Frezarka Fritz & Werner
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 486
- Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56
Re: Frezarka Fritz & Werner
Witam,
tak oto prezentuje się nabyta przeze mnie frezarka, posiada chłodzenie, waga około 600kg i tyle o niej wiem. Postaram się w tym temacie pokrótce przedstawić remont, a może bardziej podłączenie i doprowadzenie do stanu używalności.
Frezarka z austryjackiej firmy rusznikarskiej. Pięć lat stała na palecie w warsztacie zaraz obok granicy z Słowacją.
Co o niej sądzicie ?
tak oto prezentuje się nabyta przeze mnie frezarka, posiada chłodzenie, waga około 600kg i tyle o niej wiem. Postaram się w tym temacie pokrótce przedstawić remont, a może bardziej podłączenie i doprowadzenie do stanu używalności.
Frezarka z austryjackiej firmy rusznikarskiej. Pięć lat stała na palecie w warsztacie zaraz obok granicy z Słowacją.
Co o niej sądzicie ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2342
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Re: Frezarka Fritz & Werner
andrejch2 pisze:Co o niej sądzicie ?
Ja sądzę że przydała by się do tej frezarki głowica pionowa, no i jeden rowek teowy na stole to wielka bieda.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 486
- Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56
Re: Frezarka Fritz & Werner
Czemu bieda ? maszyna ma prawdopodobnie z 80 lat. Niestety właśnie głowice pionowa będę musiał dorobić samodzielnie.
Myślałem o użyciu łożyska stożkowego i panewki. panewka oczywiście przy uchwycie tulei.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2342
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Re: Frezarka Fritz & Werner
W skrócie im więcej rowków teowych tym łatwiejsze mocowanie materiału, ale sam się o tym przekonasz.
Dorabiać głowicę pionową do frezarki z panewką to jakiś żart, jak chcesz smarować tą panewkę, jak kasować luz?
Ja proponuję dwa łożyska skośne, pojedyncze na końcach wrzeciona, z regulacją naciągu nakrętką. Dorabiałem już takie głowice do frezarek i z tego co wiem pracują bez problemu.
Dorabiać głowicę pionową do frezarki z panewką to jakiś żart, jak chcesz smarować tą panewkę, jak kasować luz?
Ja proponuję dwa łożyska skośne, pojedyncze na końcach wrzeciona, z regulacją naciągu nakrętką. Dorabiałem już takie głowice do frezarek i z tego co wiem pracują bez problemu.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 486
- Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56
Re: Frezarka Fritz & Werner
Potrzebuje w tym jakiegoś łożyska oporowego jeszcze? czy te dwa skośne wystarczą? Masz może jakiś numer takich łożysk?rc36 pisze: ↑11 maja 2020, 13:01W skrócie im więcej rowków teowych tym łatwiejsze mocowanie materiału, ale sam się o tym przekonasz.
Dorabiać głowicę pionową do frezarki z panewką to jakiś żart, jak chcesz smarować tą panewkę, jak kasować luz?
Ja proponuję dwa łożyska skośne, pojedyncze na końcach wrzeciona, z regulacją naciągu nakrętką. Dorabiałem już takie głowice do frezarek i z tego co wiem pracują bez problemu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2342
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Re: Frezarka Fritz & Werner
Łożysko oporowe nie jest potrzebne, wielkość łożysk jest uzależniona od rodzaju stożka wrzeciona, np. we frezarce Avia 25 ze stożkiem wrzeciona iso40 dolne łożysko to 7210p4 a górne 7207p4. Można dać łożyska w niższej klasie wykonania bo w p4 są bardzo drogie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 486
- Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56
Re: Frezarka Fritz & Werner
Witam,
mam pytanie do znawców tematu do czego służy to pokrętło jak sie go odblokowuje?
Nie mam tych dźwigni. Ale po rozebraniu zauważyłem że od tego pokrętła wychodzi koło modułowe, które zazębia się z śruba pociągową.
Czy jest możliwe, aby w tej frezarce nie było nakrętki do posuwu stołu, tylko śruba obracając się po tym kole nadawała ruch stołu?
Dodane 26 minuty 28 sekundy:
Po co w frezarce tak szybkie przejazdy?
mam pytanie do znawców tematu do czego służy to pokrętło jak sie go odblokowuje?
Nie mam tych dźwigni. Ale po rozebraniu zauważyłem że od tego pokrętła wychodzi koło modułowe, które zazębia się z śruba pociągową.
Czy jest możliwe, aby w tej frezarce nie było nakrętki do posuwu stołu, tylko śruba obracając się po tym kole nadawała ruch stołu?
Dodane 26 minuty 28 sekundy:
Po co w frezarce tak szybkie przejazdy?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 486
- Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56
Re: Frezarka Fritz & Werner
Prace idą na przód, Bicie wrzeciona 0,03, odchyłka stołu na skrajnych przejazdach osi x to 0,05, na y podobnie. Przyznam szczerze, że nie planuje rozbierać tej maszyny póki wszystko działa. Parametry, które podałem powyżej dla mnie są wystarczające.
Do frezarki przydałoby się imadło, tak więc odwiedziłem złom i wyszarpałem takie coś jak na ostatnich trzech zdjęciach.
Pomyślałem sobie, że pospawam to bez problemu otóż błąd. Struktura metalu wokół pęknięcia jest porowata, nie da się tego pospawać. Chyba, że ktoś z was ma jakąś technikę, i jest chętny się nią podzielić ?
Podejrzewam, że ktoś próbował to wcześniej spawać, za bardzo podgrzał żeliwo i wypalił stal w miejscu pęknięcia.
Jako, że i tak chciałem przetestować maszynę, postanowiłem wykonać imadło sam z skrawków złomu. Wyspawałem dwuteownik z blach 12mm i 25mm. Poniżej film z pracy maszyny.
Imadło przed frezowaniem oczywiście wyżarzone. Po prze frezowaniu płaszczyzn i prowadnic przyszedł czas na dorobienie szczęk. Przód imadła dospawałem tigiem. Dorzucam zdjęcia do oceny. Oczywiście te spawy również wyżarzę. Następnie obrównam wszystko na frezarce.
Chcę powiedzieć, że to moje pierwsze spawy TIG, zresztą widać na zdjęciu, że nie każde wyszły
Liczę na jakieś opinie i komentarze
Do frezarki przydałoby się imadło, tak więc odwiedziłem złom i wyszarpałem takie coś jak na ostatnich trzech zdjęciach.
Pomyślałem sobie, że pospawam to bez problemu otóż błąd. Struktura metalu wokół pęknięcia jest porowata, nie da się tego pospawać. Chyba, że ktoś z was ma jakąś technikę, i jest chętny się nią podzielić ?

Jako, że i tak chciałem przetestować maszynę, postanowiłem wykonać imadło sam z skrawków złomu. Wyspawałem dwuteownik z blach 12mm i 25mm. Poniżej film z pracy maszyny.
Imadło przed frezowaniem oczywiście wyżarzone. Po prze frezowaniu płaszczyzn i prowadnic przyszedł czas na dorobienie szczęk. Przód imadła dospawałem tigiem. Dorzucam zdjęcia do oceny. Oczywiście te spawy również wyżarzę. Następnie obrównam wszystko na frezarce.
Chcę powiedzieć, że to moje pierwsze spawy TIG, zresztą widać na zdjęciu, że nie każde wyszły

Liczę na jakieś opinie i komentarze
