leawer pisze:Masz na myśli takie urządzenie:
Tak, o czymś podobnym mówiłem - ma "płytę" oporową, którą prowadzi się opierając o prowadnicę (liniał).
Prowadnica w tym wypadku to prosta listwa, przymocowana do przedmiotu - MUSISZ jej użyć, z wolnej ręki bardzo trudno jest wykonać prosty i o stałej głębokości kanałek w opisanej sytuacji, a raczej to jest niemożliwe.
Użyłem cudzysłowu, ponieważ to kawałek plastyku - do drewna od biedy wystarcza, ale w przypadku obróbki stali lub żeliwa drobne wióry będą bardzo gorące i wbiją się (wtopią) w tą "płytę" oporową, mogą ją zniszczyć.
Lepsze odmiany tych frezarek mają o wiele bardziej trwałą aluminiową płytę - osobiście podobnych plastykowych szajsów nie cierpię.
Szlifierką prostą z drugiego linka także można to zrobić, ale dobrze żeby miała regulację prędkości, ponieważ 25-30tysięcy obrotów to może być zbyt dużo.
Poza tym BEZWZGLĘDNIE trzeba do niej dorobić element, który będzie pewnie zaciśnięty na przednim chwycie szlifierki i będzie spełniał rolę płyty oporowej opierającej się o materiał obrabiany oraz listwę prowadzącą i ręcznie przesuwanej wzdłuż niej.
Coś w rodzaju przeciętego kawałka rury z dospawanymi uszami, zaciskanej śrubą na chwycie - to zapewni możliwość przesuwania przystawki wzdłuż chwytu i regulację głębokości frezowania - z dospawaną z przodu prostokątną płytą oporową; tak byłoby koszernie i bezpiecznie. Frez wystawałby z przodu przez otwór w płycie, otwór 5-6 milimetrów większy od freza.
W najprostszym wykonaniu w sumie wystarczyłaby sama przecięta tuleja z uszami do zaciskania. Ale wtedy powierzchnia styku z materiałem byłaby mała i prowadzenie przy listwie byłoby niestabilne i o wiele trudniejsze, bezpieczeństwo pracy by ucierpiało, a i jakość rowka być może też.
Ale jeśli powierzchnia obrabiana nie jest płaska (widać tam jakieś załamanie powierzchni po prawej), to raczej będzie musiała to być tylko tuleja; duża powierzchnia płyty oporowej uniemożliwi uzyskanie jednakowej głębokości rowka (chyba, że płyta też nie będzie płaska, a dostosowana kształtem do frezowanego podłoża - czyli do kąta tego załamania

)
Cóż, jeśli robota ma być wykonana idealnie... to ma być i koniec
