Nakrętki z poliamidu

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.

Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#21

Post napisał: Zbych07 » 11 cze 2013, 17:27

Kiedyś trafiłem na coś takiego:


Frezareczka - nawet spora

Obrazek

Nakrętki trapezowe osi Y
Obrazek Obrazek

Technologia wykonania tych nakrętek

Obrazek Obrazek

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#22

Post napisał: ursus_arctos » 11 cze 2013, 17:44

Hehe, ja planuję bardzo podobny układ :) Tylko użyję raczej nakrętek okrągłych, osadzonych w obudowach od łożysk liniowych.


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#23

Post napisał: Zbych07 » 11 cze 2013, 18:14

Planując rzeźbienie nakrętek z poliamidu warto przeczytać uwagi tomcat65 --->w tym wątku ( na dole strony ) prezentuje nakrętki dorobione do OUS1-CNC. Do ich wykonania używał gwintownika.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#24

Post napisał: ezbig » 11 cze 2013, 19:12

tuxcnc pisze:Wiesz, polonistą to ja nie jestem, ale tego to chyba inaczej zrozumieć się nie da.
ezbig pisze:robił sobie gwintownik ze śruby i gwintował (...) pojawiły się oferty na takie nakrętki
Takie czyli jakie ?
.
No dobrze, kolega wyjątkowo uprzemy się zrobił, więc odpowiem. Może w kontekście tego jednego posta jest tam duży skrót myślowy, ale nawiązywałem do nakrętek poliamidowych, o których była mowa wcześniej. Kiedyś toczyła się inna dyskusja o samodzielnym robieniu takich nakrętek za pomocą gwintownika ze śruby. Ktoś dalej wpadł na pomysł, żeby zlecić tę robotę tokarzowi (który miał stosowny gwintownik, padły jakieś kwoty za wykonanie zbiorowe). Autor tamtego wątku zrobił sobie sam, a inni zamówili u tokarza i wszyscy byli zadowoleni, zrobił się mały szum w temacie, pojawiło się zainteresowanie - ktoś podchwycił temat i zaczął oferować "profesjonalne" nakrętki poliamidowe na allegro. Nie pisałem, że to ten od gwintownika ze śruby.

Sam zastanawiałem się nad przerobieniem swojej Zośki na cnc (jak skończę aktualną maszynkę to pewnie wrócę do tematu). Śrub kulowych trochę szkoda, bo będą droższe niż cała frezarka, ale takie samoróbki, czemu nie. Wielu kolegów już się pozytywnie wypowiedziało po testach, że to rozwiązanie godne uwagi.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#25

Post napisał: tuxcnc » 11 cze 2013, 19:13

Już Wam wcześniej pisałem, że poliamid fatalnie się obrabia.
Mam gwintownik TR10x2, nóweczkę prosto z fabryki i w ramach testów naciąłem dwie nakrętki z białego poliamidu i jedną z brązu B1010.
Na tokarce TSA-16, z gwintownikiem zamocowanym w koniku, konik wleczony luzem.
Jedna poliamidowa wyszła ciasno, druga z małym luzem, cholera wie dlaczego nie tak samo.
Natomiast nakrętka z brązu ma taki luz, jakby była z zupełnie innej bajki.
Śruba kupiona na Allegro.
Brąz się dobrze skrawa i oczywiście gumowy nie jest, dlatego nacięty gwint ma rozmiar gwintownika.
Poliamid trochę się skrawał, trochę walcował i trochę sprężynował, więc gwint ma mniejszą średnicę niż gwintownik ...
To wszystko, jak wspomniałem na wstępie, nowym gwintownikiem trapezowym.
Zwykłe gwinty metryczne wychodzą makabrycznie.

.


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#26

Post napisał: Zbych07 » 11 cze 2013, 19:47

tuxcnc pisze:Już Wam wcześniej pisałem, że poliamid fatalnie się obrabia....
......
Poliamid trochę się skrawał, trochę walcował i trochę sprężynował, więc gwint ma mniejszą średnicę niż gwintownik ...
To wszystko, jak wspomniałem na wstępie, nowym gwintownikiem trapezowym.
Zwykłe gwinty metryczne wychodzą makabrycznie.

.
Przypuszczalnie dotyczy to obróbki ręcznej.
Na tokarce przy dobrze dobranych parametrach obróbki obrabia się bardzo dobrze - nie obrabiałem, ale trzymam w ręku nakrętkę TR18x4 ( kupione w ramach listy społecznej na naszym forum ).
Powierzchnia gładziutka na wszystkich powierzaniach. Na gwint wchodzą nieco ciasno ale posmarowane chodzą bezluzowo.
Ci co stosowali takie nakrętki zalecają potraktowanie ( wygładzenie ) śrubek cifem ( jest lekko ścierny ) co powinno spowolnić proces niszczenia nakrętek.
Jak te nakrętki sprawdzą się w maszynce dopiero zobaczę.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#27

Post napisał: ezbig » 11 cze 2013, 20:00

tuxcnc pisze:Jedna poliamidowa wyszła ciasno, druga z małym luzem, cholera wie dlaczego nie tak samo.
Natomiast nakrętka z brązu ma taki luz, jakby była z zupełnie innej bajki.
Może gwintownik był rozgrzany po tej pierwszej i wyszło inaczej. W tym wątku https://www.cnc.info.pl/topics56/ous1-cnc-katowicki-... kolega panzmiasta proponuje podgrzanie gwintownika do 70st.C dla lepszej obróbki.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#28

Post napisał: tuxcnc » 11 cze 2013, 20:22

Zbych07 pisze:Przypuszczalnie dotyczy to obróbki ręcznej.
Wtórny analfabetyzm ?
Może byś najpierw przeczytał post na który odpowiadasz i spróbował zrozumieć znaczenie słów których tam użyłem ?

------------

Z ciekawości zrobiłem jeszcze jeden test.
Tym razem gwintownik TR18x4, używany ale nie wygląda na tępy.
Tokarka tym razem LD-550, 170 obr/min.
Otwór pod gwint ø14 mm.
Gwintownik zamocowany w koniku, w uchwycie wiertarskim, konik wleczony luzem.
Jedno przejście na wylot bez powrotu.
Poliamid czarny, kostka kwadratowa grubości 21 mm zamocowana w uchwycie czteroszczękowym.

Opór skrawania był na tyle duży, że obracało gwintownikiem w uchwycie, a to tylko 21 mm długości gwintu.
Gwint nie wygląda najgorzej, ale nie mam takiej śruby żeby sprawdzić.
Natomiast próba ręcznego poprawienia gwintu kończy się fiaskiem, gwintownik dość ciężko się wkręca, ale niczego już nie chce skrawać.

Podsumowując, to nie widzę szans ręcznego nacięcia gwintu TR18x4 samoróbką ze śruby.
Coś się może dać wydłubać, ale trudno to będzie nazwać gwintem.
W tokarce może się udać, ale pewnie nakrętka wyjdzie cholernie ciasna.

.


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#29

Post napisał: Zbych07 » 12 cze 2013, 00:02

tuxcnc pisze:
Zbych07 pisze:Przypuszczalnie dotyczy to obróbki ręcznej.
Wtórny analfabetyzm ?
Może byś najpierw przeczytał post na który odpowiadasz i spróbował zrozumieć znaczenie słów których tam użyłem ?

------------
.
Żeby w pełni zrozumieć twoje często kąśliwo - napastliwe ozdobniki, których pełne są Twoje posty, musiałbym przesunąć się w obszar Twojego poziomu :shock: , a na to podobnie jak wielu innych Forumowiczów nie mam ochoty.

Awatar użytkownika

pascalPL
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 547
Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
Lokalizacja: Lublin

#30

Post napisał: pascalPL » 12 cze 2013, 01:31

Jakiś czas temu robiłem na forum kilka zamówień grupowych na nakrętki z poliamidu i POM-C (gdyż cena dostępnych była nie akceptowalna)
Zlecałem wykonanie nakrętek Poliamid PA6 bez dodatków, PA6+olej, PA6+smar stały i POM-C.
Sam potem dla siebie i znajomych robiłem parę zamówień już z najdroższego PA6+smar stały. W tym elementy ślizgowe.

Generalnie jest tak, że nakrętki cięte z gwintownika mają spory luz promieniowy i łatwiej się nabawiają luzu liniowego. Ale to też zależy jak się maszynę ustawi. Znalazłem tokarza, który mi to robił odpowiednimi nożami i nakrętki wychodziły znacznie lepiej. Wręcz trzeba było się namęczyć aby zaczeła się gładko kręcić na gwincie. Były bez luzowe. Tylko zamówienia po 50szt i więcej :).

Co do pytań autora wątku:

1. wytrzymałość - wałkiem poliamidowym można mordować. nakrętki wykonane z poliamidu moim zdaniem lepiej się zachowują jak te z brązu. żyją dłużej i chodzą ciszej. lekką tłumią drgania.
2. bez problemu można robić w alu. Ja mam w swojej zabawce poliamid bez dodatków i raczej gnie się maszyna a nie nakrętka :)
3. Z prędkościa jest kwestia związana z jakością giwntu. Czym gładszy tym więcej. Generalnie uznaje się ze czysty PA6 nie powinien pracować więcej jak 300obr./min czyli przy skoku 4mm (tr16/4) mamy 1200mm/min. Ale jeżeli zastosujemy PA6SL(smar stały) to mamy 2x więcej czyli bezpiecznie bez zastanowienia można śmigać 2400mm/min.
Moja maszyna akurat pracuje na zwykłym PA6 i mam mniej więcej 720obr/min :). Więc nie warto się tym przejmować :). Najwyżej psikniesz teflonem czy innym smarem i będzie ok :).
4. Jeżeli masz możliwość kupienia gotowych, może ktoś ma jeszcze do sprzedania z mojego zamówienia grupowego, to bierz gotowe. Poliamid nie lubi tępych narzędzi. Miałem kilka przejść z gwintownikiem słabej jakości i poliamidem... trauma mi została :). Ostrym gwintownikiem idzie jak w maśle.. tempy topi materiał i robi się masakra, a nie giwnt.

Nie ma się co bać polimiadu na nakrętkach.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”