Odlewanie blachy cynowej
: 02 sie 2008, 00:02
Witajcie!
Ostatnio miałem problem z lutowaniem blachy cynowej, po mału go rozwiązuje. Jednak teraz mam problem z odlewaniem takiej blachy by po odlaniu nie trzeba było jej strugać lub walcować. Otóż mam specjalny stół z płótnem zrobiony z cienkich listewek tak by z roztopionej cyny miały gdzie gazy ujść. Teraz mam tylko problem z tym iż cyna zachowuje się jak kropla tłuszczu. Brzegi zamiast ładnie się rozpływać to robi się taka kropelka. W efekcie końcowym mam kawałek płyty pancernej o grubości 5mm zamiast blachę o grubości 0.5mm. Wiem że nekiedy się taką blachę skrawa dodatkowo ale można uzyskać taką blachę o tej grubość bez problemu.
Tutaj link gdzie pokazany jest proces odlewania blachy:
Ja mam więc do Was, drodzy forumowicze pytanie czego można dodać do cyny by się rozpływała na powierzchni jak tłuszcz po dodaniu płynu do naczyć, albo jak przygotować powierzchnię (musi być to płutno przepuszczające gazy, ale może czymś je pokryć?)
pozdrawiam serdecznie!!
Ostatnio miałem problem z lutowaniem blachy cynowej, po mału go rozwiązuje. Jednak teraz mam problem z odlewaniem takiej blachy by po odlaniu nie trzeba było jej strugać lub walcować. Otóż mam specjalny stół z płótnem zrobiony z cienkich listewek tak by z roztopionej cyny miały gdzie gazy ujść. Teraz mam tylko problem z tym iż cyna zachowuje się jak kropla tłuszczu. Brzegi zamiast ładnie się rozpływać to robi się taka kropelka. W efekcie końcowym mam kawałek płyty pancernej o grubości 5mm zamiast blachę o grubości 0.5mm. Wiem że nekiedy się taką blachę skrawa dodatkowo ale można uzyskać taką blachę o tej grubość bez problemu.
Tutaj link gdzie pokazany jest proces odlewania blachy:
Ja mam więc do Was, drodzy forumowicze pytanie czego można dodać do cyny by się rozpływała na powierzchni jak tłuszcz po dodaniu płynu do naczyć, albo jak przygotować powierzchnię (musi być to płutno przepuszczające gazy, ale może czymś je pokryć?)
pozdrawiam serdecznie!!