wplyw "bicia" na dokladnosc frezowania

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

wplyw "bicia" na dokladnosc frezowania

#1

Post napisał: grg12 » 19 lip 2007, 12:23

Dzien dobry wszystkim
Wlasnie obmierzylem swoja frezareczke (wrzeciono BFW40/E Proxxona) - "bicie" na cylindrycznej czesci freza (i na paru walkach) 1cm od zacisku, zaleznie od sily zacisniecia i szczescia w granicach 0.05-0.1mm - czyli kiepskawo :sad:
Jednak ku mojemu zdziwieniu (i radosci) okazalo sie ze probne frezowania maja znacznie lepsza dokladnosc - np. frez palcowy 5mm, material alu, rowek o glebokosci 0.5mm wzdluz osi X, potem przesuniecie o 6mm w Y i drugi rowek - zmierozna szerokosc rowkow 4.98-5mm, grubosc "scianki" pomiedzy nimi 1-1.02. Oczywiscie - nie skarze sie na ten stan rzeczy :smile: ale nie moge zrozumiec jak to mozliwe - przeciez koncowka freza musiala "bic" znacznie bardziej niz te 0.05mm - w koncu jest dalej od zacisku. Przez chwile myslalem ze pod obciazeniem zaciski "zaskakuja" ale pomiar po frezowaniu probki nadal wykazuje spore bicie.
Pozdrawiam
Grzegorz



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: clipper7 » 19 lip 2007, 13:14

To ciekawe, ja zmierzyłem bicie na wałku stalowym fi 40mm zamocowanym w uchwycie 3 szczękowym samocentrującym (chińskim) w tokarce Nutool MC550 w odl. 50 mm od szczęk i otrzymałem 0.04 mm
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Seba-Jongen
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 205
Rejestracja: 20 sty 2007, 12:32
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#3

Post napisał: Seba-Jongen » 19 lip 2007, 14:42

Wiesz kolego -generalnie bicie jest zawsze -czego ekstremalnym przykładem są narzędzia jednoostrzowe a przecież teoretycznie największą dokładność uzyskasz właśnie na nich (ostrze ma ZAWSZE taką samą średnicę).
Natomiast w przypadku narzędzi wieloostrzowych nawet najbardziej dokładnie zrobione narzędzia mają różną średnicę (na ostrzach) czyli jedno ostrze robi wymiar a reszta tylko mu "pomaga" -czyli przy dużym posuwie masz większe niedokładności (takie fale).
Samo bicie natomiast "schowasz" w korektę narzędzia -zapewne przed obróbką miałeś pomiar średnicy narzędzia.

Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#4

Post napisał: grg12 » 19 lip 2007, 15:31

> Samo bicie natomiast "schowasz" w korektę narzędzia -zapewne przed obróbką miałeś pomiar średnicy narzędzia.

Na pewno nie mialem - to jest zwykla reczna frezarko-wiertarka - wszystkie korekcje trzeba samemu liczyc

Awatar użytkownika

V-tek
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 191
Rejestracja: 06 maja 2007, 14:59
Lokalizacja: Świdnica

#5

Post napisał: V-tek » 19 lip 2007, 17:45

Ja skłaniałbym się raczej do teorii o kilku ostrzach z czego jedno tak naprawdę odwala całą robotę, to najbardziej wysuniete od osi narzędzia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”