cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Szukam i szukam i nie moge sie do szukać podobnego wątku (bo mysle ze ktos juz pewnie mial podobny problem)..

Jakiś czas temu zakupiłem Tr 16mm i ze nei posiadam tokarki oddalem je do przetoczenia i szlifowania, standardowa obrobka srub pociagowych....

Oczywiscie po przetoczeniu śruby poszly do poczekalni poniewaz realizowalem akurat inny projekt....

Ale przechodzac do sedna sprawy nie wiem kiedy to powstało i w wyniku jakiego bledu ale śruby okazaly sie byc POKRZYWIONE i to bardzo znacznie... uniemozliwa to ich uzycie....

oczywiscie sruby maja po 370mm (mniejszy odcinek przeznaczony do z_eta jest OK)..

I tu moje pytanie:

Czy ktos moze spotkal sie z podobnym problemem?

nie wiem czy mam sie zabierac za ich prostowanie... moze jest na to jakas skuteczna metoda ?

a moze sa one poprostu do wyrzucenia ?

nie wiem co bylo przyczyna powstania tych odkształcen ale wizualnie nie posiadaja one zadnego sladu brutalnego traktowania....


z gory serdecznie dziekuje za odpowiedz..

pozdrawiam

Jeśli śruba sie wykrzywiła to nadaje sie tylko do wyrzucenia ! Dlaczego?
1 żeby ją wyprostować tak by nie miała bicia to wydasz majątek
2 nawet jeśli byś ją wyprostował to ulegnie ona wydłużeniu w miejscach gdzie była krzywa i wymiary bedzie gubić
3 krzywa śruba nieda stałego napięcia kulek w nakrędce i bedzie sprzyjać ona szybkiemu dostawaniu luzów

A jeśli sie domyślam to wygięcie nastąpiło po przez błąd tokarza zastosował on za wysokie obroty i zrobił się efekt śmogła z tyłu uchwytu.

Dziekuje za pomoc..

Zaoszczedzilo mi to sporo czasu.. pewnie z rana pracowal bym nad wyprostowaniem srub... z gory wiadomym efektem...

Ma ktos doświadczenie dnośnie parametrów obróbki sruby traezowej o takiej srednych/// tzn glownie max obrotow przy ktoryh sruba nie ulega odksztalceniom promieniowym... ??

Osobiście wziąłbym się za prostowanie.
Przyczyna jest prosta - śruba trapezowa z nakrętką nie stanowi tak dobrego pasowania jak kulowa. Gięciu pręta (śruby) towarzyszy zgniatanie materiału z jednej strony a rozciąganie z drugiej. Po przekroczeniu pewnego kąta wygięcia faktycznie nastąpi rozciąganie na większej powierzchni niż połowa przekroju ale nie sądzę, by Twoje śruby były w takim stanie.
Jeśli masz "dobre oko" i będziesz w stanie oznaczyć kredą miejsca ugięcia, to z prostowaniem nie będzie problemu, imadło trzy klocki drewna i załatwione. Na dodatek to nic nie kosztuje.

A jeśli sie domyślam to wygięcie nastąpiło po przez błąd tokarza zastosował on za wysokie obroty i zrobił się efekt śmogła z tyłu uchwytu.

najlepiej zawsze wszystko na tokarzy zwalic. a moze poprostu byla zle skladowana i sie odksztalcila?

Jezeli chodzi o wygiecie to jestem w 99,99% przekonany ze powstalo podczas obrobki sruby..

Zle skladowanie.... nie jest wykluczone chociaz co do postaci w jakiej sruby do mnie dotarly z www.akcesoria...... wykluczam ta opcje i oczywiscie polecam zakupy w tym e_sklepie...

Co do tokarza to tez nie mam mu nic do zarzucenia... rysunek dostal i przetoczyl

efiks pisze:Jezeli chodzi o wygiecie to jestem w 99,99% przekonany ze powstalo podczas obrobki sruby..

na jakiej podstawie tak stwierdzasz? jak wyglada odksztalcenie?
co do zlego skladowania nie mam na mysli postaci w jakiej lezaly w sklepie i w jakiej dotarly do ciebie tylko mowie o lezakowanie u ciebie. jak je przechowywales?

Mialem podobny problem na TR12 ale na dlugosci 600 sruba byla ksztaltu Sinusoidy. No to ja w kly na tokarce i w miejscahc gdzie byla krzywa dociskalem ja radelkiem ale z lozyskami i sie wyprostowala. ponadto jezeli koncowki sa osiowo to zamontuj ja na maszynie daj smaru i zobacz jak pracuje - powinna sie tez naprostowac.

Co do wykrzywienia sie przy skladowaniu u ciebie - raczje malo prawdopodobne. Te sruby do sprzedawcy przychodza w 6 m odcinkach i oni je tna wiec pokrzywienie nastapilo u sprzedawcy i tyle.

juz wyprostowalem i wszytko smiga ....

zajelo mi to ok 4 godzin

jak dojda do mnie nowe sruby to zobacze gdzie lezy problem...

a co do skladowania srub to odcinki o dl 370mm niczym nie obciazone (tak jak w przypadku moich srub) moga sobie lezec nawet podparte tylko na koncach i nic sie z nimi nie dzieje //mowie o Tr16// wiec wykluczam zle skladowanie zwlaszcza ze lezaly sobie na prostej desce

czy doszly do mnie proste to nie wiem bo nie sprawdzalem przed obrobka...

a odkształcenie sruby (cos w ksztalcie sinusoidy) nasuwa mysl ze sruba wpadla w rezonans podczas zbyd duzych obrotow i dlatego te 99,99% ten 0,01% dodam jak przetocze nowa srube

pozdrawiam

[ Dodano: 2007-12-31, 18:09 ]
odksztalcenie jest zblizone raczej do takiej spirali DNA a nie plaskiej sinusoidy...

efiks pisze:juz wyprostowalem i wszytko smiga ....

zajelo mi to ok 4 godzin

Witam, powiedz, jak prostowałeś? Ja mam w tokarce do posuwu poprzecznego śrubę trapezową fi 12 o skoku 3mm , długości ok 200mm, tez krzywa, na tokarce w kłach nie wyprostuję...bo nie będzie czym posuwać suport;)..bo to właśnie ta sruba...

Szczęścia w Nowym Roku

Wiesiek