Strona 1 z 4

Luz osi z-et

: 31 sty 2007, 22:41
autor: gstachu
Witam !
Jestem w trakcie wykonywania plotera frezującego. Narazie frezuję obudowy łożysk liniowych ale już mnie zastanawia jak usunąć luz pomiędzy nakrętką i śrubą trapezową osi z. Wydaje mi się, że usunięcie luzu w programie będzie mało efektowne tzn. że mogą powstawać jakieś drgania lub co dla mnie najgorze mała dokładność. Luz na osi x i y zamierzam usunąć w programie. Wkrótce zamierzam otworzyć galerię a w niej pochwalę się czynnościami podczas wykonywania poszczególnych części plotera.


Z góry dziękuje za odpowiedź ;)

Pozdrawiam

: 31 sty 2007, 22:56
autor: skoti
Luz najlepiej usunąć stosując dwie nakrętki . Patentów jest kilka poszukaj na forum . A co do kasowania luzu mechanicznie tylko w Z to wg mnie nie jest dobre podejście . Os Z sama pod własnym ciężarem niejako kasuje luz . A gdy w osiach X i Y będziesz mial duże luzy to frez będzie Ci szarpał stołem i żadne programowe kasowanie luzu nie pomoże . Najlepiej skasować luz mechanicznie w wszystkich osiach . Ale jak chcesz oszczędzać to lepiej skasuj w X i Y

: 31 sty 2007, 23:08
autor: gstachu
Dzieki za szybką odpowiedz Skoti. Narazie wykonałem jedną nakrętke o zarysie trapezowym i wg mnie ma bardzo mały luz i mam nadzieję, że dwie kolejne równie dobrze mi wyjdą. Jednak najbardziej marti mnie luz na osi z. Wydaje mi się, że pod wpływem własnego ciężaru, jakbym chciał wykonać kilka płaskorzeźb, to uzyskam dużą niedokładność. Zanim wrzeciono usunie frezem lub innym narzędziem matriał to głowicą znadzie się już w innym miejscu..... Później poszukam jeszcze troche na forum.

Pozdrawiam!

gstachu

: 01 lut 2007, 06:49
autor: kostner
Skoti ma racje. Luz w osi Z wykasuje sie automatycznie poniewaz nakretka w Z bedzie opierala sie zawsze na gwincie dlatego tutaj problemu nie ma.

: 01 lut 2007, 12:41
autor: PETERS
Też mi się tak zdawało... ale jak to przemyślisz, to zauważysz, że przy twardszym materiale przy zejściu frezu wgłąb materiału ciężaro osi Z może nie wystarczyć do skasowania luzu :neutral: i jeżeli będzie luz to nakrętka może się podnieść z gwintu. Lepiej mechanicznie skasować.

: 01 lut 2007, 14:00
autor: Leoo
Niezależnie od tego jaką zastosujesz śrubę: toczną (kulową), trapezową czy metryczną najprostszym i najskuteczniejszym sposobem skasowania luzu jest sprężyna. Ciągnie ona platformę osi Z "do góry". Jest to rozwiązanie stosowane w wielu maszynach. Wszystkie nakrętki bezluzowe z czasem "złapią" luz a programowe podejście do tematu jest trudne. Pracując podtępionym frezem nie ma gwarancji, że wejdzie w materiał kasując luz. Sprężyna jest niezawodna. Oczywiście nie jest to idealne rozwiązanie, gdyż musi ona przeważać masę wrzeciona z napędem. Do małych maszyn jest idealna.

: 01 lut 2007, 15:51
autor: PETERS
Sprężyna, albo przeciwwaga.

: 01 lut 2007, 16:45
autor: Leoo
Przeciwwaga to dźwignie lub linki z rolkami i masa, którą trzeba "wozić"- jednym słowem utrata dynamiki lub wzrost poboru mocy z zasilacza.
Sprężyna to sprężyna.

: 02 lut 2007, 00:22
autor: skoti
Leoo pisze:Niezależnie od tego jaką zastosujesz śrubę: toczną (kulową), trapezową czy metryczną najprostszym i najskuteczniejszym sposobem skasowania luzu jest sprężyna. Ciągnie ona platformę osi Z "do góry".
Kolego sprężyna o której piszesz nie służy w żadnym przypadku do kasowania luzu na śrubie . Ma ona za zadanie pomagać silnikowi gdy os jest podnoszona do góry . Jest stosowana w zastępstwie przeciwwagi w maszynach gdzie byłoby to kłopotliwe np w ploterach . W maszynach gdzie os Z nie porusza sie razem z którąś z osi stosowana jest przeważnie przeciwwaga .

: 02 lut 2007, 11:14
autor: Leoo
Kolego skoti.
Duża nergia zgromadzona w zwiniętym drucie stalowym, zwanym sprężyną, waży tyle ile on sam - czyli niewiele. Powiedzmy, że sprężyna jest w stanie unieść 11kg. Montujesz ją na osi Z, której obciążenie waży 10kg. Na śrubie napędowej obiążenie wynosi -1kg, czyli ewentualny luz został skasowany. Popraw mnie jeśli się mylę.
Twoim zdaniem lepsze (bo tak się robi) jest rozwiązanie z przeciwwagą. Przeciwwagę łatwo sobie wyobrazić, dźwignia - na jednym końcu masa 10kg, na drugim kolejne 10kg razem 20kg a luz pozostał. Przekonaj mnie, że silnik przesuwający oś Z jest mniej obciążony kiedy waży ona 20kg.
Oczywiście za pomocą systemu bloczków i stalowych linek można masę wyrównoważającą umieścić pod maszyną. Przekonaj mnie, że i w tym przypadku "inercja" osi Z nie pozostanie na poziomie 20kg.

Kompletnie nie znam się na maszynach i dzięki temu nie ulegam żadnym presjom, utartym teoriom i rozwiązaniom, przyjmuję do wiadomości wszystko co zawiera choć ślad logiki.

Przekonaj mnie, że jestem w błędzie.