Strona 1 z 1
Technologia frezowania gwintów
: 01 lis 2006, 11:16
autor: ishi2
witam.
Potrzebuje pomocy w pewnej kwestii. Mianowicie przymierzałem się do napisania kodu na frezowanie gwintu. Może ktoś doradzi mi jak opisać punkt wejścia w materiał po pierwszym przejściu płytki bądź freza. Precyzyjniej chodzi mi o to aby na 100% frez trafił w tą samą nitkę gwintu.
za podpowiedź z góry dziękuję.
: 01 lis 2006, 12:40
autor: skoti
Napisz dokładniej o co Ci chodzi . Na jakiej maszynie ? Jeśli tokarka z żywym narzędziem to funkcja G32 lub G33 i sprawa załatwiona . Frezarka gwint w osi Z tez nie ma problemu bo program zawsze zaczyna sie w tym samym miejscu i tylko średnica okręgu sie zwiększa . Choć przeważnie robi sie to na raz . Czy może frezowanie gwintu przy użyciu 4 osi ?
: 01 lis 2006, 14:00
autor: ishi2
frezarka ze sterowaniem fanuca. Rozumiem, ale ja mówie o innej kwesti: najpierw opiszę Ci tą część kodu. Narzędzie wchodzi w otwór z G43 potem G42 lub G41 dojazd do powierzchni walcowej otworu i przejście po lini śrubowej o 1 skok gwintu (jeżeli frez ma 14 zębów daje na m to odwzorowanie 14 obrotów śróby) następnie przejazd do osi otworu z G43 i wycofanie narzędzia o 13 wysokości pomiędzy zębami freza. Kolejne wejście w materiał z urzyciem G42/G41 i tu pojawia się problem bo kąt startu kolejnej lini śrubowej powinien być taki aby obróbka zaczeła się w poprzednio wykonanym nacięciu. ponaddto narzędzie powinno znajdować się niżej niż to wynika z przesunięcia o długość części roboczej freza (jak cytowałem wcześniej o 14 skoków gwintu). Chciałem zastosować tu parametr z wartości komórki bo ta technologia sprawdziła się w 100% przy wierceniu helikalnym tzn: np.
#100=10
N5 #100=#100-1
.
.
.
(dojazd i definicje ruchu)
.
.
.
IF[#100>0]GOTON5
N10 G43 G0 Z10 (wyjazd z otworu)
ta technika ułatwia mi pisanie programu i jego parametryzację, więc dlatego pytam, bo nie wiem jak trafić w tą samą nitkę gwintu z "cofnięciem"
: 01 lis 2006, 16:04
autor: bartuss1
może zamiast kombinowac nie lepiej zadać parametry w cyklu "frezowanie gwintu" ?
: 01 lis 2006, 16:05
autor: ishi2
jest taki cykl? w fanucu??

: 01 lis 2006, 22:14
autor: skoti
Szczerze mówiąc programy na frezarke robie albo na CAM-ie albo bezposrednio na maszynie ktora ma wszytkie potrzebne cykle . Zrobilem sobie taki przykladowy programik zeby przyjzec sie programowi z bliska . Cam generuje taki program w ten sposob ze kazdy zwoj dzieli na cztery czesci . Zreszta najlepiej jak go sobie sam przeanalizujesz i wyciagniesz wnioski .
Symulacja jest na gwincie 30 x 4 , 10 zwoi . Napewno zauwarzysz ze wejscie i wyjscie w zwoj jest po luku linia N110 i N160.
: 15 lis 2006, 21:53
autor: hALOTRON
ja pracuję na sinumericu, ale myśle że to się wiele nie różni...
w każdym razie frezuję gwint raz, potem zwiekszam śednicę i frezuję na gotowo, mierzę sprawdzianem i jeśli cokolwiek nie gra (za ciasny) to znów frezuję i tak można w nieskończonośc - program jest powtarzalny, więc idzie zawsze po tej samej ścieżce - czyli trafi w tą samą nitke gwintu
[ Dodano: 2006-11-15, 22:33 ]
jeżeli ci bardzo zależy, to mogę się zabawić w szpiega gospodarczego (to jest karane) i skopiować ci ścieżkę gwintu, ale to w sinumeriku