Strona 1 z 3

Dwie nakrętki kulowe pojedyńcze zamiast jednej podwójnej

: 17 kwie 2011, 14:36
autor: skoczek
Witam serdecznie.
Mam pytanie tego typu: czy stosował ktoś z Szanownych Kolegów dwie nakrętki kulowe pojedyńcze zamiast jednej nakrętki podwójnej?

Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem bo zależy mi na precyzji jednej z frezarek. Koszty dwóch nakrętek są trochę większe niż nakrętki podwójnej, ale jakoś intuicyjnie bardziej do mnie przemawia taki patent. Podkładkę dystansową ustalającą napięcie wstępne jestem w stanie sobie przeszlifować na magnetce na odpowiedni wymiar więc nie jest to dla mnie problemem.

Bardziej mnie zastanawia czy nie narobię sobie takim patentem jakichś problemów lub nie wpłynie to negatywnie na nakrętki. Wielkość nakrętki kulowej o której myślę to fi 32x5 mm.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam, skoczek.

: 20 kwie 2011, 18:33
autor: kaizenman
Podbijam temat, też jestem ciekaw takiego rozwiązania

Pozdrawiam

: 23 kwie 2011, 10:59
autor: ikant
Witam serdecznie

Nie chcę się wymądrzać czy coś z ty rzeczy ale moim zdaniem nic nie zyskasz a jedynie przepłacisz. Jeśli nakrętka i śruba wykonane są chociaż w klasie C7, to przecież tylko mikronowe luzy.

życzę Zdrowych i Spokojnych Świąt :-)

: 23 kwie 2011, 12:05
autor: kaizenman
ikant pisze:Witam serdecznie

Nie chcę się wymądrzać czy coś z ty rzeczy ale moim zdaniem nic nie zyskasz a jedynie przepłacisz. Jeśli nakrętka i śruba wykonane są chociaż w klasie C7, to przecież tylko mikronowe luzy.

życzę Zdrowych i Spokojnych Świąt :-)
Śmiałe stwierdzenie, choć nie wykluczone, że nie masz racji, ktoś jednak wymyślił nakrętkę podwójną, którą się produkuje i sprzedaje, czy to jest twoim zdaniem tylko chwyt marketingowy? mówię tu o kasowaniu luzów, których twoim zdaniem w tym przypadku kasować nie warto

i ja również wesołego jajka wszystkim życzę :)

: 24 kwie 2011, 00:18
autor: ikant
Witam ponownie :-)

Zmartwychwstał Pan !!!

To nie chwyt marketingowy - nie nie - podwójne nakrętki stosuje się przede wszystkim przy większych obciążeniach(dłuższa żywotność) a nie dlatego żeby skasować luz - no taką bynajmniej wiedzę posiadam... :-))

Nie będę się jednak - jak wspomniałem - wymądrzał, bo z pewnością jest ktoś kto wie lepiej.

Pozdrawiam serdecznie i sam z niecierpliwością poczekam na rozwinięcie tematu :-)

: 24 kwie 2011, 00:49
autor: skoczek
ikant pisze:Zmartwychwstał Pan !!!
Prawdziwie Zmartwychwstał !

Witam serdecznie.
Dziękuję Panowie za udział w dyskusji. Cieszę się że w ogóle ktoś się tematem zainteresował poza mną. Najbardziej jednak byłbym zadowolony gdyby wypowiedział się ktoś kto coś takiego zastosował w budowanej maszynie. Podejrzewam, skoro do tej pory nikt taki się nie wypowiedział, że wielu takich nie ma... Albo stosują jedną nakrętkę pojedyńczą albo jedną podwójną. Z pewnością to prostsze i tańsze rozwiązanie, zwłaszcza do ludzi budujących maszyny seryjnie.

Wszystkiego dobrego życzę. Zdrowych, spokojnych i błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Chrystusa !

: 24 kwie 2011, 15:07
autor: kaizenman
ikant pisze:Witam ponownie :-)

Zmartwychwstał Pan !!!

To nie chwyt marketingowy - nie nie - podwójne nakrętki stosuje się przede wszystkim przy większych obciążeniach(dłuższa żywotność) a nie dlatego żeby skasować luz - no taką bynajmniej wiedzę posiadam... :-))

Nie będę się jednak - jak wspomniałem - wymądrzał, bo z pewnością jest ktoś kto wie lepiej.

Pozdrawiam serdecznie i sam z niecierpliwością poczekam na rozwinięcie tematu :-)
Poszperałem i znalazłem coś na ten temat:
podwójną nakrętkę stosuje się w celu otrzymania naprężenia wstępnego (skasowania luzu) poprzez umieszczenie pomiędzy nimi rozpórki
strona 21 w linku
http://hiwin.pl/DownloadCenter/files/BS ... 0802-K.pdf
w tym samym katalogu znajdziemy pojedyncze nakrętki dla dużych obciążeń,

Pozdrawiam serdecznie

: 24 kwie 2011, 15:33
autor: kamar
Kasowanie luzu w ten sposób w nakrętce podwójnej nie bardzo mnie przekonuje. Już chyba lepiej pokusić się o dwie nakrętki. Drugą nakrętkę zamocować do pierścienia i dopiero pierścień mocować do suwaka na fasolkach promieniowych. Po wstępnym dopasowaniu ew.luz kasować obrotem drugiej nakrętki.

: 24 kwie 2011, 18:45
autor: kaizenman
kamar pisze:Kasowanie luzu w ten sposób w nakrętce podwójnej nie bardzo mnie przekonuje. Już chyba lepiej pokusić się o dwie nakrętki. Drugą nakrętkę zamocować do pierścienia i dopiero pierścień mocować do suwaka na fasolkach promieniowych. Po wstępnym dopasowaniu ew.luz kasować obrotem drugiej nakrętki.
Masz rację kamar, podwójna nakrętka to nie najlepsze rozwiązanie, lecz wydaje się mieć z góry ustalone napięcie wstępne po zamontowaniu i skręceniu. Gdy zastosujemy dwie osobne nakrętki sprawa nam się komplikuje, należałoby posłużyć się kluczem dynamometrycznym, a może masz jakiś inny pomysł?

Pozdrawiam

: 25 kwie 2011, 07:09
autor: gmaro
kamar pisze:Kasowanie luzu w ten sposób w nakrętce podwójnej nie bardzo mnie przekonuje. Już chyba lepiej pokusić się o dwie nakrętki. Drugą nakrętkę zamocować do pierścienia i dopiero pierścień mocować do suwaka na fasolkach promieniowych. Po wstępnym dopasowaniu ew.luz kasować obrotem drugiej nakrętki.
Takie rozwiązanie ma wadę niestety , jak twierdzi producent przy zastosowaniu 2 nakrętek obok siebie może powodować do zużycia bieżni nierównomiernie czyli w stronę w którą np: rozpychamy lub ściskamy obie nakrętki. Oczywiście można kupić podwójną nakrętkę dość tanio na allegro ale jakość jak zwykle idzie z ceną i ten pierścień albo nie działa albo tak ściska że nakrętka ciężko się kręci lub zacina.