Strona 1 z 2

Stabilizacja śruby trapezowej na łączeniu z silnikiem krok

: 09 lip 2014, 23:00
autor: tomar666
Dzień dobry kolegom.

Mam taki mały problem. Jakiś czas temu zakupiłem "tanią" ;) maszynę cnc. Pole robocze 1350x600x150. Konstrukcja stalowa na śrubach trapezowych (bodaj 18/4).

Problem jaki posiadam, to kłopot w uzyskaniu prędkości obróbki większych niż 500mm/min w osiach X i Y (Z idzie nawet do 2m). Prędkość określona przez konstuktora to 200mm/min i 400 przejścia jałowego.

W momencie gdy podkręcam limit prędkości śruba napędowa dostaje mocnych wibracji, w efekcie czego przez naprężenia na sprzęgle i oś się blokuje.

Dałem elastyczne podkładki pod tuleje mocujące silnik osi X co pozwoliło na podkręcenie prędkości jałowej do 800mm/min bez zacinki. Nie testowałem jeszcze tej prędkości w obróbce. Niestety z Osią Y mam więcej zabawy.

Po zastosowaniu tych podkładek widać ewidentnie, że śruba majta silnikiem we wszystkie strony i przydało by się jeszcze więcej tego luzu. Śruba jest generalnie pogięta jak fale Dunaju.

Poniżej kilka zdjęć odnośnie tego jak są mocowane silniki oraz końce śrub na osiach X (przed dodaniem podkładek) i Y oraz info na maszynie co do maksymalnej prędkości pracy ;P


Moje pytanie jest następujące.

Czy wszystkie śruby trapezowe są takie powyginane? Myślę o zakupie nowych śrub trapezowych i wymianie. Plus myślałem żeby zrobić jakieś sensowne obudowy łożysk na końcach śruby.

Niestety nie mam teraz kasy na kupno kulowych, a przerabiać na pasek na razie nie chcę.

Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi jak poprawić tą zabawkę.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 10 lip 2014, 00:53
autor: ALZ
Po raz pierwszy widzę takie przygłupawe łożyskowanie śruby. Praktycznie te łozyska służą tylko do wykasowania luzu wzdłużnego i dlatego "majta" w czasie podwyższonych obrotów.
Musisz zmienić zupełnie to łożyskowanie bo to prosi się o pomstę do nieba. Było sporo o łożyskowaniu i na pewno coś znajdziesz.

: 10 lip 2014, 00:55
autor: tomar666
Dzięki za nakierowanie ;) Domyślałem się, że będzie to pierwsza rzecz do poprawy i pewnie jakieś łożyska w obudowach będę musiał założyć, natomiast martwi mnie to, że śruba jest taka wahliwa i zastanawiam się nad wymianą :/

: 10 lip 2014, 00:58
autor: ALZ
Jak ma nie być "wahliwa" skoro ona nie jest łożyskowana tylko wsadzona w dziurę. Nie wiem po jaką cholerę te łożyska są, do wykasowania w podobny sposób luzu wzdłużnego mozna było zastosować cokolwiek.
Musisz zamiast tych dziur w wspornikach śruby założyć obsady łożysk - od strony silnika dwa łożyska, na końcu śruby jedno ale pływające. Nie musisz nawet kombinować z jakimiś specjalnymi łożyskami, wystarczą zwykłe,napięte nakrętką dla wykasowania luzu. W chwili wolnej możesz poszukać tego "artystę" który to tak wykombinował i skopać mu batki.

: 10 lip 2014, 15:24
autor: ursus_arctos
Można też dać 1 łożysko od strony silnika i 2 (skośne) od drugiej strony - przy takim rozwiązaniu obróbka śruby jest łatwiejsza (tylko czop pod łożysko i gwiint z jednej + sam czop z drugiej strony).
Od biedy można zrobić naprężoną śrubę łożyskowaną na 2 łożyskach skośnych, ale wtedy trzeba trochę pokombinować z jakimiś elementami sprężystymi, (np. podkładki faliste pod łożyska) żeby był margines na różną rozszerzalność śruby i ramy (jak śruba się nagrzeje od tarcia w czasie pracy, to się wydłuży).

: 10 lip 2014, 15:38
autor: tomar666
Dzięki za podpowiedzi. Na razie rozmyślam nad dorobieniem obudowy na dwa łożyska od strony silnika i pływające na drugi koniec. Konstrukcja całości jest taka, że zastosowanie "kupnej" obudowy jest utrudnione i sporo przeróbek bym musiał robić.

: 10 lip 2014, 15:46
autor: pukury
witam.
jakie masz średnice wew. i zew. łożysk ?
mam jakieś porobione coś - może podejdzie.
pozdrawiam.

: 10 lip 2014, 21:08
autor: tomar666
pukury, dzięki za ofertę, te graniczne łożyska jakie mam to 12/32, ale przed chwilą wróciłem z warsztatu, przemyślałem sprawę i już wiem jak przerobie mocowanie tej śruby do ramy. Mój zamysł jest taki, że zrobię po dwa łożyska po obu stronach, natomiast przy silniku ustalone, a na drugim końcu pływające. Tylko mam taki mały zgryz. żeby to zrobić musiałbym albo zebrać nieco więcej gwintu ze śruby i dać dwa łożyska 12/32, albo znaleźć łożysko 18mm średnicy wewnętrznej, bo takową mam śrubę. Generalnie łatwiej by mi było z tym drugim wariantem, bo nie mam za bardzo jak przetoczyć śruby.

: 10 lip 2014, 21:22
autor: ALZ

: 10 lip 2014, 21:43
autor: tomar666
No własnie w tym też jest ból, bo konstrukcja jest na tyle zryta, że jedyne co bym mógł zastosować to typ FK i FF wykorzystując już zainstalowany płaskownik, a tu też brak wewnętrzenej średnicy 18mm. Problemem jest ilość miejsca pozostawiona przez śrubę.
Myślałem też o zainstalowaniu jak zaznaczyłem na zdjęciu poniżej, obudowy wykonanej przez siebie z bloku aluminium.


Obrazek


mogę ewentualnie spróbować zrobić delikatne zebranie do średnicy 17mm.