PODPORA ŚRUBY NAPĘDOWEJ

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.

Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#11

Post napisał: Leoo » 30 mar 2007, 11:00

Przy takiej długości śruby czynnikiem tłumiącym drgania nie będzie prowadnica lecz masa tulei i jej obsady.
Generalnie śrubę łożyskuje się od stony silnika podwójnym łożyskiem skośnym, natomiast drugi koniec jest podparty zwykłym łożyskiem. Myślę, że zastosowanie pojedyńczych łożysk skośnych po obu stronach śruby, w ten sposób by ją "rozciągały" spowoduje zwiększenie częstotliwości rezonansowej. W konsekwencji masa tłumiąca drgania będzie mogła być zmniejszona.

Koncepcja obrotowej nakrętki jest bardzo dobra ale mocno komplikuje budowę napędu. Konieczność zastosowania przekładni bezluzowej podnosi koszt przedsięwzięcia i zmniejsza niezawodność.



Tagi:


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#12

Post napisał: qqaz » 30 mar 2007, 11:21

Kol. Leoo , nie do końca czuję ... rozwiązanie popieramy, jak trochę wyżej o uznaniu czy raczej nie, bo istota problemu nie w wędce tylko w masie. Więc może wędka wprowadzająca masę a nie jak dotychczas, podpierajaca wirujacy wał śruby?
I z własnego podwórka... Obrotowa nakrętka z przekładnią na pasie zębatym nie jest jakimś konstrukcyjnie karkołomnym i bardzo cenowym zadaniem. A sprawę załatwia definitywnie. I przy cienkich śrubach... A niezawodność sprowadza się do zapasowego paska od razu wplecionego w zmontowany zespół. Przy awari paska tylko śrubkę zluzować. Jak do tej pory nie było konieczności - przez 4 lata około 8mln cykli na tym samym pasku - sitodruk, automat 800szt/godz, regulacja tylnego odskoku sita dla B1. Jak na razie niewidoczne objawy zużycia paska SYNCHROFLEX16T5 i kół pasowych ( stalowe, nawęglane i polerowane domowymm sposobem). Przy tym samym przebiegu pas na gładkiej rolce z Pa6 ( zwrotnej ) wystukał sobie już ok 1mm uzębienie. Wiec z tą niezawodnością nie jest tak żle.

[ Dodano: 2007-03-30, 11:50 ]
Jeśli temat podpory rozwijać to zamieniłbym mocowanie jej na wsporniku przykręconym do stałej ramy, a nie prowadzenie na wózku w łożyskach liniowych - wtedy rzeczywiście uchwycona śruba w pobliżu swojej połowy bedzie sztywno podparta. I bez spręzyn. Inaczej to szkoda zabawy.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#13

Post napisał: Leoo » 30 mar 2007, 11:59

Jakie łożyska Kolega stosuje, jaką nakrętkę i jak kasuje luz?
Z tego co wiem, moment napędowy wymagany do napędu elementów sitodrukarki nie jest tak duży, jak podczas obróbki np. metali nieżelaznych ale mogę się mylić.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#14

Post napisał: qqaz » 30 mar 2007, 12:37

Tu jestem przyłapany bo nakretka i śruba ( kulowe) są najtańszą parą - tu faktycznie nie ma potrzeby rozważać luzu poosiowego. Przykład podałem jako zaskakujacą trwałość napędu pasem ( sam też jestem zdziwiony) Tym bardziej że praca nakrętki na śrubie w obu przypadkach ( nakrętki stałej lub obrotowej) stwarza te same problemy i nie jest specjalnie inna. Ot, dodatkowo tylko kręci się obudowa.
Natomiast co do łożysk to moja filozofia jest taka- jesli wytrzyma małe a jest miejsce na duze to duże, albo jeszcze lepiej dwurzędowe itd...
Po prostu, koszt przewymiarowanych łożysk jest nieistotny wobec kłopotów z wymianą łożyskowania odpowiednio dobranego ( na rysunku) a które np w montażu uszkodzono bo małe i za miesiąc zaczyna trzeszczeć. Z podobnego powodu niechetnie stosuje panewki - wolę HK i blokowany podkładką kołek.
Niemniej problem drgań przy długości 2,5mb śruby załatwiłbym nakretką a nie kombinacjami ze śruba.
A co z podstawowym pytaniem Popieramy wędkę czy masę? :wink:


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#15

Post napisał: Leoo » 30 mar 2007, 17:17

Jak powiedziałem poprzednio - napęd nakrętki jest najlepszy, jako koncepcja. W wykonaniu proesjonalnym to nie ma o czym dyskutować. Problem jest z osprzętem w wersji amatorskiej. Odmian pasów zębatych jest kilka, łożyska można stosować od 2 do 4szt. a może i więcej. Trzeba rozwiązać problem skasowania luzu tak łożysk, jak i samej nakrętki. Ostatnio kolega Rayford zastanawiał się nad pasowym napędem osi i okazało się, że zakupione koła zęte mają fabryczny luz. Kolega Piotrjub koła tnie na maszynie elektroerozyjnej by pasowały bezluzowo. Jeśli kolega JARAPL posiada taki park maszynowy to tylko pogratulować a wybór rozwiązania rozumie się sam przez się.

Co do wędkarstwa - myślę, że przynęta z dużym ciężarkiem powinna się sprawdzić. Oczywiście gwarancji dać nie mogę, gdyż wstąpią zjawiska falowe związane z wieloma czynnikami takimi jak: sztywność podstawy i śruby, osiowość zakończeń samej śruby, jakość użytego sterownika, współosiowość nakrętek, pasowanie i rodzaj materiału tulejek, wielkość posuwów, masa obrabianego przedmiotu itd.

Istnieją jeszcze inne techniki podpierania długich śrub, opisy których można bez trudu znaleźć na forum.

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1494
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#16

Post napisał: Piotrjub » 30 mar 2007, 17:46

Skończony mam projekt dwóch ploterów 3300 x 2200 i 2500 x 1500 w obu przypadkach śruba napędowa jest nieruchoma a ruchoma nakrętka. Zgodnie ze stwierdzeniem kolegi Leoo „ napęd nakrętki jest najlepszy ”


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#17

Post napisał: qqaz » 30 mar 2007, 19:48

Kol. Piotrjub ze swoim potencjałem technologicznym to w tej dyskusji pasuje jak buldożęr do budowy mrowiska. No cóż, uważam że jego ploter 3300 to jest wielkość raczej ograniczana wymiarem dłużycy przy transporcie śruby niż jakiś kłopot dla kolegi ( kolegi? Raczej mentora) Ale ja kiedyś zrobię podobną maszynkę...A właściwie lepszą... I nie tylko ja :razz:
Ale bez żartów. I śrubę i nakrętkę trzeba łożyskować i jakość tego węzła powinna być możliwie najlepsza ( sztywna) Więc skoro w jednym i drugim przypadku do dyspozycji jest jakaś możliwość robót tokarskich to czemu nie wybrać konstrukcji pełniejszej / sprawniejszej?
Chyba że rozwiązaniem będzie poziom konstrukcji węzeła pokazany przez kol. Piotra gdy zapoznawał forum z łożyskowaniem śruby w kupionym przez niego urządzeniu od renomowanego producenta- dwie mutry na końcu z łożyskiem poprzecznym. Konsekwentnie więc powinny być przy ruchomej nakrętce dwie mutry np M60 z łożyskiem62XX i już? I rzemień do napędu.

[ Dodano: 2007-03-30, 20:35 ]
Aby nie być gołosłownym w propozycji modyfikacji ruchomej podpory - zamiast wędki jesli nie może być ruchoma nakretka
Załączniki
ruchoma podpora zamiast wędki.zip
(3.02 KiB) Pobrany 341 razy


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#18

Post napisał: Leoo » 30 mar 2007, 21:02

Bardzo dobre.
Można nawet podeprzeć "wędkę" w jednym punkcie za pomocą dwóch rolek.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#19

Post napisał: qqaz » 30 mar 2007, 21:10

:cool:

Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#20

Post napisał: wood carver » 31 mar 2007, 07:12

qqaz pisze:pasuje jak buldożer do budowy mrowiska.
[ Dodano: 2007-03-30, 20:35 ]

:) :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”