Strona 1 z 2

Problem z frezowaniem na dużym wysięgu

: 09 sie 2015, 12:42
autor: ZiG
Mam do frezowania taki oto detal o wymiarach:

fi zewnętrzne 278 mm
fi wewnętrzne 188 mm
wysokość zębów 116 mm
szczelina miedzy zębami w najwęższym miejscu 20.66 mm

Material to stal C45 wytoczony juz na gotowo z zewnatrz i wewnatrz. Frezowanie czolowo-walcowe (bo inaczej chyba sie na tej glebokosci nie da).

Myślałem, ze gładko robota będzie szla taka glowiczka:

http://www.cncprofi.com/glowica-trzpien ... 1-901.html o dlugosci 200mm

Niestety kiedy jest wysunieta na 120 mm z oprawki to niezaleznie od parametrow wpada w straszliwe drgania co konczy sie po chwili wyszczerbieniem plytek.

Probowalem jeszcze frezowac podobna glowiczka WNT na 4 plytki, ale ma ona jeszcze wieksza sklonnosc do wpadania w drgania.

Jak ugryzc temat ? Sztuka, ktora mam na wzor w jakis sposob zostala wyfrezowana co widac po powierzchni, wiec musi to byc do zrobienia.

Maszyna sztywna, mocowanie solidne i detal tez sztywny, wiec ewidentnie jest to problem z narzedziem.

Przepraszam, za brak polskich znakow ale komputer z ktorego pisze ich nie posiada.

[/list][/code]

Re: Problem z frezowaniem na dużym wysięgu

: 09 sie 2015, 14:43
autor: WZÓR
ZiG pisze: ...
Myślałem, ze gładko robota będzie szla taka glowiczka:

http://www.cncprofi.com/glowica-trzpien ... 1-901.html o dlugosci 200mm

Niestety kiedy jest wysunieta na 120 mm z oprawki to niezaleznie od parametrow wpada w straszliwe drgania co konczy sie po chwili wyszczerbieniem plytek.

Probowalem jeszcze frezowac podobna glowiczka WNT na 4 plytki, ale ma ona jeszcze wieksza sklonnosc do wpadania w drgania.
...
Jeśli chodzi o narzędzie ( pierwszy wybór) , to większej tandety nie mogłeś wybrać.
... poszukaj w asortymencie Garant-a , tam idzie coś wybrać.

Mariusz.

: 09 sie 2015, 15:18
autor: szuler666
Można by wstępnie frezem tarczowym uzyskać szczelinę i głębokość no ale jest potrzebny co najmniej fi 300 lub większy na a później to kształt zęba już głowiczką na gotowo będzie dalej brzęczeć ale mniej i powinno iść

: 09 sie 2015, 18:40
autor: kamar
Małe obroty i HSS-em zrobi.

: 09 sie 2015, 18:52
autor: adam Fx
WZÓR, ma prawdopodobnie racje - w ramach oszczędność kupiono nam najtańszą głowice NOMA fi25 i nie dość że cała hala słyszała że jej używam to w dodatku płytki co przejście trzeba było obracać :???: teraz mamy WIDIE i można zrobić kilka sztuk na większych parametrach znacznie ciszej.

szuler666, to tez myła moja pierwsza myśl żeby wstępnie wybrać tarczowym.

: 09 sie 2015, 18:54
autor: clipper7
ZiG pisze:fi zewnętrzne 278 mm
fi wewnętrzne 188 mm
Czyli, grubość "zęba" to (patrząc po średnicy) zaledwie 45 mm. Jeżeli ściana "zęba" jest linią prostą, to trzeba próbować w kierunku promieniowym detalu a nie osiowym. Tak "na oko" powinno się udać frezem 10 mm. Można też próbować piłkowym. Tylko "dno" trzeba będzie wyrównać osiowo.

: 09 sie 2015, 19:06
autor: burzaxxx
jak drga to zmniejsz obroty. chodzi o to że drgania są spowodowane częstotliwością i tak trzeba dobrać parametry zmniejszając obroty, żeby "wpaść" w inną, częstotliwość.

: 09 sie 2015, 19:31
autor: jasiu...
Zrób to dziobaniem. Frez jedzie z góry na dół (skrawa czołem) i "wyciosuje" kształt zębów, wyglądają ze schodkami. Zostawiasz naddatek, że może się wcinać, to nawet ok.pół milimetra, który wykańczasz już normalnie bokiem, żeby mieć powierzchnię taką jak potrzeba.

: 10 sie 2015, 21:50
autor: IMPULS3
ZiG, Napisz przede wszystkim na jakiej maszynie to wykonujesz, bo może problem jest w sztywnosci samej obrabiarki. No i jakie parametry obróbki? Bo nic w tym nie ma szczególnie trudnego co by robilo przy sztywnej maszynie trudności. No chyba że czas obróbki jest istotny to wtedy jest to czasem kłopot.

: 10 sie 2015, 22:42
autor: ZiG
IMPULS3 pisze:ZiG, Napisz przede wszystkim na jakiej maszynie to wykonujesz, bo może problem jest w sztywnosci samej obrabiarki. No i jakie parametry obróbki? Bo nic w tym nie ma szczególnie trudnego co by robilo przy sztywnej maszynie trudności. No chyba że czas obróbki jest istotny to wtedy jest to czasem kłopot.
Tez mi sie wydawalo, ze nic w tym trudnego dopuki nie przyszlo tego robic.

Mam do dyspozycji Jarocinska FYN-50 CNC oprawki iso 50. Mimo swoich 26 lat maszyna jest w doskonalym stanie i od nowosci byla w jednych rekach. Wiele na niej roznosci robilem i problem lezy ewidentnie w narzedziu. Nie mam niestety bezstopniowej regulacji obrotow a max to 1800 potem kolejno 15 coraz wolniejszych przelozen 1400, 1120, 900, 710, 560, ...

Niezaleznie ile obrotow bym nie dal i jakiego posuwu to jest zle lub bardzo zle, kiedy wjezdzam cala szerokoscia glowiczki na pelnym wysiegu w pelny material.

Dzieki wszystkim za porady. Najlepszy pomysl podrzucil clipper7. Dzisiaj troche pokombinowalem w t i chyba to jest jedyna droga by nie kupowac narzedzi wartych tyle co to zlecenie.

Do freza pilkowego/tarczowego o srednicy fi 300 to brakuje mi obrotow, bo minimalne mam 56. A to ze 2 razy za duzo.

Nie bardzo rozumiem sposob jaki opisal jasiu... Glowiczkami jakie posiadam nie wjade w material w pionie a tej dlugosci frez jest bardzo problematyczny do kupienia.

Typowy HSS w wersji dlugiej ma 75 mm czesci roboczej i 141 mm calkowitej dlugosci. Zostaje 24 mm za ktore mozna zlapac, ale to troche malo. Frezy bardzo dlugie jakie znalazlem maja juz wystarczajaca dlugosc ale kosztuja okolo 500zl za sztuke ( znalazlem jedna sztuke w katalogu WNT i jedna w Garancie).