Strona 1 z 1

Dobór freza tarczowego

: 20 maja 2015, 22:39
autor: marsta715
Witam,
Jako osoba która dopiero zaczyna pracę przy obróbce skrawaniem mam pytanie.
Mam do wykonania rowek o długości około 60mm, głębokości 16mm i szerokości 3mm, materiał który mam obrobić to stal do ulepszania cieplnego (jeszcze przed OC), planuję użycie frezarki poziomei i freza tarczowego HSS mniej więcej takiego:

Chciałbym dowiedzieć się na jakiej zasadzie dobiera się średnicę takiego freza, zauważyłem że otwory mocujące frezy na trzpienie frezarek mają różna średnice(16, 22, 27mm itd) i niektóre mają dodatkowe 2 otwory mocujące, niektóre mają nacięcia pod wpust i są takie które mają tylko otwór, nie wiem niestety jak wygląda dokładnie mocowanie takiego freza do trzpienia i
jaka jest jego średnica. Zależy mi aby średnica takiego freza była możliwie najmniejsza. Byłbym wdzięczny za konkretną odpowiedź jaki frez powinienem zamówić a jeszcze bardziej za wyjaśnienie zasady na podstawie której dobieramy średnicę freza tarczowego.

: 21 maja 2015, 01:11
autor: tomcat65

: 21 maja 2015, 09:09
autor: devgru
Poczytaj ze zrozumieniem. Gdzie na stronie Globusa masz o doborze średnicy?

A skoro z pytaniami ma się zwracać do fachowców... to może zgasić światło na forum i niech wszystkie dyskusje i pytania mają miejsce przez telefon z tymi "fachowcami"?

: 21 maja 2015, 09:30
autor: RomanJ4
Kolego frezy piłkowe mocowane są na trzpieniu frezerskim długim zazwyczaj tylko ściskowo za pomocą tulejek dystansowych i nakrętki na końcu trzpienia,
Obrazek Obrazek
a średnicę trzpienia dobiera się do frezu który ma znormalizowane wymiary otworu przypisane zazwyczaj przez producenta do określonej średnicy zewnętrznej (katalogi),
lub rzadziej na trzpieniu krótkim (zwłaszcza frezy z gniazdem na klin) przy ustawieniu tarczy frezu poziomym i pionowym
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
marsta715 pisze:Chciałbym dowiedzieć się na jakiej zasadzie dobiera się średnicę takiego freza
przy rowku przelotowym nie ma to zazwyczaj dużego znaczenia (tyle, że większa średnica to zasadniczo większa ilość zębów, i inna prędkość skrawania przy tych samych obrotach), a przy nieprzelotowych im mniejsza średnica, tym mniejszy łuk wyjścia/wejścia, co ma nieraz znaczenie..
Obrazek

: 21 maja 2015, 15:43
autor: tomcat65
Panie "devgru" szanowny.
Zamiast chrapać, trzeba było konkrety napisać. A skoro już wstałeś i nic w tym stylu nie naskrobałeś, to po jaką cholerę głos zabierasz ?
Jeśli chcesz swoją wiedzę budować tylko na bazie forum, nie umniejszając jego wartości - życzę powodzenia. Jeśli znasz fachowca w tym temacie - PW i wiesz wszystko. A jeśli nie - doradcy z firmy - (bądź co bądź renomowanej i produkującej nie od wczoraj ) to jedna z dróg zdobycia informacji.
Poza czytaniem ze zrozumieniem, trzeba jeszcze włączyć myślenie.
Do tego, co już kol. RomanJ4 napisał:
- dobór wg możliwości maszyny - moc, obroty tak jak i inne narzędzia.
- z uwagi na sztywność - proporcja średnica/grubość jak najmniejszy.
- do powyższego: zależnie od możliwości podejścia do materiału, głębokości cięcia ( średnica freza minus kołnierz / 2 )
Tak trudno to wydedukować ?

: 22 maja 2015, 12:00
autor: clipper7
marsta715 pisze:Mam do wykonania rowek o długości około 60mm, głębokości 16mm i szerokości 3mm
Jeżeli to duża seria, to poświęć trochę czasu na dobór odp. narzędzia i parametrów skrawania.
Jeżeli to jednorazowa praca warsztatowa, to nie przejmuj się tak bardzo. Ja czasami robię taki rowki i stosuję zastępujące "zasady":

- przy tej szerokości daj frez o grubości rowka, czyli 3 mm
- średnicę freza tarczowego dobierz tak, aby wystawał na ok. 20 mm ( lub więcej) z posiadanej oprawki/trzpienia.
- obroty wstępnie przelicz z prędkości skrawania i ilości zębów, prędkość skrawania biorę ok. 50% niższą niż przy frezach palcowych.
- głębokość przejścia określam podczas obróbki, na oko i ucho.
- preferuję proste uzębienie, ale biorę to, co mam w szufladzie.

Frezy tarczowe, inaczej niż tarcze pilarek, nie mają rozchylonych zębów. To powoduję, że mogą trzeć bokiem o ściany rowka i dod. się nagrzewać, co z kolei powoduje ich zwichrowanie i dalsze nagrzewanie. Przy braku chłodzenia w maszynie, warto dać chłodzenie z ręki, np. aerosolem, pędzelkiem itp. Ja wolę frezować przeciwbieżnie, mam wrażenie, że lepiej usuwane są wtedy wióry. Wióry warto usuwać po każdym przejeździe, żeby nie były mielone przy następnym.
I to tyle, może inni robią to inaczej, nie wiem. I za bardzo się nie przejmuj, najwyżej zniszczysz frez, nie są zbyt drogie, a nauka zawsze kosztuje :cool:
I jeszcze jedno, jak frez się rozleci, to przeważnie jego fragmenty fruwają koło maszyny, warto mieć okulary na nosie.

: 23 maja 2015, 18:08
autor: marsta715
Rowek został wykonany, dziękuję za pomoc