cnc.info.pl - FORUM CNC

Mam już od dłuższego czasu frezarkę i w instrukcji mam napisane, zeby co 2-3 miesiące nasmarować łożyska wozków od prowadnic liniowych i łożyska śrub trapezowych. Na pytanie do producenta "czym najlepiej je smarować" padła odpowiedź "obojętnie jakim smarem" z kolei w instrukcji jest smar stały. Do tej pory smarowałem typowym smarem typu Towot (zielony), ale zacząłem zastanawiać się czy rzeczywiście to dobre rozwiązanie. Jeśli nie to czym powinny być smarowane takie elementy?

Drugi temat jest taki, czy smarowanie musi koniecznie odbywać się poprzez smarowniczki, czy można też pokryć prowadnice/śruby takim smarem na większej długości (np z użyciem szmarki albo gąbki) i pojeździć po osiach by smar z śrub/prowadnic, wszedł do wnętrza łożyska. To pytanie choć może sie wydawać bezsensowne (skoro masz smarowniczki to smaruj poprzez nie) nie jest pozbawione logiki - jedno łożysko mam tak ukryte, że by dostać się do smarowniczki muszę rozebrać 3/4 osi z

Pozdro,
K.

Jak masz zgarniacze na wózkach to bez sensu smarowanie prowadnic. Tylko syf Ci się będzie do tego kleił. Chyba że maszyna używana raz na 3mc można jako zabezpieczenie przed rudą przesmarować prowadnice.

Nie mam zgarniaczy. Polecisz jakis konkretny smar czy towot jest ok ?

Skoro podają tylko że smar stały to takim smaruj, od siebie dodam że dwusiarczek molibdenu poprawia właściwości smaru, sam to przetestowałem i mogę powiedzieć że jest lepszy niż ten zielony o którym wspominałeś.
Dłużej przylega do smarowanych powierzchni.
Marka czy nazwa nie ma tu większego znaczenia.

Poszukaj na alle smar AFB-LF 0,4kg THK
Kartonik to taki sześciokąt,w środku kartusz harmoszka wsad do smarownicy-tawotnicy,smar koloru miodowego.Wcześniej smarowałem
wynalazkami no name-czerwone,zielone-nawet białe i miodowe SKF.
Teraz tylko ten THK -no i w kalamitki. Nie wykręcaj się,że musisz 3/4 maszyny rozebrać. 3-4 godziny pracy-wyczyścisz co trzeba i podasz
świeży smar.Potem długo spokojnie pracujesz!!

kalreg pisze: ↑

07 paź 2018, 22:44

- jedno łożysko mam tak ukryte, że by dostać się do smarowniczki muszę rozebrać 3/4 osi z

A nie da się zastosować przedłużki

albo wyprowadzić kalamitki przewodem smarowym?

Rozbierzesz raz i potem dostęp do kalamitki bez problemu

"czy towot jest ok ?" - nie bo jest wodolubny,
Darek pozdro