Strona 1 z 1
śruba toczna 16 L=1100 napinać czy jeden koniec swobodnie?
: 12 sty 2015, 16:22
autor: mariusz.n3stor
Mam frezarkę o polu roboczym 1m x 0,5m. Wszystko na śrubach rolowanych HIWINA 16stkach. Nakrętka pojedyncza skok 5mm
Problem jest taki, że w najdłuższej osi, luz powrotny to aż 0,1mm. Dorzuciłem teraz drugą nakrętkę z podkładką dystansową pomiędzy. Do tej pory śruba była zamocowana z jednym końcem luźnym, a drugim mocowanym na stałe.
Pytanie czy przy tej długości nie należało by czasem napiąć wstępnie śruby?
Drugie pytanie to czy przypadkiem przy tak cieńkiej i długiej śrubie sporo luzu nie jest czasem spowodowana skręcaniem śruby. Jutro posprawdzam luz przy skrajnym położeniach stołu. Może coś się wyjaśni.
: 12 sty 2015, 16:37
autor: mike217
Jakie łożyska masz w bloczku łożyskowym od strony napędu? Jeśli dwa skośne lub nawet od biedy dwa zwykłe to na nich wykasuj luz. Od drugiej strony tak naprawdę wtedy możesz dać nawet panewkę i tyle ale dobrze jest tam dać łożysko i pasowanie suwliwe. Te 0,1mm pewnie wynika z luzu samego łożyska po osi.
: 12 sty 2015, 16:51
autor: mariusz.n3stor
patrzać od strony napędu mam skośne+zwykle. Producent tokarki zostawił oś swobodnie od strony napędu, natomiast na stałe skręcił po drugiej stronie gdzie jest mocowanie w oprawie tmt bk12_c7
o takie:
http://www.cnc4you.co.uk/Ballscrew-Supp ... -%28SYK%29
Teraz ja z kolei skręciłem od strony napędu. Tylko nie wiem jak mocno mam to skręcić (opór na łożyskach dość znacznie się powiększa przy dokręcaniu).
: 12 sty 2015, 16:54
autor: Piotrjub
Trochę pomyliłeś pojęcia - jeśli masz taki luz to na pewno nie masz
Do tej pory śruba była zamocowana z jednym końcem luźnym, a drugim mocowanym na stałe.
sposób mocowania ma wpływ na max prędkość obrotową jaką może osiągnąć twoja śruba
: 12 sty 2015, 19:18
autor: mariusz.n3stor
W pierwszym poście niewyraźnie napisałem.
Początkowo sądziłem, że tak duży luz wynikał z uszkodzonej nakrętki, więc wymieniłem ją na nową, a skoro i tak już miałem wszystko rozbierać, to zamówiłem drugą nakrętkę i wstępnie napiąłem dodając szlifowaną podkładkę pomiędzy nakrętki.
Dopiero przy demontażu wyszło, w jaki sposób jest ta śruba zamocowana. Teraz będę wszystko składał i chciałem się dopytać o to wstępne napięcie samej już śruby.
Stara nakrętkę nakręconą na zdemontowaną oś można było "bujać" palcami prawie jak łożysko C3 (może trochę przesadzam

, ale luz jest wyraźnie odczuwalny,a nakrętka ma przecież, aż 3 obiegi, a nie 1). Nakrętka ta przepracowała może 150h. Nigdy wcześniej nie macałem takich nakrętek i nie wiedziałem i nie wiem co o tym sądzić. Przy nowej nakrętce i starej osi nie da się wyczuć żadnego "bujania" prostopadle do osi.