Strona 1 z 2
Jak odcinac frezem?
: 07 kwie 2009, 08:35
autor: kendy
Witam
Borykam sie z takim problemem. Frezuje elementy plaskie z aluminium 10mm. Gotowy element odcinam frezujac frezem 5mm po obwodzie ze skokiem 0,5mm przy posuwie 40 mm/s.
Niestety po odcieciu krawedzie wygladaja bardzo brzydko - widac kolejne przejazdy a poza tym pojawiaja sie takie brzydkie bruzdy jakby ktos szczotka druciana przejechal.
I tu moje pytanie do Was - jak z tym sobie poradzic. Wiem ze mozna potem papierem to obrobic albo wrzucic do tomblera, ale nie o to chodzi
Myslalem ze moze napierw powiedzmy 9,5mm objechac z odsunieciem od docelowego wymiaru np. 0,1mm a dopiero ostatni przejazd zrobic 10mm za jednym razem z jednorazowym zebraniem tego naddatku na obowdzie.
Bylbym wdziecny za wszelkie sugestie bo elementy dokoracyjne i brzydko te krawedzie wygladaja.
: 07 kwie 2009, 08:54
autor: b_j
witam,
jak najbardziej pomysł z cięciem z naddatkiem a pózniej wykończenie i docięcie ( dociecie w kolejnym przejeździe)
sam stosowalem podobną strategie i wtchodzi dużo lepiej.
pytanie poza konkursem: jakim frezem, jakie obroty i jak kolega chłodzi przy aluminium.???
: 07 kwie 2009, 08:59
autor: kendy
Frez 3 piorowy, chlodzenie mgla olejowa, 24.000 obrotow - czy cos zmienic?
: 07 kwie 2009, 09:11
autor: ARGUS
kendy pisze:Myslalem ze moze napierw powiedzmy 9,5mm objechac z odsunieciem od docelowego wymiaru np. 0,1mm a dopiero ostatni przejazd zrobic 10mm za jednym razem z jednorazowym zebraniem tego naddatku na obowdzie.
Najlepszy pomysł
ja ciąłem w ten sposób płytę grubości około 20 mm i wyszło dobrze
nadwymar dałem 0,2 a na ostatnim przejeździe wyrównałem "na wymiar"
Frez czteropiórowy pełnowęglikowy obroty "Kres" max
pryskałem denaturatem z "psikacza"

: 07 kwie 2009, 09:12
autor: b_j
nie nie w tym zakresie raczej pytam z ciekawości - bo czasem mam różne problemy z zaklejaniem sie freza ( nawer 1 ostrzowego do aluminium) a smaruje denatem / albo chlodziwem do alu . i nie wiem w czym tkwi problem. Fakt że najczesciej smaruje pedzelkiem

. ( wycinam alu 3 mm - za jednym przejsciem, wszystki idzie dobrze ale raz na jakis czas sie zaklei ) to cudo do mgły olejowej to wlasnej konstrukcji czy kupne?? kombinuje ostatnio z tego typu urządzeniem - ale niepokoji mnie mgła w całym pomieszczneiu po 10 min pracy ;-D u kolegi tez tak jesty ?
: 07 kwie 2009, 09:16
autor: kendy
Mgla jest wbudowana w maszyne. A co do mlgy w pomieszczniu - poza dymem i smrodem przepalonego oleju nie ma problemu

Otwieram sobie okienko i ladnie wydmuchuje mi dym na zewnatrz.
Szkoda ze nie moge zalac pojemnika od mgly wlasnie dykta. Pewnie do alu byloby to lepsze. Chlodzicie 100% denaturatem czy jakims roztworem?
: 07 kwie 2009, 09:48
autor: frezowacze
zdecydowanie denaturat 97%
im wiecej wody w dykcie tym wiecej zostaje nie odparowane na maszynie i zaczyna rdzewiec
temperatura elementu frezowanego, chłodzonego mgłą z denaturatu spada nawet do 9-10st C
[ Dodano: 2009-04-07, 09:51 ]
im bardziej sztywna maszyna tym powierzchnie pionowe równiejsze
inną sprawą jest sterowanie szczególnie na ukosach i łukach(równoczesna zmiana xi y)
: 07 kwie 2009, 12:03
autor: b_j
mam tylko jedne obawy,
ostatnio frezowałem aluminium i nie wiem dlaczego przy wejsciu w materiał pojawiała sie mała iskierka.
Zastanawiał sie ktos jak to jest z łatwopalnościa mgły z denatu ??? szczerze mam co do tego duze obawy. i od czasu kiedy to zobaczyłem ciarki mnie ograniaja i staram sie chłodzic innymi srodkami ( olej Pionier M002 próbował ktos ? powierzchnia b. dobra - najlepszy odpowiednik denatu jaki znalazłem

)
: 07 kwie 2009, 12:14
autor: frezowacze
przy frezowaniu pokrywanych powieszchni aluminium (ulepszanych) sypią iskry i to sporo
np . planowanie aluminiowego stołu t-rowkowego który był fabrycznie czyms pokryty
z mgłą dykty nic sie nie działo
jaka cena Pioniera M002?
: 07 kwie 2009, 17:10
autor: CNCRob
to ja mam pytanie, kolega frezuje wspolbieznie czy przeciwbieznie?