Śruba:skok 5mm/skok 10mm - przełożenie 1:2 ZA/PRZECIW
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 41
- Rejestracja: 26 lip 2007, 18:52
- Lokalizacja: Czestochowa
Śruba:skok 5mm/skok 10mm - przełożenie 1:2 ZA/PRZECIW
Witam
Rozpatruje dwa rozwiązania.
Pierwsze o którym myślałem skok 5 mm i przeniesienie transmisji bez przełożenia.
Drugie (podejrzane w gotowej maszynie, działającej notabene bez zarzutu, wg słów operatora)
to skok 20mm i przełożenie 1:4
Ceny śrub o większym skoku są tańsze jak mniemam, ciekawe jak to odbija się na pracy układu. Prawdopodobnie maleje cena/tarcie(śruba/nakrętka)/dokładność ?
Czy znacząco?
Pozdrawiam
SAS
Rozpatruje dwa rozwiązania.
Pierwsze o którym myślałem skok 5 mm i przeniesienie transmisji bez przełożenia.
Drugie (podejrzane w gotowej maszynie, działającej notabene bez zarzutu, wg słów operatora)
to skok 20mm i przełożenie 1:4
Ceny śrub o większym skoku są tańsze jak mniemam, ciekawe jak to odbija się na pracy układu. Prawdopodobnie maleje cena/tarcie(śruba/nakrętka)/dokładność ?
Czy znacząco?
Pozdrawiam
SAS
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Nie zyskujesz ani na mocy, ani na momencie obrotowym. Zamiast tego musisz kupić przekładnię i pas. Pas zwykle wprowadza pewną sprężystość do układu napędowego. Koła przekładni obracają się z tą samą prękością obwodową, w związku z czym mniejsze będzie się szybciej zużywało.
Bezspornym jest fakt, że śruba o mniejszym skoku musi kręcić się szybciej, by osiągać te same wartości posuwów maszyny. Zjawisko rezonansu mechanicznego występuje praktycznie zawsze. Przy dużych długościach śrub należy rozważyć napęd obracaną nakrętką, lub opracować system podpierania.
Bezspornym jest fakt, że śruba o mniejszym skoku musi kręcić się szybciej, by osiągać te same wartości posuwów maszyny. Zjawisko rezonansu mechanicznego występuje praktycznie zawsze. Przy dużych długościach śrub należy rozważyć napęd obracaną nakrętką, lub opracować system podpierania.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1701
- Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
No ja u siebie będę miał śruby o skoku 20 (kupione okazyjnie) oraz przekładnie 1:2.5 (pasy HTD). Przekładnie i tak chciałem dać ( bo mam serwo 4000 obr/min), wszystko powinno ładnie chodzić. Co do przekładni 1:4 - daje to całkiem spore koło ( średnica). U mnie 1:2,5 whodzi, ale większego już bym nie dał rady wsadzić ( no ale i frezarka jest mała - pole robocze A4 ).abusee pisze:Drugie s(podejrzane w gotowej maszynie, działającej notabene bez zarzutu, wg słów operatora)
to skok 20mm i przełożenie 1:4
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 275
- Rejestracja: 11 mar 2006, 06:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
a ja proponuję je przeczytać jeszcze raz jeśli moc by wzrosła przez zwykłe przełożenie to byłby to prosty sposób na zbudowanie "perpetum mobile"numerek pisze:ide wy***rdolić wszystkie książki o mechanice przekładni
Pozdrawiam
"Skąd mam wiedzieć co to jest ja to tylko zbudowałem"
www.serwotech.pl
www.serwotech.pl
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1701
- Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
Co do mocy zgoda ( zasada zachowania energi jest bezwzględna). Nawet nieco starcimy bo przekładnia też ma swoją sprawność.Leoo pisze:Nie zyskujesz ani na mocy, ani na momencie obrotowym
Ale zawsze wydawało mi się, że w takim przypadku jak przekładnia zmniejszająca obroty to jednak moment obrotowy na śrubie wzrośnie ??
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 275
- Rejestracja: 11 mar 2006, 06:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Siła osiowa zostanie taka sama 4razy większy moment ale i skok więc siła taka sama(no prawie bo jeszcze sprawność przekładni) jedynie inercja śruby będzie miała mniejsze znaczenie bo i przyspieszenia kątowe mniejsze więc dynamika się poprawi spadnie za to maksymalna siła i nieco maksymalna prędkość przez straty na przekładni.Ale zawsze wydawało mi się, że w takim przypadku jak przekładnia zmniejszająca obroty to jednak moment obrotowy na śrubie wzrośnie ??
"Skąd mam wiedzieć co to jest ja to tylko zbudowałem"
www.serwotech.pl
www.serwotech.pl
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 41
- Rejestracja: 26 lip 2007, 18:52
- Lokalizacja: Czestochowa
Postaram się jakoś zreasumować:
Ceny śrub o skoku 5mm w stosunku do skoku 10mm przy identycznym fi (posłużyłem sie takimi skokami dla przykładu bo akurat te ceny widnieją obok siebie w tabeli na stronie głównej ) są takie same. Nawet trochę byłem zaskoczony, wydawać by się mogło że taka śrubę produkuje się wolniej i narzędzia szybciej się zużywają a wiec powinna być droższa - no cóż prawa rynku.
Metodą negatywnej eliminacji zgodnie z powyższym wyeliminowałem kwestię ceny jako znaczącą w rozwiązaniu z przełożeniem - pozostała mechanika.
Rożnica jaka dostrzegłem pomiędzy danymi śrubami to nośność dynamiczna. Tutaj kolejne moje zaskoczenie - może ktoś mądrzejszy wytłumaczy ten parametr ? Wydawać by się mogło że chodzi o siłę jaka może przenieść połączenie śruba/nakrętka w czasie pracy pod obciążeniem bez uszczerbku na zdrowiu. Gęstszy gwint powoduje dłuższa równie pochyla w rozwinięciu a co za tym idzie większą pow. styku pomiędzy kulkami nakrętki a śruba przy tej samej długości nakrętki - ale pewnie mogę sie mylić.
Może istotna kwestia jest prędkość obrotowa zastosowanego serwonapedu ?
Istnieją graniczne prędkości serwonapedow oraz pewna charakterystyka nieliniowa jak mniemam -a wiec co za tym idzie takie serwo "lubi" prace w pewnym zakresie obrotów i dlatego zastosowano przełożenie aby silnik komfortowo sie kręcił ?
Czy ktoś może pochwalić się wiedza na temat optymalnej prędkości silników BLDC ?
Pozdrawiam
SAS
[ Dodano: 2007-10-16, 07:46 ]
Rozwiązanie chce zastosować przy ustalonych śrubach długości 3000mm fi 25, a ruchomych nakrętkach
Ceny śrub o skoku 5mm w stosunku do skoku 10mm przy identycznym fi (posłużyłem sie takimi skokami dla przykładu bo akurat te ceny widnieją obok siebie w tabeli na stronie głównej ) są takie same. Nawet trochę byłem zaskoczony, wydawać by się mogło że taka śrubę produkuje się wolniej i narzędzia szybciej się zużywają a wiec powinna być droższa - no cóż prawa rynku.
Metodą negatywnej eliminacji zgodnie z powyższym wyeliminowałem kwestię ceny jako znaczącą w rozwiązaniu z przełożeniem - pozostała mechanika.
Rożnica jaka dostrzegłem pomiędzy danymi śrubami to nośność dynamiczna. Tutaj kolejne moje zaskoczenie - może ktoś mądrzejszy wytłumaczy ten parametr ? Wydawać by się mogło że chodzi o siłę jaka może przenieść połączenie śruba/nakrętka w czasie pracy pod obciążeniem bez uszczerbku na zdrowiu. Gęstszy gwint powoduje dłuższa równie pochyla w rozwinięciu a co za tym idzie większą pow. styku pomiędzy kulkami nakrętki a śruba przy tej samej długości nakrętki - ale pewnie mogę sie mylić.
Może istotna kwestia jest prędkość obrotowa zastosowanego serwonapedu ?
Istnieją graniczne prędkości serwonapedow oraz pewna charakterystyka nieliniowa jak mniemam -a wiec co za tym idzie takie serwo "lubi" prace w pewnym zakresie obrotów i dlatego zastosowano przełożenie aby silnik komfortowo sie kręcił ?
Czy ktoś może pochwalić się wiedza na temat optymalnej prędkości silników BLDC ?
Pozdrawiam
SAS
[ Dodano: 2007-10-16, 07:46 ]
Rozwiązanie chce zastosować przy ustalonych śrubach długości 3000mm fi 25, a ruchomych nakrętkach