Strona 1 z 2

Montaż miniaturowej nakrętki kulowej

: 27 sie 2006, 17:25
autor: maclaw
Witam Wszytskich,

Czy jest ktoś kto miał do czynienia z miniaturowymi śrubami kulowymi? Chodzi mi o średnicę fi8 skok 2,5. Kupilem taki komplet w Wobicie nakretka SE08025-R-3E0. Chodzi mi o to jak to zamontować żeby nie zgubić kulek... Raz próbowałem to robić wg wytycznych i nakrętka poszła się.... Bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem jeśli Ktoś takowe posiada.

Z góry wielkie dzięki!

: 27 sie 2006, 17:34
autor: gaspar
Nie wiem czy dokładnie o to Ci chodzi ale kolega Piotrjub dorabiał tulejkę do zmiany kierunku nakrętki na śrubie kulowej (może przy montażu Ci się to przyda), zobacz tutaj na dole postu (zdjęcia):

https://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=737

: 27 sie 2006, 17:41
autor: pltmaxnc
Jak nakrętka jest osobno musi mieć jakiś element blokujący przed wysypaniem się kulek.
Należy powoli wkręcać śrubę tak aby miala caly czas styk z tym elementem.
Ja używam nakrętek ISEL, są w nich tulejki montażowe które przesuwa się w miarę wkręcania śruby.
Jeżeli kulki polecą to nie ma tragedii , pozostaje stary dobry sposob na odrobinę smaru stalego.

: 28 sie 2006, 08:55
autor: maclaw
gaspar i pltmaxnc - ja dokładnie to tak właśnie robiłem, ale po wkręceniu śruby, jej czop doszedł tylko do zgarniacza nakrętki i się blokował tak że dalej nie szło jej nakręcić.... kulki próbowałem z powrotem włożyć w "rozwaloną" nakrętkę ale nic z tego nie wyszło.... czy jest w tym jakiś chaczyk?? Może źle coś robię??? macie jakiś pomysł na to?

Jeszcze raz wielkie dzięki!

Pozdro!

: 28 sie 2006, 09:48
autor: Piotrjub
Kulki dostaniesz bez problemu w jakimś sklepie z łożyskami.
Pamiętaj że praktycznie zawsze musisz dać ich tyle że wydaje ci się że jednej brakuje
(to normalne).
W nakrętkach ISELA są rurki do nasadzania wsuwa się je po prostu na śrubę
przyciskając do gwintu i powoli wkręca się. Isel ma jeden haczyk a mianowicie
rurka z jednej strony ma podtoczenie i jak się próbuje tą stroną wkręcić nakrętkę na śrubę
to kuleczki blokują się na tym podtoczeniu (nie zawsze, ale bardzo często tak się stanie).

: 28 sie 2006, 11:41
autor: maclaw
chłopaki - poskładałem! ufff.....!!! :D Dzięki za Wasze rady i pomysły. Teraz i ja mogę służyć radą w zakresie małych nakrętek/śrub z obiegiem WEWN kulek. Penseta w rękę i wszystko da się zrobić!!! ;) Nie słuchać NIGDY niedouczonych sprzedawców i handlowców, dla których to co się robi na codzień jest czymś NIEMOŻLIWYM!!!!! NIE Święci garnki lepią!!!! :-)
Pozdrawiam!!!!!

[ Dodano: 2006-08-28, 11:43 ]
Piotrze! Tak apropos - maszyna wygłąda na super-profesjonał! :-) Też czekam na finał!
Powodzenia!

: 05 mar 2007, 20:42
autor: wacek007
Witam
Teraz ja mam ten sam problem. Tez kupilem sróby w wobicie, tyklo ze fi32. kulki mi sie z nakretki juz nie raz wysypaly przy montazu. siedze i montuje ta nakretke caly dzień. za kazdym razem gdy wkrecam nakretke, w ktoryms momecie kulki zaczynaja blokowac, lub ewentualnie wypycha pare kulek poza nakrętke.
- maclaw- opisz dokladnie i szczegulowo jak ty sobie z tym poradzileś :)

: 13 mar 2007, 01:42
autor: maclaw
cze Wacek,

u mnie to było tak:
1) odkręciłem z nakrętki zgarniacz plastikowy - z nim mi sie nie udawało.....
2) wyjąłem wszystkie kulki z nakrętki
3) zanużyłem kulki w smarze stałym - towocie
4)moja nakrętka miała 2 WEWNĘTRZNE OBIEGI KULEK. Kulki wkładałem (pensetą) TYLKO w te rowki gwintu nakrętki, które miały ten obieg - w sumie brzmi logicznie... :D. Kulek włożyłem tyle ile się mieściło w rowek - jedna przy drugiej z minimalną przerwą między kulkami. Rozmieściłem je w miarę "na oko" :D równomiernie wzdłuż rowka.
5) połozyłem nakrętkę na pryzmie i śrubę na wyższej pryzmie aby obie części leżały współliniowo i koncentrycznie.
6) delikatnie i stabilnie (na ile mi pozwalały moje trzęsące się łapska :D ) wkręcałem śrubę na nakretkę (kręciłem śrubą)
7) założyłem zgarniacz i FINITO!

Ja nie uzywałem tulejki o której mowili Chlopaki bo mi kulki trzymały się "na towocie", ale ja miałem małą nakrętkę - fi 8. Jak ty masz fi32 tu raczej na "stówę" musisz taką tulejke zaaplikować - bo Ci kulki powypadają - chociaż kto wie - moze towot je utrzyma - musisz to spraktykować.

jakby co - wal jak w dym - jak będę wiedział to Ci pomoge! :-)

Pozdrawiam i życze powodzenia!

macław

P.S. I NIE WIERZ TYM Z WOBITU JAK MÓWIĄ ŻE JUŻ NIC NIE BEDZIE Z TEJ NAKRETKI - BZDURA TOTALNA - NA PEWNO DA SIĘ JA POSKŁADAĆ!!!!!

: 10 wrz 2008, 02:26
autor: mike217
Ja tez dodam cos od siebie, w pracy wymieniałem nakrętke Rexrotha i tez mi kulki poleciały jakoś tak dziwnie przez zgarniacz, kombinowałem dwie godziny jak to upakowac tam ale znalazłem sposób, w tej nakretce była miniaturowa klapka dająca dostep do kanałka obiegowego na zewnetrznej częsci, zacząłem tam kolejno wpychac kulki az jedna z nich wyszła na spirale i potem delikatnie przekręcając śrube o ułamek obrotu wciskałem kolejne kulki, na początku szło trudno bo sie klinowało, robiłem todo momentu kiedy z drugiej strony kanałka pokazała sie kulka, tam jest kulek na styk nie ma żadnego luzu kulka przy kulkce, Automat chodzi po tej naprawie równe 9 miesiecy 24 godziny na dobe.

PS powodem wymiany było całkowite zuzycie sie zgarniaczy nakretki i syf który ja zatarł.

: 10 wrz 2008, 07:17
autor: bartuss1
ja sie własnie przymierzam do kupna fi 8x2,5
tez mi sie zdarzyło pare razy rozsypać nakrętkę, w koncu mniej wiecej doszedłem do tego że przy wkręcaniu - kręcąc w prawo - kołnierz nakrętki jest z przodu - 20 na 1 nakrętek włazi jak po maśle :D