cnc.info.pl - FORUM CNC

FADAL stosuje takie sruby w swoich maszynach aby utrzymac stala ich temperature. nie widzialem, ale mysle ze podobne rozwiazania mozna prawdopodobnie spotkac w szlifierkach.
co o tym myslicie? prosze o komentarze i inne ciekawe rozwiazania.

przeciez sruby sie az tak nie grzeja, no chyba ze to jakies kosmiczne posuwy.
wystarczy ze zapewnisz stala temperature w pomieszczeniu.

Chłodzenie cieczą wcale nie jest takie głupie bo przy dokładności maszyn rzędu 0.005 każdy stopień w górę lub w dół np.na długości śruby 1000mm ma znaczenie a jednak te kilkadziesiąt kulek generuje temperaturę.

nie chodzi o predkosci jak o ustabilizowanie temperatury, ja w swojej maszynie moge zaobserwowac 0.05mm roznicy jak rano odpalam maszyne a po kilkunastu przejechanych metrach, sruba sie rozgrzewa a dlugosc okolo 760mm robi swoje

ciekawe co jest latwiejsze do zrealizowania :
- stała temperatura w komorze obrobczej ( przy otwarciu drzwiczek latwo wypuscic/wpuscic duzo obcego powietrza )
- dochladzanie sruby ( skomplikowana budowa samej sruby i uszczelnień )

temperatura na srubie jest utrzymywana +/- 1C. chodzi wlasnie o to aby sruba nie chodzila wraz z temp. a poza tym utrzymujac stala temperature przedluza sie zywotrnosc sruby. kulki nie sa nadmiernie sciskane wraz ze wzrostem temp.

rozwiazanie ciekawe ale nie realne dla wiekszosci konstrukcji ukazujacych sie na forum

A gdyby zastosować rdzeń z materiału który jest lepszym przewodnikiem ciepła niż stal? (np. alu) To oczywiście nie to samo co strumień cieczy, ale jeśli nakrętka pracuje na niewielkim odcinku, to ciepło zostanie szybciej rozproszone na większej długości, i szybciej wypromieniuje. A za to, nie trzeba tego napędzać, uszczelniać, itd.

Czy ktoś z tutaj obecnych ma techniczną możliwość wykonać w osi śruby o długości, powiedzmy, 1500 mm otwór o średnicy kilku mm?

lub zamiast cieczy stosowac zimne powietrze. nie byloby problemu z nieszczelnosciami.

[ Dodano: 2006-06-24, 15:34 ]
lub poprostu zamiast wiercic otwory w srubie mozna srube oslonic i dmuchac powietrze pomiedzy oslona a sruba. powietrze nie musi byc zimne, moze byc cieple np. ok. 30C (latwiej podgrzec jak chlodzic). wazne aby jego temperatura byla stala. takie cos byloby znacznie latwiejsze w zastosowaniu amatorskim. o ile ktos robi cos tak precyzyjnego ze wydluzenie sruby pod wplywem temperatury robi roznice.

amatorsko to najlepiej nie stosować takich wynalazków.
Warto napewno to uwzględnić przy ustalaniu założeń wstępnych i dokładności ploterka i nie pisać o dokładności 0,00025mm itp
Zreszta jak ktoś chce uwzględnić rozszerzalność cieplną to są liniały pomiarowe (w wykonaniu amatorskim suwmiarka z wyjściem do kompa)
Warto też o tym pamiętać projektując ułożyskowanie - jedno łożysko suwliwie - ale to wszyscy wiedzą.
Chłodzenie powietrzem i ciecza to nie to samo, nawet jak się odpowiednio zaprojektuje konstrukcje

Widzialem w jakims katalogu tylko nie pamietam w czy to byl HAAS czy GILDEMAISTER ze zamiast skomplikowanego chlodzenia byl zamontowany czujnik temperatury i na jego podstawie komputer korygowal blad wynikajacy z rozszezania sie sruby.
Jeszcze jedna sprawa chlodzenie ciecza nie zapewni stalej temperatury jesli nie bedzie mialo odpowiedniej wydajnosci . Czyli temperatura cieczy chlodzacej musi byc regulowana w zaleznosci od tego jak intensywnie sruba wydziela cieplo ktore trzeba odprowadzic. Nie wspomne o tym ze tak dokladne maszyny powinny byc w klimatyzowanych pomieszczeniach.