tak samo zadowalający jeśli idzie o jakość. Z tym, że mój chińczyk może max polecieć 24rpm.
Eh teraz dopiero dopatrzyłem, że są dostępne 2x droższe frezy grawerskie do stali z powłoką AlTiN. Pewnie taki byłby pewniejszy niż zwykły węglikowy VHM.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2017, 22:24 przez waluś, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7983
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Jak obroty są ok , to podkręć posuw.waluś pisze:Mógłbyś bardziej szczegółowo podpowiedzieć? Tzn. na ile podkręcić parametry i dlaczego oddzielnego freza użyć? Z tego co w ArtCAMie planowałem tą Vką powinno pójść wszystko na tej tabliczce.WZÓR pisze:Podkręć parametry , grawerkę podziel na 3-4 etapy i dla każdego z nich użyj oddzielnego freza.
1 frez może nie dożyć końca obróbki ..... , podziel tę obróbkę na trzy etapy.
1 frezem zrób 1 część grawerki , 2 - drugą , itd.
Chyba mnie rozumiesz.
P.s.
Ile masz tych tabliczek ? , .... chyba jednym frezem nie masz zamiaru wszystkich robić?
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 319
- Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
- Lokalizacja: Polska
Nie nie, to jest 1, słownie jedna tabliczka tylko. Taka unijna, wiesz, trochę logotypów, trochę tekstu.
A no właśnie tu jest pies pogrzebany bo nie robiłem nigdy w stali i nie wiem na ile mogę sobie pozwolić z podkręceniem posuwu, żeby nie dojechac freza za szybko
Też się zastanawiam czy nie namówić szefostwa na zakup frezów grawerskich z powłoką AlTiN bo też nie sądzę by ten węglikowy dożył do końca tej tabliczki.
A no właśnie tu jest pies pogrzebany bo nie robiłem nigdy w stali i nie wiem na ile mogę sobie pozwolić z podkręceniem posuwu, żeby nie dojechac freza za szybko
Też się zastanawiam czy nie namówić szefostwa na zakup frezów grawerskich z powłoką AlTiN bo też nie sądzę by ten węglikowy dożył do końca tej tabliczki.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7983
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Pozbieraj stare frezy węgliki fi 3 , fi 4.waluś pisze:Nie nie, to jest 1, słownie jedna tabliczka tylko.
A no właśnie tu jest pies pogrzebany bo nie robiłem nigdy w stali i nie wiem na ile mogę sobie pozwolić z podkręceniem posuwu, żeby nie dojechac freza za szybko
Też się zastanawiam czy nie namówić szefostwa na zakup frezów grawerskich z powłoką AlTiN bo tez nie sądzę by ten węglikowy dożył do końca tej tabliczki.
Naostrzysz je do grawerki na kolanie i robotę skończysz.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki