Uwzględnia bo się tam wpisuje kąt gwintu.
6.2Nm to możliwa wartość. Bo przy 100% sprawności było by to jakieś 2.55Nm.
A więc skowo wyszło 6.2Nm to po prostu znaczy że śruba (z nakrętką) ma sprawność około 40%. Co jest realną sprawnością śruby trapezowej.
Śruba trapezowa - dobór napędu
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 999
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
atom1477 pisze:Areo84: W Twoim wzorze dla śruby kulowej też występuje sprawność.
Też skądś trzeba wiedzieć jaką wartość tam podstawić.
Liczenie z uwzględnieniem sprawności ma zalety w postaci:
1. Widać jaka jest sprawność. Dobrze to po prostu wiedzieć.
2. Łatwiej policzyć. Bo ogólny wzór na moment (ten nieuwzględniający kątów gwintu, a jedynie końcową sprawność z tego wynikającą) jest prosty. A wcześniej nie musowo (choć można) liczyć sprawności, bo zamiast liczenia można ją znaleźć a tabelach. Przykłady niżej.
3. Można ocenić czy napęd się nie będzie przesadnie grzał.
W obliczeniu za pomocą wzoru uwzględniającego w sobie od razu średnicę śruby, skok, itp, nie uzyskamy pośredniego wyniku w postaci sprawności. Tylko od razu końcowy wynik w postaci momentu obrotowego. Wyjdzie np. 20Nm. I nie będzie wiadomo ile z tego idzie na podnoszenie a ile na opory ruchu.
Przykłady sprawności dla różnych gwintów:
http://files.engineering.com/download.a ... screws.pdf
http://nptel.ac.in/courses/Webcourse-co ... sson-1.pdf
<-- to chyba dla tocznych.
https://www.roton.com/resources/applica ... w-actions/
http://www.zetek.ru/en/products/ballscr ... ballscrew/ <-- są dane i dla gwintów trapezowych
http://www.askltd.co.jp/eng/technical_info/feed_screw
Kalkulator obliczający to wszystko:
http://www.amesweb.info/Screws/LeadScre ... reads.aspx
Tylko trzeba wybrać jakiś gwint calowy a więc żeby zrobić obliczenia dla metrycznych to trzeba wybrać jakiś podobny znający wymiary.
Kalkulator liczący to wszystko ale dla danych metrycznych:
http://www.meadinfo.org/2009/07/trapezo ... orque.html
Takie lanie wody. Bo pisząc wcześniej o dokładnych obliczeniach dla zwykłego gwintu chcesz tą sprawność odczytywać z tabel czyli bardziej szacować, zamiast liczyć.
A wystarczyło rzucić jednym wzorem :
η= tgγ / tg(γ+ρ')
tak liczona sprawność uwzględnia wszystko co niezbędne : wsp. tarcia, geometrię gwintu (kąt zarysu, skok, średnicę podziałową), czego sczegółowo nie będą uwzględniać tabelki i wykresy .
Można to podstawić do wzorku z którego był liczony moment dla śruby kulowej i jest już w miarę dokładnie policzony moment dla tego trapeziaka.
W każdym razie nie ważne. I tak kończy się na kalkulatorach...

lakij1 Dla tego gwintu Tr24x5 przy wsp. tarcia 0,15 licząc na piechotę wychodzi mi moment 8Nm.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 08 sty 2017, 16:57
- Lokalizacja: Rybnik
Być może już niepotrzebnie odpowiadam. Nie jestem ekspertem ale masa 320 kg obciąży osiowo śrubę i da nam siłę około 3200N. Wynikiem działania tej siły będzie tarcie na powierzchniach styku gwintów (moment tarcia). Jego wartość wyznacza się z zależności:
Mt = 0,5*ds*Fq*tg(y+p) W przypadku podnoszenia ciężaru.
Gdzie:
-ds -> średnia średnica gwintu, w przybliżeniu (Dw+dr)/2, dla Tr24x5 ds = 20,75mm
-Dw -> średnica wierzchołków gwintu,
-dr -> średnica rdzenia,
-Fq -> siła osiowa,
-y -> kąt nachylenia linii śrubowej,
-p -> pozorny kąt tarcia,
Obliczenia zacznijmy od kąta nachylenia linii śrubowej:
y = arctg(P/(pi*ds)) = arctg(5/(pi*20,75)) = 4,38 stopnia P - podziałka gwintu
Kolejno policzmy pozorny kąt tarcia:
p = arctg(u/(cos(a/2)) = arctg(0,2/cos(30/2)) = 11,69 stopnia
Gdzie:
- u -> współczynnik tarcia, przyjąłem 0,2
- a -> kąt rozwarcia gwintu, dla Tr24x5 a = 30 stopni
Znając już potrzebne wartości, wyznaczmy moment tarcia:
Mt = 0,5*0,02075*3200*tg(4,38+11,69) = 9,57 Nm
W ramach ciekawości dla:
-wsp. tarcia u = 0,1, Mt wynosi 6,03 Nm
-wsp. tarcia u = 0,12, Mt wynosi 6,73 Nm
Taki moment potrzebujemy pokonać żeby w ogóle ruszyć masę. Liczone bez momentu tarcia na powierzchniach oporowych, założyłem że konstrukcja nie uwzględnia takich połączeń elementów. Chcąc uzyskać satysfakcjonujące prędkości i przyspieszenia w grę wchodzi jeszcze dynamika, stąd urządzenia gotowe do kupienia mają właśnie zdecydowanie większe momenty obrotowe w napędzie. Proszę o wyrozumiałość to mój pierwszy post.
Mt = 0,5*ds*Fq*tg(y+p) W przypadku podnoszenia ciężaru.
Gdzie:
-ds -> średnia średnica gwintu, w przybliżeniu (Dw+dr)/2, dla Tr24x5 ds = 20,75mm
-Dw -> średnica wierzchołków gwintu,
-dr -> średnica rdzenia,
-Fq -> siła osiowa,
-y -> kąt nachylenia linii śrubowej,
-p -> pozorny kąt tarcia,
Obliczenia zacznijmy od kąta nachylenia linii śrubowej:
y = arctg(P/(pi*ds)) = arctg(5/(pi*20,75)) = 4,38 stopnia P - podziałka gwintu
Kolejno policzmy pozorny kąt tarcia:
p = arctg(u/(cos(a/2)) = arctg(0,2/cos(30/2)) = 11,69 stopnia
Gdzie:
- u -> współczynnik tarcia, przyjąłem 0,2
- a -> kąt rozwarcia gwintu, dla Tr24x5 a = 30 stopni
Znając już potrzebne wartości, wyznaczmy moment tarcia:
Mt = 0,5*0,02075*3200*tg(4,38+11,69) = 9,57 Nm
W ramach ciekawości dla:
-wsp. tarcia u = 0,1, Mt wynosi 6,03 Nm
-wsp. tarcia u = 0,12, Mt wynosi 6,73 Nm
Taki moment potrzebujemy pokonać żeby w ogóle ruszyć masę. Liczone bez momentu tarcia na powierzchniach oporowych, założyłem że konstrukcja nie uwzględnia takich połączeń elementów. Chcąc uzyskać satysfakcjonujące prędkości i przyspieszenia w grę wchodzi jeszcze dynamika, stąd urządzenia gotowe do kupienia mają właśnie zdecydowanie większe momenty obrotowe w napędzie. Proszę o wyrozumiałość to mój pierwszy post.