Frezowanie żeliwa.
-
- Posty w temacie: 1
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 566
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
Czarny kolor to ja lubię ale nawet z dobrym chłodziwem po dwóch dniach robi się rudy.
Każde narzędzie jest dobre jak się innego niema . Ale do obróbki żeliwa lepsze są węgliki ze względu na niejednorodną strukturę materiału.
Każde narzędzie jest dobre jak się innego niema . Ale do obróbki żeliwa lepsze są węgliki ze względu na niejednorodną strukturę materiału.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway
- Ernest Hemingway
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 181
- Rejestracja: 24 gru 2015, 09:57
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezowanie żeliwa.
Odkopie temat. Chcę ściąć frontową rynnę (za szczęką stałą) w imadle precyzyjnym Darmetu (https://darmet.com.pl/pl/imadla/53-imad ... rotowe-fqm) bo ogranicza posuw w Y kolidując z kolumną frezarki.
Jakie są szansę że je mogę zniszczyć? Co to może być za stop?
Jakie są szansę że je mogę zniszczyć? Co to może być za stop?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
Re: Frezowanie żeliwa.
Jak będziesz koniecznie chciał zniszczyć to imadło to je zniszczysz, ale frezując żeby skrócić parapet to nie wiem w jaki sposób można je zniszczyć. Jak się boisz frezować to skróć je ręcznym brzeszczotem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Frezowanie żeliwa.
Nie ma się czego bać, frez VHM, możliwie krótki i gruby by jak najmniej drgał, lub odp głowica/jeż.
Niezbyt duże obroty, wiór będzie sypki (chyba, że to staliwo), dobrze byłoby miejscowe zdmuchiwanie, ale można w ten sposób zapylić pomieszczenie jak przodek w kopalni...
Niezbyt duże obroty, wiór będzie sypki (chyba, że to staliwo), dobrze byłoby miejscowe zdmuchiwanie, ale można w ten sposób zapylić pomieszczenie jak przodek w kopalni...
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4
- Rejestracja: 02 paź 2022, 19:29
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Frezowanie żeliwa.
Może się mylę, ale słyszałem że żeliwo lepiej frezować po lekkim podgrzaniu, żeby nie pękało. Ma to na celu zniwelowanie wszelkich naprężeń w materiale.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Frezowanie żeliwa.
Mylisz się. Jak podgrzać żeliwne łoże i co później, jeśli okaże się, że prosta prowadnica przypomina po ochłodzeniu banan?
Żeliwo powinno być wysezonowane, o ile to możliwe. Poza tym struktura żeliwa bardzo słabo zachowuje naprężenia, a więc nie ma sensu jakiekolwiek podgrzewanie, poza tym, jak technicznie to ogarnąć? O tym, że podczas ochłodzenia całość się skurczy i wymiary pójdą w las nie ma sensu pisać, bo to jasne.
Na marginesie, wyżarzanie odprężające przeprowadza się w temperaturach dość wysokich. A sam sobie sprawdź, jakich, to zrozumiesz, gdzie błąd w twoim rozumowaniu.
Żeliwo powinno być wysezonowane, o ile to możliwe. Poza tym struktura żeliwa bardzo słabo zachowuje naprężenia, a więc nie ma sensu jakiekolwiek podgrzewanie, poza tym, jak technicznie to ogarnąć? O tym, że podczas ochłodzenia całość się skurczy i wymiary pójdą w las nie ma sensu pisać, bo to jasne.
Na marginesie, wyżarzanie odprężające przeprowadza się w temperaturach dość wysokich. A sam sobie sprawdź, jakich, to zrozumiesz, gdzie błąd w twoim rozumowaniu.