Strona 1 z 2

frezowanie superduplex

: 17 lis 2015, 20:48
autor: smouki
Jak frezować taki materiał?
Z chłodziwem czy na sucho, mam frez seco 63mm na 300mm sajlent toolu
takie coś
http://www.directindustry.com/prod/seco ... 64617.html
pytaliśmy sprzedawcy. Z chłodziwem kazał, spróbowałem, inserty poległy po 8 rundach, pojechałem bez chłodziwa dał rade 18 rund i krawędzie były o niebo lepsze niż po chłodziwie.
Jechałbym bez chłodziwa do końca, ale po 18 rundach musze zdjąć frez i wymienić inserty i problem jest taki że cały frez jest tak gorący, że nie da się go dotknąć, pal licho z koroną, ale boje się o przedłużkę.
Ma ktoś jakieś doświadczenie w tym?

: 17 lis 2015, 21:21
autor: szuler666
Pare razy to cholerstwo obrabiałem i pewnie jeszcze nie raz trafi mi się na maszynie zawsze obrabiałem na mokro raz tak się nie grzeje a dwa nie odkształca się . Wspominasz o przedłużce jeśli nie posmarowałeś śruby mocującej głowiczke molykotem to możesz mieć problem z rozebraniem to samo może tyczyc się wkretow mocujących płytki

: 17 lis 2015, 22:45
autor: smouki
No to teraz nie wiem co jest lepiej. Czytałem że chłodzenie prowadzi do szoku termicznego na krawędzi i płytki pękają, wykruszają się i żeby crezować z dużymi posówami żeby krawędź płytki przechodziła jak najdalej za obszar materiału który jest rozgrzany. Jak pisałem wyżej chłodzenie zniszczyło mi płytki doszczętnie, a może za długo frezowałem, ale bez chłod,iwa mogłem dłużej. Seco powiedziało że żywotność to 10min. Ale to zanim ja skończe to zużyje tuzin tych opakowań.

: 18 lis 2015, 20:29
autor: InzSpawalnik
Uzyj goracego chlodziwa.

: 18 lis 2015, 20:51
autor: smouki
InzSpawalnik, czy to jest normalne?
frezowanie skończone, teraz czas na wytaczadło własnej roboty, z głowiczką sandcika na końcu.
promień 360, tolerancja 0.05 na plusie. piersze podejscie, masakra, powierzchnia wyszła jak papier ścierny, a ma być 1,6.
obroty minimalne na wrzecionie 60, a chyba przy takim promieniu powinienem mieć mniejsze
Nie widzę tego, to robota dla tokarki karuzelowej chyba.

: 19 lis 2015, 09:17
autor: Orzel666
Chlodzenie powietrzem przy frezowaniu, woda zabije plytki przez szok termiczny
Co do wytaczania z tym promieniem lepiej daj to na tokarke

: 19 lis 2015, 21:32
autor: InzSpawalnik
smouki,

W przypadku kiedy uzywasz tradycyjnego chlodzenia twoje narzedzie przechodzi cykl cieplny od powiedzmy 200 stopni do 20-30 stopni. Powoduje to udar cieplny i wykruszanie na powierzchni narzedzia. W efekcie gorsza jakosc powierzchni i szybsze zuzycie narzedzia.

Bez chlodzenia plytki nie sa poddane cyklowi cieplnemu ale cale cieplo przechodzi na glowice itp itd.

Skoro niedobrze w te strone i niedobrze w tamta to sprobuj goracym chlodziwem czyli twoj cykl cieplny juz nie bedzie 200-20 a 200-80 albo 200-90. To juz calkiem inne warunki chlodzenia wiec bedzie zmiana.

: 21 lis 2015, 23:27
autor: macaron
InzSpawalnik, tak z ciekawosci zapytam: jak technicznie wyobrazasz sobie podgrzewanie chlodziwa do temperatury 80-90C ?

: 21 lis 2015, 23:49
autor: InzSpawalnik
Nie zastanawialem sie nad tym, ale czajnik doskonale sobie daje rade z podgrzaniem wody na herbate.

Skoro podgrzanue stali z temp pokojowej do czasami tylko 100 stopni zapobiega powstawaniu pekniec przy spawaniu to podobny tok myslenia mozna zadtosowac do obrobki.

: 22 lis 2015, 02:16
autor: macaron
IMHO nie ma to sensu. Nawet gdyby daloby sie jakos podgrzac chlodziwo i podawac bezposrednio na plytke, to roznica temperatury pomiedzy krawedzia robocza plytki z grubsza 600-1000C a podgrzanym do 80-90C chlodziwem jest i tak zbyt duza.

Frezowanie zgrubne duplexu przeprowadza sie z chlodzeniem powietrzem z zastosowaniem plytek o odpowiedniej gradacji i dosc sporych predkosciach skrawania.
Obrobke wykanczajaca, przy niewielkich przylozeniach z chlodziwem w celu uzyskania dobrej powierzchni.