cnc.info.pl - FORUM CNC

Jestem na 3 roku Mechaniki i Budowy Maszyn i za niedługo będę wybierał specjalizację. Jest wśród Was wiele osób, które kończyło taki sam lub podobny kierunek, więc kieruje do Was pytanie: W czym się lepiej specjalizować w kontekście znalezienia za 2 lata pracy?
Czy iść w stronę konstrukcji maszyn - zrobić kursy oprogramowania CAD i pracować jako konstruktor, czy iść na katedrę spawalnictwa - zrobić później IWE, albo tak jak część z Was iść w stronę obróbki skrawaniem i w przyszłości pracować jako programista maszyn CNC?

Jeśli macie wiedzę na temat zarobków po tych specjalizacjach oraz inną przydatną wiedzę na temat rozwoju kariery to proszę o podzielenie się. Nie ukrywam, że zarobki będą ważnym czynnikiem przy wyborze moich dalszych zainteresowań.

pawel77 pisze:Jeśli macie wiedzę na temat zarobków po tych specjalizacjach oraz inną przydatną wiedzę na temat rozwoju kariery to proszę o podzielenie się. Nie ukrywam, że zarobki będą ważnym czynnikiem przy wyborze moich dalszych zainteresowań.

Jak czytam takie posty to szlag mnie trafia. Czy na tych studiach uczą tylko roszczeniowego podejścia do życia ? Jak szukasz pieniedzy to zmień zawód albo jedź na połów krabów na morze północne .
W tym zawodzie ( zarówno w jednym jak i drugim ) żeby dobrze zarabiać trzeba być fachowcem a posiadanie papierka ukończenia uczelni i posiadania tytułu mgr do niczego pracodawcy nie zobowiązuje.
Obecny poziom nauki na uczelniach to tragedia. Tak jest jak obecny system liczy na ilość a nie jakość.

Podsumowując; jak Kolega nie będzie miał praktyki to marzenia o godnych zarobkach można włożyć między bajki .

pawel77 pisze:Jestem na 3 roku Mechaniki i Budowy Maszyn i za niedługo będę wybierał specjalizację. Jest wśród Was wiele osób, które kończyło taki sam lub podobny kierunek, więc kieruje do Was pytanie: W czym się lepiej specjalizować w kontekście znalezienia za 2 lata pracy?

Języka się ucz chłopie .
Od tylu lat się trąbi, że to ważne zarówno dla kariery tutaj jak i przy ewentualnym wyjeździe, a poziom znajomości języków w branży technicznej niestety od lat słabiutki.