Strona 1 z 1

Obróbka śrub kulowych przez szlifowanie.

: 30 gru 2010, 02:26
autor: ezbig
Czy to ma sens? W mojej okolicy nikt nie chce podjąć się obróbki zakończeń śrub kulowych. Mam małą tokarkę, ale nie mam odpowiedniego noża, no i jej sztywność raczej nie zapewni sensownej obróbki hartowanej śruby. Zastatanawiam się nad czymś takim, żeby założyć na tokarce szlifierkę i nie nożem, a nią delikatnie, na wolnych obrotach zeszlifować śrubę do odpowiedniej średnicy (pod łożysko).

: 30 gru 2010, 03:49
autor: mike217
To że tokarka jest mała to nie znaczy, że nie przetoczysz, kazdą jedną płytka da się przetoczyc taka śrube, problemem może być mocowanie jej w uchycie. Jesli zamocujesz z biciem to to bicie bedziesz miał po przetoczeniu na śrubie. Szlifowanie w tokarce to raczej karkołomna sprawa..

: 30 gru 2010, 07:11
autor: Zbych07
Trapezową 18x4 na OUS-1 nożykiem oskrobałem.
18x4 to więcej niż przelot wrzeciona w mojej tokarce.
Mocowanie w ruskim uchwycie trójszczękowym ( taki mam na wyposażeniu OUS ) przy mojej wprawie w toczeniu okazało się bardzo kłopotliwe.
Ostatecznie do mocowania użyłem uchwytu z tuleją 18 mm ER32 zamocowanym w stożku wrzeciona OUS . Mocowanie okazało się pewne i idealnie równe.
Pojawił się inny problem - brak podtrzymki do podparcia swobodnego końca - zrobiłem jakąś zaimprowizowaną na bazie łożyska samonastawnego i nawet się udało. :???:
Jednak męka z jaką zwykłe noże walczyły ze śrubą ( całość wpadała często w wibracje ) zaowocowała wymianą imaka nożowego w OUS na większy dzięki któremu obecnie mogę używać noży składanych , z płytkami , z uchwytem 16 mm. Różnica jakiej doświadczyłem po użyciu takiego noża ( zero wibracji ) wyleczyła mnie z używania zwykłych noży do toczenia twardej stali na mojej OUS.
Zatoczenie to jedno ale ... trzeba jeszcze naciąć gwint - na OUS dla takiego "majstra" jak ja toczenie gwintu to ciekawe przeżycie - ostatecznie użyłem narzynki.
Wszystko fajnie - ale to był odcinek śruby o długości 50 cm.
W niedalekiej przyszłości mam zamiar zataczać końcówki na takiej samej śrubie o długości 1 metra ( to sporo przekracza możliwości OUS ) -
muszę zrobić jakąś sprytną podtrzymką i wtedy nie będzie to stanowiło żadnego problemu.

Reasumując : dobre mocowanie , dobry nożyk , podparcie swobodnego końca i ..... da się zrobić na małej tokarce. Co do szlifowania - takich doświadczeń nie mam .

: 30 gru 2010, 14:46
autor: ezbig
Gdybym miał toczyć zwykłe trapezowe to pewnie bym się nie zastanawiał, ale kulowe są hartowane powierzchniowo. Tokarze jak biorą do ręki tę śrubę to kręcą nosem, a ten co by się podjął, akurat nie ma tak małego noża na płytki. Zrobił próby i nie może nim podejść bo twierdzi, że bez podparcia nie uzyska wymaganej dokładności (trochę dziwne, wczoraj w necie znalazłem filmik jak gość toczy śrubę kulową bez podparcia na trochę większej tokarce niż moja i uzyskuje wymaganą dokładność docierając na końcu papierkiem ściernym).

Z tym szlifowaniem to mi przyszło do głowy, bo gdzieś wcześniej widziałem taką przystawkę do małej amatorskiej cnc i na filmie był obrabiany hartowany wałek (nie mogę znaleźć tego filmiku, ale wyglądało to fajnie i gładko szło).

: 30 gru 2010, 15:14
autor: podrzeźbi
No a prowadnice szynowe jak są robione ? Jak się robi frezy ? Tu pewnie w celu wykończenia stosuje się szlifowanie precyzyjne jakimś ścierniwem mineralnym. Czy to diament ? W jaki sposób kompensuje się zużycie ścierniwa ? Jest wiele rzeczy z najtwardszych stali i w miejscach obrabianych są ślady szlifowania.

: 30 gru 2010, 17:11
autor: Zbych07
ezbig pisze:Z tym szlifowaniem to mi przyszło do głowy, bo gdzieś wcześniej widziałem taką przystawkę do małej amatorskiej cnc i na filmie był obrabiany hartowany wałek (nie mogę znaleźć tego filmiku, ale wyglądało to fajnie i gładko szło).
Pewnie nasz na myśli coś takiego :



szlifierka

Dremel

Powinno dać radę. :wink:

: 30 gru 2010, 20:16
autor: ezbig
Zbych07 - dokładnie o to chodziło :) (tylko widziałem to zainstalowane przy tokarce takiej jak moja). Myślałem o tym w wersji z multiszlifierką (bo to najwygodniejsze), ale te kamienie są tak kiepskie, że scierałyby się zbyt mocno w trakcie szlifowania (może tarcza diamentowa byłaby lepsza - muszę sprawdzić). Bardziej widzę zamontowanie szlifierki z dużym kalmieniem - coś w stylu jak twój pierwszy link.

Tak mnie teraz oswieciło :), że zamiast szlifować i toczyć twardą śrubę, mógłbym zrobić tuleję ciasno pasowaną na śrubę (dodatkowo przewierconą i zakołkowaną), a do tego wałek ciasno pasowany w tuleję zatoczony pod łożyska i oś do sprzęgła. Mógłbym to wtedy łatwo i precyzyjne sam zrobić w metalu jaki akceptują moje noże i tokarka :).

: 30 gru 2010, 21:35
autor: Zbych07
[b]ezbig[/b] pisze:Tak mnie teraz oswieciło :), że zamiast szlifować i toczyć twardą śrubę, mógłbym zrobić tuleję ciasno pasowaną na śrubę (dodatkowo przewierconą i zakołkowaną), a do tego wałek ciasno pasowany w tuleję zatoczony pod łożyska i oś do sprzęgła. Mógłbym to wtedy łatwo i precyzyjne sam zrobić w metalu jaki akceptują moje noże i tokarka :).
Widziałem takie rozwiązania , miałem nawet gdzieś fotki czegoś takiego , ale nie wiem gdzie to zadołowałem :???:


..................................................

Dodano:

Jeden z przykładów - prywatna galeria Kol. filip_gd :

Obrazek

oczywiście wypadałoby zakołkować.

Swoją drogą , taką przystawkę szlifierską mocowaną np. w imak chociażby z dremelkiem warto by sobie zrobić. :wink:

: 31 gru 2010, 00:48
autor: ezbig
Tak mi to wyglada jakby kolega filip_gd użył stoczonej nakrętki (widać gwint). Ja chyba odpuszcze to szlifowanie i zrobię ten patent z tulejką i wałkiem. U mnie śruba jest 16-ka więc musiałbym użyć dużych łożysk, a mam już typowe o śr. wew. 12. Wałek musi być bo z jednego zamocowania nie zrobię całości na mojej tokarce. W dwóch kawakach powinno to wyjść precyzyjnie.

: 31 gru 2010, 15:25
autor: IMPULS3
Ezbig napisal: Gdybym miał toczyć zwykłe trapezowe to pewnie bym się nie zastanawiał, ale kulowe są hartowane powierzchniowo. Tokarze jak biorą do ręki tę śrubę to kręcą nosem, a ten co by się podjął, akurat nie ma tak małego noża na płytki. Zrobił próby i nie może nim podejść bo twierdzi, że bez podparcia nie uzyska wymaganej dokładności (trochę dziwne, wczoraj w necie znalazłem filmik jak gość toczy śrubę kulową bez podparcia na trochę większej tokarce niż moja i uzyskuje wymaganą dokładność docierając na końcu papierkiem ściernym).

Jezeli nie może podejść nożem bo mu przeszkadza kiel a nie ma kla przedlużanego to niech obsadzi na śrubie ciasną tulejkę a następnie podeprze podszymką (okular).Chociaż bez podparcia tocząc blisko uchwytu powierzchnia też wyjdzie gladka.