cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

Mam problem z nakrętką kulową SFU w rozmiarze 20 i skoku 5mm (firmy GTEN).
Pierwsze objawy jakie dawała to delikatne "dzwonienie" podczas przejazdów osi. Sprawdziłem czujnikiem zegarowym - dostała luzów ok. 6-7 setek.
W sumie ta sztuka przepracowała może łącznie kilkanaście godzin, niestety tylko kilka na
smarze innym niż fabryczny.
Co się mogło stać? Geometria maszyny przekoszona i szlifuje kulki? Ale nie powinna by się prędzej taka śruba zacinać? (Nic na to nie wskazuje, maszyna wydaje się nadal "prosta" ) Czy może było za dużo smaru dane i... za bardzo się nagrzały kulki i wszystkie tego konsekwencje spowodowały że teraz się ścierają? (W ogole to możliwe? Napędzam to bezposrednio krokowcami). A może to nastąpiło zanim zostały nasmarowane?
Ściągać nakrętkę że śruby i oglądać czy coś widać? Jest sens czy to już do wymiany?
Najbardziej mnie interesuje czym to mogło być spowodowane bo jakbym się zdecydował na nową nakrętkę to nie chce tego samego z nówką sztuką

Aha, nakrętka pracowała w lekkim ploterze o konstrukcji metalowej.

Naprawdę nikt nic?

Ściągnąłem nakrętkę, rozebrałem, wyplukalem w benzynie ekstrakcyjnej i... nic nie stwierdziłem oprócz ledwie widocznych gołym okiem drobinek metalu (podejrzewam że aluminium bo tylko alu obrabialem) w płukance.
Sama nakrętkę i jej bierznie będę jeszcze oglądał w dobrym oświetleniu ale kulki zdążyłem zmierzyć tym co miałem pod ręką.
I to co stwierdziłem: kulki powinny mieć teoretycznie 3,175mm a mikrometr cyfrowy po pomiarze kilku losowych pokazał od 3,147-3,150mm.
Czy to możliwe żeby tak się powycieraly? I czy możliwe że wytarcie było by takie w miarę równe? Chociaż nie wiem czy taki rozrzut można nazwać równym wytarciem.

1. Czy jesteś pewny że na początku nie było tego luzu?
2. Czy śruba jest ustawiona równolegle do prowadnic?
3. Czy jesteś pewny że luz jest na nakrętce a nie na bloku łożyskowym?
Moje doświadczenia ze śrubami Gten (fi 32 skok 5, nakrętka podwójna). Na 3 śruby które przyszły, w jednej już od nowości pierścień do kasowania luzu był źle wykonany i musiałem go dorobić. Raczej nie mają lekkiego życia więc przez te 3-4 lata kasowałem na nich luz, ale generalnie sprawują się okej. Może po prostu dostałeś wadliwą sztukę? Może to kwestia centralnego smarowania (u mnie są smarowane olejem na bieżąco).

maciek95k pisze: ↑

05 cze 2022, 12:13

1. Czy jesteś pewny że na początku nie było tego luzu?

Na 100%, na pewno nie taki. Do tego nie było tego "dzwonienia". Pojawiło się dzwonienie, pojawiło się osłuchiwanie osi z mojej strony. No i pomiary...

maciek95k pisze: ↑

05 cze 2022, 12:13

3. Czy jesteś pewny że luz jest na nakrętce a nie na bloku łożyskowym?

Blok obstawiałem pierwszy jako najsłabsze ogniwo ale tam czujnik nic nie pokazał. Ale oparłem się czy tam szarpnąłem za oś Z (z krzyżakiem na osi X) i ku mojemu zdziwieniu cały suport osi X z nakrętką poruszył się na śrubie No to statyw na belkę w okolice krzyżaka i pomiar. Diagnoza - nakrętka.

maciek95k pisze: ↑

05 cze 2022, 12:13

2. Czy śruba jest ustawiona równolegle do prowadnic?

No i tutaj się pojawia co to znaczy "równolegle"?
Cała oś podczas ostatnich modyfikacji pracowała bez oporów. Modyfikacja - wymiana sprzęgieł z jakichś noname które miały coś nie tak ze średnicą od strony osi silnika na Rotexy GS - kilka miesięcy temu. Śruba obracana ręką z nakrętką przykręconą do supportu poruszała się bez oporów. Tzn. bez oporów jak na masę całej osi Opór był jednakowy, dało się swobodnie obracać w palcach. Nie sprawdzałem jej jednak w calutkim zakresie.
Lata temu podczas budowy maszyny śruba poruszała się swobodnie w całym swoim zakresie.
Aha, po wymianie sprzęgieł było smarowanie nakrętek, jak sie okazało chyba ich pierwsze smarowanie "w życiu", jeśli to ma jakieś znaczenie. Nie wiem jakim obróbkom cieplnym podlegają kulki łożyskowe ale czy to możliwe że przed przesmarowaniem kulki w jakimś intensywnym cyklu się przegrzały, rozhartowały i teraz się ścierają?