Dwa lozyska 7200 + naprezenie czy jedno 3200??

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.

Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Dwa lozyska 7200 + naprezenie czy jedno 3200??

#1

Post napisał: oprawcafotografii » 24 wrz 2015, 15:11

Bry

Modernizuje wlasnie maszyne - minn wymieniam lozyskowanie srub na nowe.
Mialem zamiar dac lozysko 3200 od strony silnika a drugi koniec 7200
i lekko napiac srube. Niestety w zastanej sytuacji brakuje mi kilku mm sruby -
3200 jest grubsze i sie nie miesci.

Co sadzicie o zastosowaniu dwoch lozysk 7200 na obu koncach i napieciu sruby?

q



Tagi:


elmo02
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 128
Rejestracja: 13 lut 2013, 23:17
Lokalizacja: Plock

#2

Post napisał: elmo02 » 25 wrz 2015, 13:38

Znaczy kolega ma na myśli dwie pary łożysk 7200 na każdym końcu ? I jeszcze się zapytam to są łożyska parowane czy będzie szlifowanie tulei?


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#3

Post napisał: oprawcafotografii » 25 wrz 2015, 14:41

Nie - mysli o jednym lozysku 7200 na kazdym koncu i napieciu sruby...

Zamiast 3200 i czegokolwiek na drugim koncu.

q


elmo02
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 128
Rejestracja: 13 lut 2013, 23:17
Lokalizacja: Plock

#4

Post napisał: elmo02 » 25 wrz 2015, 21:25

Moim zdaniem takie ustawienie łożysk jest nie do zrealizowania, dlaczego? Z prostej przyczyny jak napniesz łożyska konstrukcyjnie? da się to rozwiązać że byś kręcił jakąś nakrętką czy tam dociskał jakimś deklem tylko pytanie ile i jak to zmierzyć? Niby teoria mówi że można tak napiąć łożyska i potem zabezpieczyć tylko jest parę "ale". Siłę osiową potrzebną do zacisku łożyska można obliczyć z katalogu dodatkowo jakoś tam obliczając siłę docisku dekla bądź siłę docisku nakrętki, da się to obliczyć tylko śmiem wątpić czy to by się pokryło z praktyką ponieważ występuje może występować nie takie tarcie w gwincie jak założyliśmy w obliczeniach może łożysko chodzić ciężej w oprawie i już będzie lipa a zmierzenie momentu oporowego jest praktycznie niemożliwe ponieważ jest bardzo bardzo mały i ciężko takie coś zmierzyć. Za dużo niuansów żeby tak na oko dociskać łożyska. Najlepiej po prostu dać tandem na jednej stronie najlepiej parowane łożyska kulkowe skośne jeżeli brakuje Ci nośności osiowej na śrubie to dajesz 2x tandem X w sensie jeden tandem na środku a dwa łożyska na zewnątrz wszystko w układzie X. Są jeszcze specjalne łozyska kulkowe dwurzędowe skośne z dzielonym pierścieniem wew ale to sporo kasy taki wynalazek kosztuje


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#5

Post napisał: oprawcafotografii » 26 wrz 2015, 11:19

Kwestie mechaniczne to nie problem.

Problem jak piszesz w dokladnej sile napinajacej...

Niestety producent maszyny tak "wymyslil" i narazie tak wlasnie zrobilem
wymianiajac lozyska. Srube napialem na oko, sruba sie kreci, os dziala,
lozyska nie grzechocza ;)

Niestety brakuje mi dlugosci sruby zeby wymienic na 3200 - te kilka mm
powoduje, ze drugi koniec sruby wylazi z lozyska i nie ma go jak chwycic...

W poniedzialek jeszcze pokombinuje, moze cos wymysle...

q


elmo02
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 128
Rejestracja: 13 lut 2013, 23:17
Lokalizacja: Plock

#6

Post napisał: elmo02 » 26 wrz 2015, 16:09

miałem podobny problem, że brakowało mi długości śruby możesz zrobić tak, że daj po jednej stronie ten tandem a po drugiej jeżeli masz zrobiony w śrubie nakiełek, bądź jeszcze lepiej gwint ( ja mam u siebie normalnie w powierzchni czołowej gwint M8 ) to albo sobie dotocz śrubę pasowaną w ten sposób przedłużysz śrubę ile będziesz chciał, jeżeli masz nakiełek na czole możesz zrobić gwint ba nawet w sumie jeżeli go nie masz to możesz ten gwint zrobić, w sumie zrobisz jak będziesz chciał ale ja to stronę podpierającą to bym olał zrobiłbym tandem z jednej strony a z drugiej "wiszący" bo w sumie jakie tam siły działają na te łożysko? osiowej nie przenosi bo łożysko pływa w obudowie, promieniowe?


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#7

Post napisał: mike217 » 08 paź 2015, 16:03

Ja mam taki układ, akurat po obu stronach mam 3200 z jednej strony seger z drugiej gwint 10x1. Jak napinałem śrubę to postawiłem czujnik zegarowy na ten koniec gdzie jest seger a z drugiej strony dokręcałem powoli. Śrube brutalnie majtałem w ramie przód tył siłowo i patrzyłem na czujnik. Zostawiłem sobie setkę luzu i tak się kręci już 3 rok i robi i nic się nie dzieje. Wiem że mało poprawnie ale kij z tym skoro maszyna pracuje i zarabia.


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#8

Post napisał: oprawcafotografii » 08 paź 2015, 16:55

Ja wlasnie wymieniam po kolei 7200 na 3200 + 7200.

7200 jak koncowe z minimalnym napieciem - doslownie tyle,
ile trzeba sily bo sprasowac podkladke sprezynujaca.

Narazie X wymieniony i zauwazalnie poprawily sie odglosy,
jutro moze Y uda sie wymienic.

q

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”