Strona 1 z 2
nakretki z nylatronu
: 25 mar 2005, 08:52
autor: slaw_ko
Witam.
Jest to moj 1 list tutaj wiec chcialbym sie przywitac i pozdrowic wszystkich konstruktorow.
Buduje wlasnie frezarke i wyczytalem gdzies (moze nawet na tym forum) ze sa jakies nakretki z nylatronu na sruby trapezowe.
Czy gdzies je mozna kupic czy trzeba zdobyc material i samemu je jakos obrobic?
Czy znacie moze taki material jak ertalon (nie wiem czy tak sie to pisze) ? Mam tego troche. Czy by sie nadawal? Podobno tez wytrzymaly i twardy o wlasciwosciach smarujacych.
Dzieki za odpowiedzi.
Zycze Smacznych Jajeczek i Mokrego Dyngusa
: 25 mar 2005, 09:28
autor: webserver
Jedyne nakretki trapezowa do sprzedania na tym forum to widzialem tylko to:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=45806877
: 25 mar 2005, 09:53
autor: lisow1
możesz dać komuś do zrobienia, lub kupić gotowe np.
www.igus.pl
: 25 mar 2005, 10:39
autor: pltmaxnc
Szukałem nylatronu w Polsce ale znalazłem tylko w granulacie.
Nakrętki nylatronowe można kupić gotowe w

-- są dość drogie.
To tworzywo ma swoje odpowiedniki o róznych nazwach zależnch od producenta i być może to które posiadasz jest podobne.
: 25 mar 2005, 10:47
autor: Gregory
Czolem,
jesli chodzi o nakretki z tworzywa sztucznego ( modyfikowanego, ulepszanego itp.) to wg mnie nadaja sie one tylko do maszyn pracujacych pod malymi obciazeniami - w innym przypadku po pewnym czasie miejsca wspolpracujace " zlapia luzy" i nakretka jest do wymiany.
Najlepiej by o ich zastosowaniu wypowiedzial sie uzytkownik ktory mial juz do czynienia z tego typu nakretkami.
: 25 mar 2005, 15:42
autor: adam Fx
no niemożna też wymagać cudów od nakrętek zawsze będzie się zużywła szybciej niż śruba pociągowa --- a towżywa sztuczne są teraz tak dobre że no tzreba się czasni zastanowić czy użyć staromodnych metod (brąz)
: 26 mar 2005, 12:24
autor: pltmaxnc
Producenci tworzyw technicznych przeznacznych na elementy wspólpracjujące z metalami twierdzą w swoich opracowaniach że żywotność takiego elementu znacznie przewyższa detale wykonane z brązu, majac przy okazji szeg innych zalet.
Trzeba tylko dobrze zapoznać się ze wskazówkami producenta i stosować odpowiedni do danej sytuacji materiał. AdamFx ma rację że trzeba szukać nowych rozwiazań i korzystać z postępu techniki.
Ktoś pisał że kupił coś w IGUSIE może podzieli się uwagami.
: 26 mar 2005, 18:17
autor: wiesiek
Nakrętki i łożyska ślizgowe wykonałem z ERTALONU ponieważ do takiego tworzywa dotarłem. Można je kupić w firmie "ARMET" w Katowicach. Cena ok. 30zł za 1kg.
Są oferowane w wałkach o różnych średnicach.
W trakcie pracy frezarki obserwuję wzrost oporu posuwów co może być spowodowane rozszerzalnością termiczną tworzywa.
: 29 mar 2005, 04:29
autor: Piroman1024
Jeżeli chodzi o nakrętki to ja mam taki patent:
Dysponując dowolną śrubą pociągową(np.czasmi opłaca się u tokarza zamówić samą śrubę bez nakrętki.Niektórzy tokarze sobie dużo liczą za pasowanie nakrętki) można nakrętke o dowolnej długości wykonać samemu.
Na wstępie powiem że opis dotyczy wykonania nakrętki z włókna węglowego i żywicy epoksydowej.Można użyć również włókna szklanego lub innego wypełniacza - w ostateczności wogóle bez wypełniacza.
Włókno węglowe jak wiadomo zrobione jest z grafitu co wydaje mi się może pozytywnie wpłynąć na samosmarowność takiej nakrętki.
Po drugie jest bardzo wytrzymałe i może przenosić spore obciążenia.
Po trzecie jest stosunkowo tanie i łatwo dostępne - w większości sklepów modelarskich można dostać.
Ale do rzeczy:
Potrzebne materiały to:
-Włókno węglowe
-Zywica epoksydowa (nie polecam poliestrowej ani Epidianów) - Najlepiej nadają się rzadkie żywice.Do dostania w sklepach modelarskich - w razie czego można się dopytać sprzedawcy jaka byłaby najlepsza.Nie radzę rozcieńczać żywić jakim kolwiek rozpuszczalnikiem.
-Pasta do podłogi - Taka zwykła najtańsza sprzedawana w butelkach czasem w puszkach.
-i oczywiście śruba pociągowa.
Pracę zaczynamy od posmarowania śruby rozdzielaczem(pasta do podłogi) i odczekaniu aż wyschnie.
Następnie rozrabiamy żywicę(według przepisu) z utwardzaczem i nasączamy nasze włókno węglowe.
Kolejnym krokiem będzie owinięcie śruby włoknem z pewnym nadmiarem na obróbkę i przesączenie całości dodatkowo żywicą.
Można również całość umieścić w formie o żądanych kształtach zewnętrznych.
Po odczekaniu ok.24h mamy gotową śrubę - pozostaje tylko obrobić ją z zewnątrz.
UWAGA:
Należy się uwijać po rozrobieniu żywicy gdyż po kilkunastu minutach zaczyna gęstnieć.
P.S
Przeprasza że się tak rozpisałem.
Pozdrawiam.
: 29 mar 2005, 08:46
autor: 251mz
ey a mozesz dac jakis konkretny namiar zeby kupic wlokno węglowe w małych ilosciach?? bo wszedzie gdzie szukalem to jakos chcieli mi sprzedac ale ilosci typu wagon;]