cnc.info.pl - FORUM CNC

Dzień dobry,

Jestem nową osobą na forum, pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Niedawno kupiłem frezarkę FWE16 i rozpocząłem jej remont zaczynając od podstawy i stołu żeliwnego. W moim egzemplarzu jest chłodzenie ale w momencie zakupu było niesprawne (popękane węże, brak wylewki ze stołu teowego). Chciałem zapytać kogoś kto ma taką frezarkę jak powinien wyglądać odpływ cieczy chłodzącej ze stołu na podstawie. U mnie oprócz głównego otworu są po bokach dwa mniejsze przewiercone na wylot. Jeśli na stole pojawi się ciecz to z całą pewnością przecieknie tymi otworami do komory silnika w podstawie. Być może brakuje tam jakiegoś sitka lub po prostu należy te otwory zaślepić? Jeśli ktoś mógłby podpowiedzieć jak powinno być rozwiązane to miejsce, to proszę o pomoc.



Z góry dziękuję i pozdrawiam

Tak jak przypuszczasz, tam powinno być sitko a od dołu wąż puszczony do zbiornika.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Cieszę się, że to tyko sitko i nic więcej.
Nie zamykam tematu, ponieważ w trakcie remontu na pewno pojawi się jeszcze nie jedno pytanie.

Pozdrawiam

W trakcie remontu pomyśl o odczytach cyfrowych, bardzo ułatwiają pracę.

Odczyty to rzeczywiście fajna sprawa. Widziałem też filmik jak ktoś przerobił na CNC i to również biorę pod uwagę ale to raczej w dalszej przyszłości. Na razie chciałbym uruchomić maszynę i doprowadzić do jak najlepszego stanu bez modyfikacji. Problemem jest głowica pionowa. W Twojej widzę, że jest oryginalna, ja kupiłem bez głowicy. Mam głowicę pionową od FWE ale jakiejś większej ze stożkiem ISO40 i nie do końca pasuje. Zastanawiam się nad jej przerobieniem do użytku tymczasowego, tzn po przerobieniu i zamontowaniu będę chciał dorobić coś podobnego do oryginału, bo kupienie takiej głowicy graniczy z cudem. Gdybyś miał kiedyś chwilę to poprosiłbym Cię o podstawowe parametry oryginalnej głowicy. Stożek wrzeciona, sposób połączenia z wrzecionem głównym maszyny, wysokość, średnica...itp. Chyba, że masz może jakąś DTR-kę i mógłbyś podesłać na PW, to na pewno rozjaśniłoby mi niejedną rzecz.

W wolnej chwili zmierzyłem się z doczyszczeniem spatynowanych tabliczek. Najgorsze jeszcze przede mną, ponieważ niektóre są uszkodzone dodatkowymi otworami, które ktoś powiercił do zainstalowania innych wyłączników niż były w oryginale. Te które nie wymagają naprawy wyszły całkiem fajnie.

Pomyśl o przerobieniu podnoszenia stołu, bo kręcenie kółkiem zamontowanym bezpośrednio na śrubie jest dość upierdliwe.

Fajnie, że o tym wspomniałeś. Nie będę ukrywał, że chciałem o to zapytać jak dojdę do stołu ale skoro temat się nawiązał...
Zauważyłem na zdjęciach w sieci, że niektóre maszyny mają koło w tej samej osi co śruba pionowa a niektóre mają prostopadle.
Jak jest rozwiązane przekazanie napędu od bocznego koła ręcznego na śrubę w Twojej maszynie? Zastosowałeś przekładnie ślimakową czy jakieś inne rozwiązanie.
W tym tygodniu mam plan dokończenia przygotowania do malowania podstawy i tacy. Wrzucę jakieś zdjęcie poglądowe jak wyszło.

Metworks pisze: ↑

03 lis 2019, 10:12

Jak jest rozwiązane przekazanie napędu od bocznego koła ręcznego na śrubę w Twojej maszynie? Zastosowałeś przekładnie ślimakową czy jakieś inne rozwiązanie.

Przekładnie na kołach stożkowych.
np.https://www.ebmia.pl/kola-stozkowe-prze ... -32-a.html

Dziękuję za podpowiedź. Rozumiem, że te koła zębate które mi podałeś to są dokładnie takie, jakie zastosowałeś w Twojej maszynie.